Alerty RCB po nowemu. Ale rządowe komunikaty się nie zmienią
Ustawa o zmianie systemu alarmowania ludności cywilnej o zagrożeniach wprowadza całkiem sensowne nowości od strony technologicznej. Nie zapobiegnie jednak wszystkim problemom, jakie do tej pory przypisywano Alertom RCB.
Jak ustaliła Rzeczpospolita, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje nad ustawą, w wyniku której w Polsce zacząłby funkcjonować system alarmowy cel broadcast, który zastąpiłby technologię Alertów RCB.
Z punktu widzenia użytkownika telefonu właściwie nie zmienia się nic. Tak jak do tej pory obywatele otrzymywaliby wiadomości tekstowe o problemach, zagrożeniach czy innych niezwykle ważnych komunikatach. Różnica tkwi w technologii dostarczania informacji, a cell broadcast wydaje się metodą sprawniejszą energetycznie. A więc generującą niższe koszty.
Co to jest cell broadcast i czym to się różni od alertów RCB?
Komunikaty w technologii cell broadcast są efektywnie dostarczane również w przypadku dużego punktowego obciążenia sieci (podczas, na przykład, imprez masowych albo zgromadzeń publicznych) oraz w sytuacji, gdy użytkownik dysponuje słabym zasięgiem sieci komórkowej bez aktywnego paketu danych.
Wiadomość w ramach cell broadcast jest emitowana przez wskazane stacje bazowe w sieci ruchomej, a nie wysyłana do wskazanych urządzeń końcowych. Tłumacząc na nieco bardziej ludzkie: jeden sygnał radiowy może być odebrany przez wiele urządzeń, niczym w systemach łączności krótkofalowej. Tradycyjna komunikacja w sieci komórkowej odbywa się indywidualnie z każdym urządzeniem z osobna.
Ustawa najprawdopodobniej wejdzie w życie w lipcu, dając operatorom rok na wdrożenie nowego systemu. Spóźnienie lub brak wdrożenia ma skutkować karami finansowymi. Ustawa w żaden sposób jednak nie zmienia rodzaju komunikatów czy kompetencji osób je wydających. Wiadomości cell broadcast, podobnie jak w przeszłości Alerty RCB, prawdopodobnie nadal będą (nad)używane do informowania o trwających wyborach, zmianie sposobu odbioru Telewizji Polskiej czy przyznawania numerów PESEL, ale o nadchodzących klęskach już nie.
Cell broadcast działa już w Stanach Zjednoczonych, Izraelu, Chorwacji, Francji, Hiszpanii, Holandii, Malcie i Niemczech. Rozważają wprowadzenie go, między innymi, Bułgaria, Słowacja i Słowenia.