REKLAMA

Boli. Straciłem dwie godziny gry w Baldur's Gate 3 przez głupi błąd

Przez błąd stanów zapisu straciłem postęp z prawie dwóch godzin w Baldur's Gate 3. Bolało, bo w kreatorze postaci spędziłem więcej czasu niż powinienem. Do tego jak na złość wszystkie rzuty k20 wykonałem po mistrzowsku. Takich baboli nie powinno być na premierę.

Straciłem dwie godziny gry w Baldur's Gate 3 przez głupi błąd
REKLAMA

Wszystko zapiąłem na ostatni guzik. W stacjonarnym komputerze zamontowałem nową kartę graficzną i zaktualizowałem sterowniki. W lodówce chłodziły się napoje wszelakie, a na biurku wylądowała wielka miska pełna naczosów i mniejsza, zapełniona sosem serowym. Byłem gotowy na czwartkową premierę Baldur's Gate 3 i zamierzałem zarwać nockę, jak za czasów młodości.

REKLAMA

Baldur's Gate 3 kibicuję od 2020 roku, kiedy to nabyłem grę we wczesnym dostępie. Larian Studios kupiło mnie ambitną wizją przeniesienia do gry wideo klasycznej sesji role play z kartkami, ołówkami i kośćmi. Masz szalony pomysł wymykający się standardowym mechanikom rozgrywki, jak przeskoczenie przez mury zamku stawiając 45 skrzyń jedna na drugiej? Proszę bardzo, w BG3 to możliwe:

Niestety, moje pierwsze doświadczenie z pełną wersją Baldur's Gate 3 było fatalne. Przez frustrujący błąd.

Baldur's Gate 3 wykorzystuje wewnętrzny mechanizm cross-save zaprojektowany przez Larian Studios. Dzięki niemu przygodę rozpoczętą na stacjonarnym PC możemy kontynuować później na laptopie albo nawet wydajnym handeldzie. Twórcy silnie promują te rozwiązanie, zachęcając do niego z poziomu launchera gry oraz podczas pierwszego uruchomienia programu.

Problem polega na tym, że cross-save nie działa. Uniemożliwia za to zapisanie przygody.

Aktywując opcję cross-save, Baldur's Gate 3 przechodzi w tryb synchronizacji stanów zapisu między urządzeniami. Niestety, ten proces nigdy się nie kończy. Co najgorsze, w trakcie synchronizacji gracz nie ma możliwości zapisania rozgrywki. Nawet lokalnie. Nie pomaga wyłączenie cross-save w opcjach, wyłącznie chmury zapisów Steam czy odłączenie PC od sieci internetowej. Zostajemy z grą, której nie można w żaden sposób zapisać, tracąc dokonany postęp.

W ten sposób straciłem prawie dwie godziny w Baldur's Gate 3. Dobrze, że nie więcej.

Żegnaj drogi magu... nie udało mi się ciebie zapisać

Jako posiadacz wersji wczesnego dostępu, bardzo dobrze poznałem zawartość pierwszego aktu. Dlatego na statku powietrznym złowieszczych łupieżców umysłu czułem się jak u siebie. Znałem rozłożenie przeciwników i pamiętałem o optymalnych taktykach na co trudniejsze konfrontacje. Nie widziałem powodu by wykonywać ręczny zapis rozgrywki. Zwłaszcza, że w opcjach zostawiłem włączony zapis automatyczny. Mój mag nie miał sobie równych.

Dopiero dwóch godzinach przygody na znajomych terenach, podczas zwiedzania gaju druidów, wcisnąłem F5 żeby wykonać szybki zapis. Do głowy przyszedł mi pomysł przegonienia strażników zbrojowni chmurą magicznego deszcz, ale nie chciałem ryzykować ataku całej społeczności druidów. Po wciśnięciu klawisza nic się jednak nie dzieje. Klikam ponownie. Znowu nic.

Naciskam więc ESC i szukam opcji ręcznego zapisu. Kafelek jest co prawda widoczny, ale szary i nieaktywny. Po najechaniu na niego kursorem wyświetla się informacja, że zapis nie jest aktualnie możliwy, bo trwa synchronizacja. I tak ciągle. Zdałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie w żaden sposób zapisać dokonanych postępów, a wszystkie pomysły jak rozwiązać ten problem kończyły się niepowodzeniem.

Nie wiem czy problem dotyka każdego posiadacza Baldur's Gate 3, ale przeglądając forum Steam nie tylko ja stałem się jego ofiarą. Pomogło dopiero usunięcie całego folderu Larian Studios z dysku, a następnie uruchomienie gry z wyłączoną opcją cross-save. Jej ponowna aktywacja znowu włączała niekończącą się synchronizację, uniemożliwiając zapisywanie postępów.

Szkoda, bo naprawdę chciałem wykorzystać możliwości cross-save w Baldur's Gate 3 na handheldzie.

Liczę na szybki hotfix, bo w Baldur's Gate 3 chcę grać również na handheldzie
REKLAMA

Premierowy Baldur oferuje pełne wsparcie sterowania przy pomocy kontrolera. Co za tym idzie, gra powinna całkiem nieźle spisywać się na moim ASUS ROG Ally. Domyślną platformą dla gry byłby mój stacjonarny komputer, a na handhelda przeskakiwałbym od czasu do czasu, grając w BG3 w ogrodzie albo pociągu. Niestety, na ten moment nie jest to możliwe.

Jak pisałem wcześniej - nie wiem jaki procent posiadaczy Baldur's Gate 3 dotyka opisany przeze mnie problem. Przestrzegam jednak: uczcie się na cudzych błędach. Pierwszą rzeczą po rozpoczęciu rozgrywki powinno być wciśnięcie klawisza F5 i sprawdzenie, czy działa wam szybki zapis.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA