Potrzeba 0,03 sekundy, żeby złamać to hasło. Sprawdź, czy je masz
To, że ludzie od lat stosują w internecie hasła, które łatwo złamać, wiemy aż za dobrze. Niestety zwracanie uwagi nie działa, skoro okazuje się, że coraz większą popularnością cieszy się wpisywanie "Samsung" jako formę zabezpieczenia telefonu.
Jeszcze w 2020 roku wpis "Samsung" znalazł się na 189. miejscu najpopularniejszych haseł, by w 2021 wskoczyć na 78. miejsce. Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych przez firmę Nordpass.
Niby trudno być zdziwionym, skoro od lat popularnością cieszą się takie hasła jak "password", "123456", "123456789", "qwerty", "111111", "abc123" czy "123123". Z drugiej strony "Samsung" to wyjątkowy szczyt lenistwa.
Zapewne w Samsungu po cichu cieszą się z tego wzrostu, bo oznacza on, że coraz więcej użytkowników posiada telefony tej marki. Z raportów wynika, że Koreańczycy dzierżą palmę pierwszeństwa zarówno na świecie, jak i w Polsce pod względem sprzedaży. Cieszą się też przestępcy, bo skoro uda im się wejść w posiadanie Samsunga, to jest spore prawdopodobieństwo, że hasło mają pod nosem. I jest nim nazwa firmy.
Według strony passwordmonster.com, potrzeba raptem 0,03 s, aby złamać hasło "samsung" (dla porównania, polska1234 zajmuje 0,87 s). Można załamywać ręce, ale na szczęście coraz trudniej stosować tak prostacką wręcz blokadę. Serwisy internetowe wymagają, by hasło składało się nie tylko z określonej liczby cyfr, ale też zawierało specjalne znaki i duże litery.
Hasła odejdą w zapomnienie i może to i lepiej
Google chce, aby to telefon był naszym kluczem, za pomocą którego będziemy potwierdzać swoją tożsamość w sieci. Ma to sens. Użytkownicy są leniwi i wymyślają byle jakie zabezpieczenia, byleby mieć to z głowy. Takie bariery łatwo jest więc złamać.
Jak dokładnie widzi to Google?
Poniekąd już często się to dzieje, ale Google chce, aby było to praktyką, a nie wyjątkiem od reguły. Póki co bardzo przydatnym zabezpieczeniem może być korzystanie z menadżerów haseł. Teraz nie trzeba już ich nawet dodatkowo instalować, bo takie znajdziemy w przeglądarkach, takich jak Chrome czy Firefox.