REKLAMA

Wycieki matur odejdą w niepamięć. Arkusze zostaną zabezpieczone specjalnymi nadajnikami

W czasie tegorocznych matur unieważniono aż 244 prace. Przed niemal każdym egzaminem maturalnym gdzieś w sieci pojawia się wyciek pytań, więc każdy, kto odrobinę lepiej radzi sobie z zasobami internetu, jest w stanie podpatrzeć niektóre z nich przed przystąpieniem do egzaminu dojrzałości. CKE chce położyć temu kres - wycieki matur odejdą w niepamięć.

Matura poprawkowa 2022 - specjalne zabezpieczenia
REKLAMA

Już 23 sierpnia rozpoczną się poprawkowe egzaminy maturalne, do których w tym roku podejdą ponad 52 tys. osób, z czego 42 tys. poprawiać będą egzamin z matematyki. Centralna Komisja Egzaminacyjna woli uniknąć kolejnej kompromitacji i przedwczesnego wycieku pytań maturalnych, więc zabezpieczy arkusze w specjalny sposób.

Matura 2022 - wyciek pytań mają powstrzymać nadajniki.

REKLAMA

Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, już w maju zapowiadał wprowadzenie nowych metod zabezpieczenia przesyłek z arkuszami egzaminacyjnymi, by zniwelować prawdopodobieństwo ewentualnego wycieku. A ten, jak przekonuje w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej, następuje niemal z pewnością na szczeblu szkolnym i ma charakter zorganizowanej akcji:

Ujawnienie zadań przez pracowników drukarni wiązałoby się z ogromnymi karami finansowymi. Jeżeli doszłoby do otwarcia koperty przez kuriera, to takiej przesyłki nie przyjąłby dyrektor szkoły. Dlatego do nieuprawnionego odpieczętowania koperty najprawdopodobniej dochodzi w szkole. Uszczelniając procedurę, liczyliśmy na to, że skoro za przesyłkę będzie odpowiedzialna grupa osób, takich przypadków nie będzie - podczas przekazania przez dyrektora kopert z arkuszami do sal egzaminacyjnych zarówno ten dyrektor, jak i przewodniczący zespołów nadzorujących oraz przedstawiciele zdających muszą podpisać się na protokole oraz oświadczyć, że koperty z arkuszami są nienaruszone. Niestety myliliśmy się i do takich nieprawidłowości dochodzi właśnie na tym etapie, a ta grupa osób działa w porozumieniu, wspólnie poświadczając nieprawdę, podpisując się pod informacją, że materiały egzaminacyjne nie były otwierane.

Teraz TVN24 donosi, iż zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, system zostanie uszczelniony na etapie zbliżających się egzaminów poprawkowych, które odbędą się 23 sierpnia. Do losowych przesyłek kurierskich dołączone zostaną nadajniki, które będą wysyłać sygnał do centrum monitoringu. W wywiadzie dyrektor tłumaczył, jak ma to działać:

Otworzenie paczki z arkuszami np. przed godz. 8:30 będzie skutkowało wysłaniem powiadomienia do dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej, który z kolei niezwłocznie skontaktuje się z dyrektorem szkoły i ustali przyczynę otworzenia paczki przed czasem.

Innymi słowy, jeśli jakiś nauczyciel otworzy przesyłkę, by zrobić zdjęcia arkuszy i udostępnić je swoim uczniom, okręgowa komisja egzaminacyjna otrzyma o tym powiadomienie i będzie można na tej podstawie chociażby unieważnić egzamin w danej placówce. Rozsyłanie nadajników ma na razie charakter pilotażu, zaś Marcin Smolik zapewnia, że w kolejnych latach wprowadzane będą zmiany na poziomie systemowym, a także stosowane nowe sposoby zabezpieczania arkuszy.

Co grozi za wyciek matur?

Proceder wycieku pytań maturalnych trwa od lat i choć z roku na rok liczba unieważnionych prac maleje, to wciąż przed każdym egzaminem do sieci trafiają pytania. Co grozi nauczycielowi lub uczniowi za ujawnienie informacji o pytaniach egzaminacyjnych przed czasem?

Nauczyciel na mocy art. 76 Karty Nauczyciela może otrzymać następujące kary:

  • Nagana z ostrzeżeniem
  • Zwolnienie z pracy
  • Zwolnienie z pracy z zakazem przyjmowania ukaranego do pracy w zawodzie nauczyciela w okresie 3 lat od ukarania
  • Wydalenie z zawodu nauczyciela

Ponadto nauczyciel i uczeń mogą odpowiadać także za zarzuty z art. 266 Kodeksu Karnego (ujawnienie informacji w związku z wykonywaną funkcją) oraz art. 267 (bezprawne uzyskanie informacji).

REKLAMA

Niestety, o ile polskie prawo przewiduje kary za przecieki maturalne, tak wykrywalność przestępstw w tym obszarze jest zerowa. CKE w ostatnich latach dwukrotnie zawiadomiła prokuraturę o wycieku danych, jednak śledztwa w sprawie maturalnych przecieków utknęły w martwym punkcie i nic nie wskazuje na to, by winni mieli się odnaleźć, a co dopiero mówić o postawieniu zarzutów.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T18:42:43+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:54:23+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T14:46:30+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T09:39:05+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T06:03:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T16:33:07+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T14:37:09+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T12:27:29+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA