Uciekająca gwiazda młoda. Zeta Ophiuchi mknie z prędkością 160 000 km/h
Znaczna większość gwiazd tworzących naszą galaktykę w toku całego swojego życia okrąża centrum Drogi Mlecznej, mniej więcej z tą samą prędkością, co gwiazdy znajdujące się w ich otoczeniu. Czasami jednak znajdzie się taka gwiazda jak Zeta Ophiuchi, która w swoim otoczeniu okazuje się gwiezdnym piratem drogowym.
Gwiazda, o której mowa znajduje się stosunkowo niedaleko od nas. Przy rozmiarach naszej galaktyki szacowanych na 100 000 lat świetlnych średnicy, znajduje się ona zaledwie 440 lat świetlnych od nas w kierunku gwiazdozbioru Wężownika. Gdyby się przyjrzeć jej uważnie, to okazuje się, że jest to gwiazda blisko dwadzieścia razy masywniejsza i znacznie gorętsza od Słońca. To istotne bo takie masywne gwiazdy ciągu głównego, których prognozowany czas życia wynosi zaledwie kilka milionów lat zazwyczaj żyją w tzw. asocjacjach gwiazdowych składających się z zaledwie kilkuset gwiazd zbliżonych rozmiarów. Asocjacje z czasem ulegają pewnej erozji, w której gwiazdy stopniowo się od siebie oddalają i każda leci w swoją stronę. Z drugiej strony ze względu na stosunkowo krótki czas życia takich gwiazd, rzadko kiedy są one w stanie istotnie oddalić się od całej asocjacji.
Tymczasem Zeta Ophiuchi…
Zeta Ophiuchi wyróżnia się na tle innych gwiazd podobnych sobie. Jej prędkość szacowana jest na 30-40 kilometrów na sekundę, przez co mknie przez swoje otoczenie niczym pirat drogowy przeciskający się po zakorkowanej ulicy w godzinach szczytu. Wszystko wskazuje, że gwiazda przeżyła jak dotąd połowę swojego życia, a więc przed nią jeszcze ok. 4 milionów lat na ciągu głównym. Powstaje zatem pytanie: gdzie Zeta Ophiuchi nabrała swojej prędkosci?
Nie ma to jak dostać gwiezdnego kopa
Na początku swojego życia gwiazda niczym nie wyróżniała się wśród swoich towarzyszek. Możliwe jednak, że początkowo była elementem układu podwójnego. Drugi składnik tego układu na pewnym etapie życia eksplodował jako supernowa. To właśnie to wydarzenie mogło sprawić, że Zeta Ophiuchi została wystrzelona w przestrzeń międzygwiezdną z miejsca eksplozji.
Za taką hipotezą przemawia fakt, że po gwieździe, która eksplodowała mogła pozostać gwiazda neutronowa, która w tej sytuacji zostałaby z miejsca eksplozji wyrzucona dokładnie w przeciwnym kierunku niż Zeta Ophiuchi. Okazuje się, że taki pulsar, którego trajektoria lotu przecina się w przeszłości z trajektorią gwiazdy także istnieje. W tej jednej eksplozji oba obiekty zostały zatem wysłane w przeciwnych do siebie kierunkach.
Może i jest szybka ale rekordu w Księdze Guinessa nie będzie
Naukowcy zaangażowani w badania Zeta Ophiuchi zauważają, że jej prędkość, choć wysoka nie jest nawet zbliżona do prędkości najszybszych odkrytych gwiazd. Rekordzistką wśród gwiazd naszej galaktyki jest S4714, która osiąga prędkość nawet 24 000 km/s kiedy zbliża się do supermasywnej czarnej dziury w centrum naszej galaktyki. Przy niej Zeta Ophiuchi jest naprawdę tylko jedną z powolnych, spokojnych czterystu miliardów gwiazd tworzących naszą Galaktykę.