REKLAMA

Microsoft się napalił i rozszerza sprzedaż czatbotów. Z jakim modelem SI chcesz bota, wariacie?

Sztuczna inteligencja Microsoftu od lat cieszy się dużym wzięciem, będąc wykorzystywaną między innymi do budowania czatbotów do obsługi klientów i interesantów. Sojusz z OpenAI otwiera przed firmą zupełnie nowe możliwości. W kwestii dostępności tej niesamowitej technologii na szczęście wiele się nie zmieni.

09.02.2023 16.13
czatboty microsoft kupno
REKLAMA

Microsoft, jako czołowy inwestor OpenAI, niemal z pewnością z dużym wyprzedzeniem wiedział o niedawnych premierach usług DALL-E i ChatGPT od OpenAI. To by tłumaczyło bardzo krótki czas, jaki zajęła firmie integracja technologii partnera w usługach Bing, Github i Microsoft 365.

Zwłaszcza że wspomniana integracja to nie przerzucenie się na inny model przetwarzania danych, a własnościowa synteza technologii do tej pory opracowanych w Microsofcie i tych od OpenAI. Ową syntezę Microsoft określa mianem Prometheus.

Określenie własnościowa słusznie rodzi pewne obawy. Misją OpenAI było budowanie rozwiązań SI z korzyścią dla wszystkich zainteresowanych, a nie tylko danego podmiotu. Tymczasem miliardy dolarów od Microsoftu mogły wpłynąć na OpenAI i dalszą politykę organizacji. Microsoft mógłby chcieć zagarnąć wszystko dla siebie. Na szczęście tak się nie stanie. Podobno.

REKLAMA

Dostępne dla ogółu (a przynajmniej tego, który może sobie na to pozwolić) usługi OpenAI pozostaną pod kontrolą tejże firmy. Z kolei z technologii Prometheus, z której będzie korzystał chociażby Nowy Bing, będą mogły korzystać też inne podmioty. Microsoft ową technologię chce odpłatnie wynajmować, fundamentalnie na podobnych zasadach, na jakich wynajmował swoją SI i czatboty do tej pory.

GPT dla każdego przedsiębiorstwa. Czatboty Microsoftu w służbie jego klientów

Według informacji ze źródeł dziennikarzy CNBC, Microsoft już szykuje nową ofertę dla edukacji, firm i placówek rządowych. Oczywiście chodzi o uaktualnienie jej o usługi działające w ramach Azure i użytkujące OpenAI GPT, o ofertę czatbotów oraz Microsoft Prometheus, czyli wspomnianą syntezę technologii obu firm.

REKLAMA

Klienci będą mogli zlecać Microsoftowi dopasowanie czatbotów pod ich unikalne potrzeby, tak jak do tej pory. Będą też mogli zażądać, by z wynajmowanego czatbota zniknął jakikolwiek znak towarowy Microsoftu, w tym Bing, Azure czy Cortana. Użytkownik obsługiwany przez czatbota może nie być świadomy, że korzysta z technologii Microsoftu.

Oferta cenowa na dziś nie jest znana, zapewne również wewnątrz Microsoftu. Firmie bardzo jednak zależy na błyskawicznej penetracji rynku by jak najlepiej wykorzystać zyskaną przewagę nad konkurencją. Można się spodziewać, że nie będzie odbiegać od bieżącej.

Ilustrację otwierającą artykuł stworzył OpenAI DALL-E. Zamówienie brzmiało "Cortana from Halo offering a hot-dog”. W widoku desktopowym widać w dolnych rogach obrazka niedoskonałości na skutek ponownego kadrowania za pomocą SI Adobe Content Aware Fill.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA