Te wyspy znikną z powierzchni Ziemi. Jedynym ratunkiem jest pływające miasto
W emitowanym w poniedziałek 20 czerwca w Polsat News programie Debata Dnia poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski przekonywał, że zmiany klimatyczne to tylko ideologia, a na świecie nic się nie zmienia, bo "czasami jest ciepło, a czasami jest zimno i zawsze tak było". Tymczasem po drugiej stronie świata, mieszkańcy Malediwów przygotowują się do tego, że ich kraj w ciągu najbliższych stu lat całkowicie zniknie z powierzchni Ziemi.
- Malediwy to kraj wyspowy, który może zniknąć z powierzchni Ziemi w ciągu zaledwie 80 lat.
- Ponad 80 proc. jego powierzchni położona jest mniej niż 1 metr n.p.m. Prognozy wskazują, że na skutek zmian klimatycznych poziom morza do 2100 roku wzrośnie o metr.
- Władze Malediwów we współpracy z holenderskim biurem projektowym rozpoczęły budowę pierwszego pływającego miasta, do którego będą mogli się przenieść mieszkańcy znikających wysp.
Ostatnie słowa poprzedniego akapitu brzmią brutalnie, choć nie ma w nich ani grama przesady. Malediwy położone są na 1190 mikroskopijnych wysp, których powierzchnia nigdy nie wznosi się na więcej niż na metr wysokości. Zważając na to, że woda w otoczeniu Malediwów na skutek ocieplenia klimatycznego spowodowanego przez człowieka podniesie w najbliższych stu latach swój poziom o ponad metr, pół miliona mieszkańców tego kraju zostanie bez dachu nad głową oraz bez lądu, na którym można by było ten dom wybudować.
Pływające miasto na Malediwach już powstaje
Niezmiernie zatem cieszy, że zaledwie kilka minut od archipelagu Malediwów siłami specjalistów powstaje całe pływające miasto, w którym znajdą się zarówno domy mieszkalne, szkoły, przedsiębiorstwa rolnicze, parki, kawiarnie, sklepy jak i punkty usługowe, które samodzielnie będą mogły służyć nawet 20 000 mieszkańców. Fakt, że cała konstrukcja miasta powstanie w ciągu zaledwie pięciu lat i będzie unosiła się na wodzie jest kluczowy. Niezależnie od tego ile woda się podniesie w tym rejonie świata, miasto zawsze będzie znajdowało się na jej powierzchni. Warto tutaj zauważyć, że podobne projekty budowane są także w Korei Południowej czy na Morzu Bałtyckim.
5000 komponentów, z jakich zbudowane będzie pływające miasto zostanie połączonych ze sobą pod wodą za pomocą potężnego betonowego stelażu, który odpowiednimi stalowymi, teleskopowymi łącznikami zostanie zacumowany do dna. Pierwsze segmenty zostaną zaprezentowane jeszcze w tym miesiącu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsi mieszkańcy wprowadzą się do pływającego miasta w 2024 roku, a całość zostanie ukończona do 2027 roku.
Za budowę pływającego miasta odpowiada wspólnie rząd Malediwów i holenderski deweloper Dutch Docklands. Za projekt natomiast odpowiada holenderskie Waterstudio, które od ponad dwudziestu lat projektuje pływające domy, szkoła czy ośrodki zdrowia i ma na swoim koncie już ponad 300 takich budynków.