Switch mocno zmniejsza pudełko. To skutek globalnego problemu
Na przełomie sierpnia i września pudełka z konsolą Nintendo Switch będą nieco inne. Kartony zostały zmniejszone o 20 proc., ale japońscy producenci elektroniki nie zdecydowali się na taki ruch z pobudek ekologicznych. Mniejsze opakowania mają pomóc w rozwiązaniu jednego z największych problemów producentów sprzętu RTV AGD.
Chociaż Switch jest dostępny na rynku od pięciu lat, Nintendo wciąż boryka się z gigantycznymi załamaniami dostaw. Najpierw, na skutek pandemii COVID-19, chińskie fabryki produkujące konsole stanęły w miejscu. Opóźnienia produkcyjne, już wcześniej dające się we znaki na skutek kryzysu w dostępie do podzespołów, drastycznie się pogłębiły. Taśma montażowa była jednak dopiero początkiem problemów.
Gotowe konsole Nintendo - jak wiele innych produktów tworzonych w Chinach - zalegały w magazynach, bo liczba kontenerowców oraz załóg również znacząco się zmniejszyła. Kiedy już towar został załadowany na statki i przepłynął ocean, dochodziło do kolejnego problemu: kolejek rozładunkowych w największych portach zachodniego świata, wydłużających proces o kolejne dni i tygodnie. A gdy kontenery trafiły już na suchy ląd, okazywało się, że brakuje kierowców ciężarówek mogących przewieźć palety z konsolami do magazynów sieci sprzedaży.
Ten logistyczny ból głowy sprawia, że kupno konsoli Nintendo Switch OLED do dzisiaj bywa wyzwaniem. W Polsce sytuacja nie jest tak tragiczna, ale jakiś czas temu zdobycie tej platformy w Stanach Zjednoczonych oraz Europie Zachodniej graniczyło z cudem. Trochę jak polowanie na PlayStation 5 w okresie premierowym.
Wielkie N walczy z problemami, zmieniając opakowania konsoli Nintendo Switch. Kartony będą o 20 proc. mniejsze.
Konsument zazwyczaj nie myśli o tym, jak rozmiar opakowania przekłada się na możliwości podażowe producenta. Jednak współcześnie, gdy każdy kontener docierający do portu zachodniego świata jest okupiony wieloma problemami trawiącymi łańcuch produkcji oraz łańcuch dostaw, nawet wymiary kartonów mają kluczowe znaczenie. Właśnie dlatego Nintendo pakuje od teraz konsole Switch do mniejszych opakowań. Ich objętość została zredukowana o 20 proc. Co to oznacza dla producenta oraz dla klientów?
Z perspektywy producenta najważniejszą zmianą jest możliwość załadunku większej liczby produktów dla każdego transportu, niż miało to miejsce wcześniej. Chociaż zmniejszenie wymiarów o 20 proc. nie wydaje się gigantyczną zmianą, w ujęciu globalnego łańcucha dostaw przekłada się na dodatkowe tysiące konsol na sklepowych półkach. Dla klienta będzie to oznaczać łatwiejszy dostęp do Switcha i lepsze wyposażenie sklepów. Dodatkową wartością jest mniejsze zużycie materiału papierniczego, chociaż nie ma się co łudzić, że to pobudki ekologiczne stoją za decyzją Nintendo.
Konsola Nintendo Switch w mniejszych opakowaniach zacznie pojawiać się w sklepowych magazynach w sierpniu oraz wrześniu, w zależności od rynku i regionu. Samo urządzenie nie zostanie jednak w żaden sposób odświeżone oraz zmienione. W dystrybucji pozostają trzy dominujące warianty konsoli: Nintendo Switch, Nintendo Switch OLED oraz Nintendo Switch Lite. Od siebie polecamy zwłaszcza OLED-a. Ekran Samsunga naprawdę robi różnicę.
