REKLAMA

Maturzyści dali się wkręcić. Robili sobie zdjęcia z durszlakiem na głowie w zamian za dostęp do przecieków z matury

Przecieki maturalne to jedno z najpopularniejszych haseł, które ostatnio było wyszukiwane w Polsce. Okazuje się, że leniwi uczniowie - albo ci, którzy chcą się upewnić, że wszystko wiedzą - mogli zrobić całkiem sporo, aby przed egzaminem poznać szczegóły na jego temat. Jest ryzyko, jest zabawa. W tym przypadku śmieją się głównie ci, którzy oglądają zdjęcia naiwnych maturzystów.

Przecieki matury 2022 za zdjęcie z durszlakiem na głowie
REKLAMA

"Przecieki matura" to fraza, która na przełomie kwietnia i maja znajduje się wysoko w rankingach wszystkich wyszukiwarek. W ostatnich godzinach szczególną popularność zdobyła fraza, która być może będzie tematem tegorocznej matury z języka polskiego. Wycieki już się zdarzały, więc nic dziwnego, że niektórzy naiwnie liczą na to, że dostaną informację wcześniej. I są w stanie wiele stracić.

REKLAMA

Przecieki matury 2022 za selfie. Wykop wkręcił maturzystów

Społeczność polskiego serwisu po raz kolejny przygotowała akcję mającą na celu zażartowanie z uczniów chcących pójść na skróty. Maturzystom zasugerowano, że istnieje wersja Mikrobloga (czyli czegoś na kształt wewnętrznego Twittera Wykopu, mówiąc w olbrzymim skrócie), na której rzekomo opublikowane miałyby zostać przecieki matury 2022 - tegoroczne tematy.

Za ich dostęp nie trzeba było płacić. Wystarczyło wrzucić selfie z durszlakiem na głowie. Naiwni maturzyści potwierdzali się w ten sposób, wysyłając zdjęcia do żartownisiów z Wykopu.

Nie po raz pierwszy. W ubiegłym roku też mieliśmy akcję proponowania przecieków z matury, przeprowadzoną nawet na większą skalę. Niektórzy poszli krok dalej i żądali w celu weryfikacji nagich zdjęć.

Znając życie, pewnie spora część selfie z durszlakiem na głowie to podłapanie konwencji

Nagle to wkręcający staje się ofiarą. Obie strony się chichrają: Wykop ma szydercę z głupich, młodych i naiwnych, a maturzyści pewnie nie dowierzają, że ktoś potraktował ich odpowiedź na serio.

REKLAMA

Jestem w internecie nie od wczoraj, więc zdaję sobie sprawę, że pewnie niektórzy faktycznie liczyli na wcześniejszą informację o tematach. Tak jak wierzy się w ofertę nigeryjskiego księcia. Mimo wszystko próbuję się uspokoić, że byli to nieliczni, a większa część podłapała konwencję. Staje się to powoli maturalną tradycją w sieci.

Nie oznacza to, że sam problem maturalnych wycieków nie istnieje. Wręcz przeciwnie. Niemal rok w rok okazuje się, że ktoś wiedział wcześniej i dzielił się tą informacją z innymi. Czy w tym roku będzie inaczej? Jak wspomniałem, jeden temat już zyskał zaskakująco duże zainteresowanie w wyszukiwarce Google'a, więc można spodziewać się powtórki z rozrywki.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-16T19:00:20+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T17:44:48+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T16:30:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T14:48:36+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T13:15:38+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T13:08:33+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T10:47:01+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T10:19:56+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T09:54:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T09:26:48+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T08:22:46+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T07:32:57+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-16T06:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T21:04:52+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T20:31:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T20:08:30+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T19:40:25+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T19:02:53+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T18:17:50+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T17:36:50+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T17:11:10+02:00
Aktualizacja: 2025-07-15T15:39:19+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA