T-Mobile i Google łączą siły. T Phone'y (2023) to nie koniec niespodzianek

Wszystkie trzy urządzenia, czyli dwa T Phone’y i T Tablet, łączy to, że są tanie i oferują dostęp do sieci 5G. Dostęp do szybkiego i, co nie mniej istotne, stabilnego internetu w domu i poza nim jest dziś po prostu kluczowy niezależnie od tego, gdzie mieszkamy i czym się zawodowo zajmujemy.

W Polsce już od kilku lat działa sieć piątej generacji, ale z początku dostęp do niej mieli jedynie mieszkańcy tych największych miast. Dzięki rozbudowie infrastruktury telekomunikacyjnej to się już na szczęście zmieniło. Każdego miesiąca uruchamiane są nowe stacje bazowe, a zasięgiem 5G obejmowane są nowe miejscowości. To świetne wieści - i to z kilku powodów:

A do czego potrzebny jest dziś szybki internet? Krótka odpowiedź brzmi: do wszystkiego! Czy to granie w gry z chmury, czy to oglądanie filmów i seriali w wysokiej rozdzielczości, czy to pobieranie ogromnych aplikacji poza domem - jeszcze kilka lat temu to wszystko było albo niewykonalne, albo czasochłonne i kosztowne ze względu na ceny pakietów internetowych.

Coraz więcej osób uczy się i pracuje zdalnie, a w ich przypadku stabilne łącze jest po prostu niezbędne, by nie rwali sobie włosów z głowy. Sami pewnie dobrze wiecie, że nie ma nic gorszego, niż problemy z szybkością i stabilnością działania internetem podczas wideokonferencji, bo te są niezwykle obciążające dla łącza. Na szczęście dziś, dzięki rozwojowi infrastruktury telekomunikacyjnej, mamy dostęp do nowoczesnych usług na wyciągnięcie kciuka.

Dostęp do dobrego łącza potrzebny jest z kolei każdemu z nas, niezależnie od miejsca zamieszkania, wykształcenia i zawodu. W końcu to właśnie on daje dziś dostęp do nieprzebranych zasobów wiedzy, pomaga w edukacji i zdobywaniu wiedzy oraz wyrównuje szanse na rynku pracy. No i oczywiście jest bramą do świata rozrywki: zapewnia nam natychmiastowy dostęp do gier wideo, seriali i filmów w serwisach wideo na żądanie, e-booków, audiobooków itd.

Sieć dostarczana przez operatora oraz jego infrastruktura to oczywiście tylko jedna strona medalu. Drugim ważnym elementem tej układanki jest odpowiedni, nowoczesny sprzęt. Oczywiście, jak to bywało i przy wprowadzaniu LTE i 3G, na start dostęp do nowej technologii mieli jedynie posiadacze tych najdroższych, topowych smartfonów. Dziś odpowiednie modemy można znaleźć już w telefonach z każdej półki cenowej.

T-Mobile zdaje sobie sprawę z tego, że tanie urządzenia z 5G są potrzebne i już w zeszłym roku przygotował pierwsze T Phone’y. Telekomowi pomagali w tym twórcy najpopularniejszego mobilnego systemu operacyjnego na świecie, czyli Androida. Teraz pojawiła się druga generacja tych urządzeń, a wraz z nią niespodzianka: mamy nad Wisłą już pierwszy tablet przygotowany przez polskiego operatora we współpracy z Google’em.

Na start przyjrzyjmy się telefonom, które doczekały się w tym roku solidnego odświeżenia. Dostępne są ponownie T Phone’y, czyli T Phone 5G (2023) i T Phone Pro 5G (2023), różniące się nieco specyfikacją. To, co je łączy, to fakt, że przygotowane zostały we współpracy z Google’em, czyli firmą odpowiedzialną za rozwój Androida. W tego typu sprzętach nie trzeba martwić się o jakość wykonania, bo są zwykle solidne, a także o jakość oprogramowania.

Projektanci tych urządzeń pod uwagę brali to, jakie są nasze potrzeby. Z badań operatora wynika, że 78 proc. z Polaków, wybierając smartfona, szuka takiego, który oferuje zaawansowane funkcje w przystępnej cenie. Dokładnie taki sam odsetek uważa, że każdy powinien mieć dostęp do zaawansowanych technologii, w tym 5G. 77 proc. respondentów oczekuje z kolei od operatorów udostępnienia im sieci 5. generacji działającej z pełną dostępną prędkością.

Nic w tym dziwnego - większość, bo aż 72 proc. z nas uważa, że 5G ułatwi im kontakt z bliskimi i sprawi, że korzystanie z internetu będzie przyjemniejsze. Co jednak ciekawe, dziś już mniej niż połowa ankietowanych wierzy, że jedynie drogie telefony dają możliwość korzystania z technologii 5G, co jest już nieaktualne. T Phone’y mogą postrzeganie tego rynku zmienić: sprzedawane są w przystępnej cenie i mają parametry, w tym pojemny akumulator i dobry aparat.

Pierwszy z nowych telefonów T-Mobile wyposażono w spory, 6,52-calowy wyświetlacz. Chowa się on w obudowie spełniającej wymagania normy IP52. Na pokładzie nie zabrakło też potrójnego aparatu, który robi zdjęcia o rozdzielczości do 50 megapikseli. Ten przedni, do selfie i wideorozmów, chwyta z kolei kadry o rozdzielczości 8 megapikseli. T Phone’a napędza ośmiordzeniowy procesor MediaTek Dimensity 700 z modemem 5G.

Do dyspozycji użytkownika jest 4 GB pamięci operacyjnej oraz 128 gigabajtów przestrzeni na dane. Nie zabrakło też slotu na kartę microSD o pojemności do 2 TB. Podzespoły zasila akumulator o pojemności 4500 mAh, który można ładować przewodowo z mocą 15 W. Mamy też NFC do płatności zbliżeniowych, co jest nowością w tegorocznym modelu oraz czytnik linii papilarnych do uwierzytelniania biometrycznego.

W drugim z modeli zmieścił się jeszcze większy, bo aż 6,82-calowy wyświetlacz. Do tego w tegorocznym T Phonie Pro znalazł się poczwórny aparat główny z dodatkowym 5-megapikselowym obiektywem do zdjęć ultraszerokokątnych, którego nie doświadczymy w tańszym modelu. Pojawiła się tu też ulepszona kamerka do selfie, która robi 16-megapikselowe zdjęcia.

Sercem urządzenia jest ten sam procesor, co w modelu T Phone (2023), ale ma on do dyspozycji 6 GB RAM-u. Do tego dochodzi więcej przestrzeni na dane, bo aż 256 gigabajtów - również z opcją rozszerzenia o 2 TB z użyciem kart pamięci. Do tego obudowa, która również spełnia wymagania normy IP52, pozwala również na bezprzewodowe ładowanie akumulatora o pojemności 5000 mAh z mocą 10 W.

Trzecim z nowych sprzętów i zupełną nowością w ofercie jest T Tablet. Urządzenie wyposażono w 10,36-calowy wyświetlacz o dość nietypowych proporcjach 15:9 i rozdzielczości 2000 na 1200 pikseli. Urządzenie wyposażone zostało oczywiście w moduł 5G, a do tego można w nim wykorzystać nie tylko fizycznego SIM-a, ale też wirtualną kartę eSIM.

T Tablet napędzany jest przez ośmiordzeniowy procesor, który ma do dyspozycji 6 GB RAM-u, a za długi czas pracy odpowiada akumulator o pojemności 7000 mAh. Do tego mamy tu 128 GB przestrzeni dyskowej na nasze dane oraz aplikacje - oczywiście z opcją rozbudowy o kolejne 2 TB dzięki slotowi na kartę microSD. Całość waży niecałe pół kilograma.

Ile przyjdzie nam za te urządzenia zapłacić i w jakich kolorach będą dostępne? T Phone 5G ma kolor Dusty Grey, a T Phone Pro 5G dostępny jest w wersji Moonlight Blue. Można je kupić w zestawie z abonamentami z niemielimitowanym dostępem do internetu, czyli T-Mobile M lub T-Mobile L.

Do tego dochodzi komplet akcesoriów, którymi są ładowarka 20 W, etui, szkło ochronne na ekran oraz bezprzewodowe słuchawki T-TWS ANC w prezencie. Takie zestawy nabywane z umową na usługi telekomunikacyjne kosztują odpowiednio 1149 zł w przypadku T Phone’a 5G i 1349 zł w przypadku T Phone’a Pro 5G.

A co z T Tabletem? Jego można kupić w cenie 1089 PLN, a to, jak podaje T-Mobile, czyni go jednym z tańszych tego typu urządzeń 5G w Polsce. Do tego, w ramach specjalnej oferty łączonej, T Tablet będzie można nabyć już za 50 zł miesięcznie w zestawie z nielimitowaną usługą internetu.