Nie zadawaj się z plebsem. Zapłać na lotnisku i nie stój w kolejce ze zwykłymi zjadaczami chleba
Najbogatsi celebryci nie mają tego problemu. Wchodzą na pokład prywatnego odrzutowca, 15 minut w powietrzu i już są na miejscu bez ryzyka, że spotkają zwykły, szary lud. Warszawskie lotnisko Chopina przygotowało ofertę wprawdzie dla nieco mniej zamożnych, ale chcących poczuć się prestiżowo i móc odseparować się od zwykłych turystów.
REKLAMA