Wyniki matur 2023 na ZIU. Logowanie nawaliło? Ogromne zaskoczenie

To już ten czas dla wielu: wyniki matur 2023 zostały podane do wiadomości uczniów 7 lipca. Po przeszło dwóch miesiącach oczekiwania, pora na poznanie tego, czy zdaliście. Jak poszedł maturzystom "egzamin dojrzałości" (cokolwiek to znaczy)? Teraz mogą to sprawdzić! Albo spróbować sprawdzić, bo system ZIU jest znany ze swoim problemów:

Jakby to ująć: jeżeli serwery nie wytrzymują napływu osób chcących kupić bilety na jakiegoś tam Harry'ego Stylesa czy zaraz Taylor Swift, to jak nasze rodzime mają wytrzymać rój maturzystów?

Wyniki matur 2023 można sprawdzić przez ogólnopolski system informatyczny ZIU. Więcej o nim za chwilę. Te miały się pojawić o godzinie 8:30:

Niestandardowo, co się już dawno nie wydarzyło - ostatnio serwery nie wytrzymały przy wynikach testu ósmoklasisty -, serwery zadziałały całkiem nieźle. Memy takie jak te poniżej nie miały dokładnego pokrycia z rzeczywistością:

Przeczytaj także:

Dlaczego? Bo oto na Twitterze pojawiła się masa osób chwalących się swoimi wynikami:

Czyli, co będzie szokiem dla wielu, rządowe serwery wytrzymały w większości przypadków. Szok, co nie?

Oczywiście, są osoby, które nadal nie mogą wejść do ZIU. Co najlepiej zrobić w sytuacji, gdy serwery nie działają? Odejść od komputera, odpocząć chwilę - i podejść do niego po chwili. Serio, nie ma tutaj magicznego rozwiązania.

Alternatywnie możecie odświeżać system co sekundę w nadziei na to, że magicznie poznacie swoje wyniki chwilę wcześniej. Co jest zrozumiałe, sporo osób chce mieć za sobą - i tylko tyle.

Do sprawdzenia wyników matury można się zabrać tylko w jeden sposób: poprzez sprawdzenie portalu ZIU, Zintegrowanego Interfejsu Użytkownika, pod adresem ziu.gov.pl. Można się do niego zalogować poprzez specjalny login i hasło, które uczniowie otrzymali wcześniej, jak i poprzez profil zaufany czy e-dowód.

Wszystko się udało? Serwery zatrybiły? Super: teraz, aby poznać swoje wyniki z poszczególnych matur, wystarczy, że przejdziecie do egzaminu maturalnego.

Wszystko wygląda jak przed rokiem, więc spodziewajcie się takiego przedstawienia wyników:

W dniu pierwszych egzaminów pisaliśmy o tym, jak jedna z formuł mogła wyciec - chociaż nikt do tej pory nie jest do końca pewny, czy język polski trafił do sieci przedwcześnie. Jesteśmy pewni natomiast, że matura z matematyki wyciekła, ponieważ CKE odnalazło osobę, która za tym stała - i przez nią cała sala musiała powtarzać cały egzamin.

W tym roku do tegorocznej sesji przystąpiło ponad 270 tys. uczniów - ale to było trochę inne doświadczenie niż kiedykolwiek, gdyż maturzyści musieli wybrać jedną z dwóch formuł: 2015 (dla osób z czteroletniego technikum) oraz 2023 (dla osób, które nie były w gimnazjum, tylko w ośmioletniej szkole podstawowej),

Jeżeli zastanawiacie się, czy można poprawić wynik maturalny, to tak - częściowo. Wystarczy udać się na powtórkę z rozrywki w następnym roku, tutaj w 2024.

Chyba, że ktoś teraz nie zdał któregoś (jednego!) z obowiązkowych przedmiotów. Wtedy czeka ją/go poprawka 21-22 sierpnia. A co, jeżeli ktoś nie zdał więcej niż jednego egzaminu? Wtedy musi odczekać rok.