Tego Polacy nie muszą się wstydzić. Mamy świetny internet, a nowy ranking stawia nas powyżej średniej
Jeśli chodzi o internet mobilny, ale również internet stacjonarny, Polska naprawdę nie ma się czego wstydzić. Nowy raport Speedtest.net pokazuje, że łączność sieciowa jest u nas znacznie powyżej średniej.
Jak co miesiąc Ookla - dostawca bodajże najpopularniejszego testu szybkości łącza internetowego - opublikowała podsumowanie szybkości internetu mobilnego i stacjonarnego we wszystkich krajach, gdzie dokonuje się pomiarów.
Średnia szybkość pobierania na świecie wynosi obecne 30,78 Mbps na internecie mobilnym i 67,25 Mbps na internecie stacjonarnym i bardzo cieszy fakt, że ta średnia stale rośnie. Bo to oznacza, że coraz więcej nacji ma dostęp do szybkiej łączności sieciowej. Jak na tle globalnej średniej wypada Polska?
Prędkość internetu w Polsce - jest coraz lepiej
Według ostatniego zestawienia Speedtest.net, Polska uplasowała się na 49 pozycji pod względem prędkości internetu mobilnego; o dwie pozycje wyżej niż w ubiegłym miesiącu. Średnia szybkość pobierania wynosi u nas 36,94 Mbps, co stawia nasz kraj powyżej średniej i powyżej niektórych sąsiadów – chociażby Czechy (35,81 Mbps) i Słowacja (34,53 Mbps) mają niższą prędkość internetu mobilnego. Przegrywamy natomiast z naszymi zachodnimi sąsiadami, gdzie może internet jest nieporównywalnie droższy niż w Polsce, ale z to o połowę szybszy (53,54 Mbps).
Jeśli zaś chodzi o internet stacjonarny, Polska uplasowała się na 33 pozycji, wykręcając wynik 89,79 Mbps. Stawia nas to powyżej takich krajów jak Finlandia czy Niemcy (72,82 Mbps), ale nadal sporo nam brakuje do TOP 5, gdzie kraje takie jak Chile czy Singapur osiągają prędkość pobierania powyżej 200 Mbps.
Nawet jednak, jeśli w naszym kraju prędkość internetu nadal nie jest najwyższa na świecie to - przynajmniej jeśli chodzi o internet mobilny - mamy świetny stosunek ceny do szybkości połączenia. Dla przypomnienia: Polska uplasowała się na 21 miejscu w rankingu cen gigabajta transferu danych, opracowanym przez Cable.co.uk. 1 GB danych kosztuje u nas średnio 0,41 dol.
Tymczasem u naszych sąsiadów, którzy oferują niewiele wolniejszy internet, jest nieporównywalnie drożej. W Czechach średnia cena internetu to 3,01 dol. za 1 GB, co stawia naszych sąsiadów na 172 miejscu rankingu, a w Niemczech, które mają szybszy internet, za 1 GB trzeba zapłacić średnio 2,67 dol.
Polska nie ma się czego wstydzić
Jest wiele czynników, za który można nie lubić życia w Polsce.
- Politycy, którzy wolą przerzucać odpowiedzialność, zamiast ustalić przyczyny skażenia Odry - jednej z największych rzek w Polsce.
- System edukacji, który dopuścił do użytku podręcznik pisany przez człowieka, który nie powinien się wypowiadać publicznie na żaden temat.
- Przestarzała infrastruktura energetyczna, przez którą części obywateli grozi śmierć z wychłodzenia zimą, a drugiej części bankructwo za ogrzewanie.
- Tworzone bez pomysłu i po łebkach drogi dla rowerów…
Długo by wymieniać, czego w Polsce można nie lubić.
Za to poziom cyfryzacji i prędkość internetu to elementy, z których jako Polacy możemy być dumni, bo nawet jeśli jeszcze trochę nam brakuje do światowej czołówki, to z roku na rok rośnie nam zarówno szybkość połączenia, jak i poziom cyfrowych usług. Szkoda, że we wszystkich aspektach nie możemy rozwijać się tak sprawnie, jak w tym.
