Tak ma wyglądać Galaxy S24. Koniec z tajemnicami

Nie jest tajemnicą, że Apple wyznacza trendy w świecie smartfonów. Producenci telefonów z Androidem czerpią inspirację nie tylko w kwestii przykładowo zestawu sprzedażowego (brak ładowarek sieciowych w pudełkach), ale także w kwestii wyglądu sprzętów. Jak się okazuje, przyszłoroczny sztandarowiec Samsunga faktycznie może mieć wiele z iPhone’a.

Do prezentacji nowych smartfonów z serii Galaxy S24 pozostało jeszcze kilka miesięcy - ta według ostatnich przecieków ma odbyć się nieco wcześniej niż w ostatnich latach, bo wraz z końcem stycznia (a dokładnie - 18) - przykładowo w tym roku premiera S23 odbyła się na początku lutego. W sieci pojawiło się wiele doniesień dotyczących najmocniejszego modelu S24 Ultra, który ma m.in. porzucić zagięty ekran na rzecz płaskiego panelu.

Teraz użytkownik OnLeaks dostarczył portalowi Smartpix rendery, które przedstawiają najbardziej prawdopodobny wygląd podstawowego modelu Galaxy S24. To, co z pewnością rzuca się w oczy, to obramowanie smartfona, które wygląda jak rodem wyciągnięte z iPhone'a 12 Pro, który miał błyszczące, ścięte ramki.

Samsung najwyraźniej porzuci dotychczasowe zaoblone krawędzie, które stosował przez wiele ostatnich lat. Oba rozwiązania z pewnością mają swoich fanów - jedni uważają, że ścięte ramki są bardziej estetyczne, drudzy natomiast preferują wygodę trzymania zaoblonych krawędzi. Dodatkowo na prawej krawędzi została zamontowana antena UWB, a obramowanie ekranu smartfona również jest cieńsze.

Galaxy S24 wciąż ma oferować 6,1-calowy wyświetlacz, ale wymiary smartfona mają się trochę zmienić - sprzęt będzie nieznacznie wyższy i węższy, przeciek bowiem podaje 147 × 70,5 × 7,6 mm (S23 ma 146,3 × 70,9 × 7,6 mm). Tylny panel to oczywiście to, co widzieliśmy już w poprzedniku - wystające z obudowy trzy aparaty oraz doświetlająca dioda LED, ale rendery sugerują, że tył smartfona ma mieć matowe zakończenie.

Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:

Jeśli chodzi zaś o dokładną specyfikację Galaxy S24, to możemy oczekiwać, że smartfon zyska 6,1-calowy wyświetlacz AMOLED z częstotliwością odświeżania do 120 Hz, HDR10+ oraz szkło Gorilla Glass Victus 2.

Sercem urządzenia będzie w zależności od regionu Exynos 2400 (u nas, w Europie) lub Snapdragon 8 Gen 3 (m.in. w USA, Korei), wspomagany przez maksymalnie 12 GB pamięci operacyjnej (czego wcześniej w podstawowym modelu S23 nie było) i 512 GB wbudowanej przestrzeni na dane. Samsung Galaxy S24 powinien zaoferować baterię 4000 mAh z ładowaniem o mocy 25 W.

Z tyłu znajdziemy trzy aparaty - główny z matrycą 50 Mpix, ultraszeroki kąt 12 Mpix oraz teleobiektyw o 3-krotnym zbliżeniu 10 Mpix, na przodzie zaś znajdzie się 12 Mpix moduł do selfie. Jeśli chodzi zaś o wykonanie, sprzęt nie powinien odbiegać od iPhone’a 15 Pro i zyskać ramkę wykonaną z tytanu. Nie pozostanie nam nic innego, jak czekać na premierę.