NASAMS - te rakiety pilnują Białego Domu. Wygląd? Gwiezdne Wojny się chowają
NASAMS to jeden z najnowocześniejszych systemów przeciwlotniczych na świecie. Jest tak zaawansowany technicznie, że Amerykanie wybrali go do pilnowania przestrzeni powietrznej nad Białym Domem. Oto najważniejsze fakty dotyczące NASAMS.
NASAMS to system przeciwlotniczy inny niż wszystkie. Zazwyczaj systemy przeciwlotnicze składają się z jednego radaru i jednego typu pocisków. Tu jest inaczej.
Sercem NASAMS jest stacja kierowania ogniem, ale cała reszta jest jak klocki, które możesz dowolnie dołączyć do centrum zarządzania. Samemu wybierasz radar i pociski, a nawet lasery, które mają zaatakować cel.
Konfiguracja systemu może obejmować produkowane przez amerykański koncern Raytheon Technologies pociski AMRAAM, AMRAAM-ER i AIM-9X oraz radary Sentinel, a także produkowane przez norweską firmę Kongsberg Defence & Aerospace AS Centrum Kierowania Ogniem i wyrzutnie kontenerowe i mobilne.
NASAMS jest przeznaczony do niszczenia wszelkiego rodzaju dronów, śmigłowców, samolotów czy pocisków manewrujących. W 2022 r. wprowadzona została najnowsza wersja systemu NASAMS 3. Pozwala ona na korzystanie z jeszcze większej gamy rakiet oraz wprowadza możliwość odpalania ich z wyrzutni mobilnych.
NASAMS 3 ma centrum kierowania ogniem lepsze niż na filmach sci-fi
NASAMS 3 jest wyposażony w zaktualizowaną stację Fire Distribution Center czyli Centrum Kierowania Ogniem. Jej sercem jest konsola ADX, która ma trzy dotykowe wyświetlacze, w tym dwa 30-calowe ekrany.
Musicie przyznać, że stacja robi wrażenie swoją prostotą i nowoczesnością. Wygląda nawet lepiej niż te wszystkie konsole ze światełkami znane z filmów science - fiction.
Operatorzy systemu obserwują zagrożenia pojawiające się na obszarze objętym 360-stopniowym polem widzenia radaru
- powiedział James Normington, dyrektor programów obrony powietrznej średniego zasięgu w Raytheon Missiles and Defense.
Śledzą samoloty oraz inne cele i odróżniają obiekty przyjazne od wrogich, a jeśli coś pojawi się na radarze, mogą natychmiast rozpocząć śledzenie przy użyciu nowoczesnych technologii, aby ustalić, czy mają do czynienia z zagrożeniem, a jeśli tak, jak sobie z nim poradzić.
Przeprojektowana wyrzutnia może strzelać najnowocześniejszymi pociskami kierowanymi na źródło ciepła AIM-9X Sidewinder Block II. Ich zasięg to 10 km, ale są to rakiety o niezwykłej wręcz manewrowości potrafiące dosłownie zakręcać w miejscu.
Drugim typem nowych pocisków są AMRAAM- ER. Jest to najnowsza wersja znanego od lat, niezwykle skutecznego pocisku powietrze - powietrze, odpalanego z samolotów myśliwskich. Skrót ER oznacza, że jest to rakieta o zwiększonym zasięgu, który wynosi ok. 50 km. Jest przeznaczona do niszczenia celów lecących z dużymi prędkościami.
NASAMS to system, który może być konfigurowany w niemal dowolny sposób, a podłączyć do niego można różne typy pocisków. Norwegia w swojej brygadzie NASAMS 3 korzysta z europejskich IRIS-T. Rakiety te mają zasięg ok. 25 km. Są skuteczne przeciwko wystrzeliwanym z powietrza pociskom manewrującym, takim jak Kh-101 i 3M-54 Kalibr.
Norweska bateria NASAMS 3 składa się sześciu mobilnych wyrzutni rakiet krótkiego zasięgu IRIS-T SL zamontowanych na pojazdach gąsienicowych, a także trzech wyrzutniach rakiet AIM-120 AMRAAM lub AIM-9X zamontowanych na M1152A1 HMMWV. Wozy wsparcia są oparte na opancerzonych pojazdach ACSV i zmodernizowanych wozach dowodzenia M577A2. Są on wyposażone w radary XENTA-M działające w paśmie X, zaprojektowane przez Weibel Scientific.
NASAMS w Australii, na Litwie i w USA
W czerwcu 2019 r. Australia zamówiła lokalnie wykonaną wersję NASAMS 3 z radarami z aktywnym elektronicznym skanowaniem fazowym (AESA) firmy CEA, mobilnymi wyrzutniami i transporterami zbudowanymi na pojazdach Hawkei PMV zamiast HMMWV. W jej skład wchodzi również system celowniczy o wysokiej rozdzielczości i z zintegrowanym dalmierzem laserowym Raytheon AN/AAS-52 (MTS)-A znanym z dronów Predator.
Australia planuje wydać w sumie 2,5 mld dolarów na swoją sieć obrony powietrznej opartą na NASAMS 3.
W 2017 r. Litwa zakupiła NASAMS, a dwie baterie zostały dostarczone w 2020 r.
W marcu 2022 r. Raytheon zademonstrował w trakcie testu, że połączone z systemem NASAMS 3 lasery High Energy Laser Weapon System (HELWS) bez problemu zniszczyły rój dronów.
W Stanach Zjednoczonych kilka NASAMS było wykorzystywanych do ochrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem podczas inauguracji kadencji prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2005 roku. Obecnie NASAMS 3 są wykorzystywane do ochrony przestrzeni powietrznej wokół Białego Domu.
Załogi NASAMS współpracują z Centrum Połączonych Działań Obronnych (Joint Air Defense Operation Center - JADOC) Wojsk Lądowych i Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.
JADOC to samo serce misji. System chroni rozległy obszar wokół Białego Domu i stolicy 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu
- mówi Brian Heath, kierownik ds. międzynarodowych programów NASAMS.