Grupa Polsat pokazała polski wodorowy autobus. Nie tylko nie zatruwa, ale nawet oczyszcza powietrze
NesoBus będzie powstawał w fabryce w Świdniku. Gdy już wyjedzie na ulice, na jednej baterii przejedzie 450 km. Ładowanie zajmie zaś tylko 15 minut. To kolejny dowód na to, że Polska niebawem stanie się miejscem wodorowej rewolucji w transporcie miejskim.
Skąd nazwa NesoBus? Neso to skrót od "Nie Emituje Spalin i Oczyszcza". Trzeba przyznać, że bez podpowiedzi producenta w życiu nie wpadłbym na takie rozwiązanie, ale przynajmniej wiemy, co przyświeca twórcom.
Autobus z elektrycznym sinikiem wytwarza prąd na bieżąco z zatankowanego wodoru przy użyciu ogniwa paliwowego. Wodór ze zbiornika łączy się z tlenem pobranym z powietrza, dzięki czemu wytwarzana jest energia zasilająca silnik elektryczny, bez procesu spalania. W wyniku połączenia wodoru z tlenem w ogniwie paliwowym, autobus emituje z rury wydechowej parę wodną, która jest w pełni destylowana.
Autobus jak oczyszczacz powietrza
Pobierane powietrze będzie w pełni oczyszczane przez specjalne filtry, tak by ogniwo paliwowe otrzymało czysty tlen.
NesoBus ma zużywać średnio około 8 kg wodoru na 100 km. Zbiorniki mają pojemność 37,5 kg wodoru, co pozwala na przejechanie ok. 450 km. W teście pojazd SORT-2 uzyskał zużycie 5,5 kg wodoru na 100 km. Tankowanie będzie krótkie, bo ma trwać tylko 15 minut.
Autobus ma 12 m długości, 2,55 m szerokości, 3,4 m wysokości, zaś jego masa własna to niespełna 13 ton. W środku znajdzie się miejsce dla nawet 93 pasażerów, z czego 37 spocznie na miejscach siedzących.
Konstrukcja NesoBus jest stworzona od podstaw jako wodorowa – nie jest przeróbką czy modyfikacją autobusu spalinowego czy na akumulatory. Producent już teraz zastrzega, że to konstrukcja modułowa, więc będzie można dostosować autobus do potrzeb różnych miast. Możliwe jest także zamontowanie większych zbiorników wpływających na dalszy zasięg.
NesoBus wyprodukowany zostanie w Świdniku
Jesteśmy dumni, że budujemy w Polsce fabrykę w Świdniku - regionie z tradycjami motoryzacyjnymi i bardzo doświadczonym, profesjonalnym zespołem. Będziemy mogli produkować tam ponad 100 autobusów rocznie. Fabryka zostanie oddana do użytkowania już w przyszłym roku – zapowiedział producent, Grupa Polsat, w informacji prasowej.
Wodór zaczyna na poważnie wkraczać do transportu publicznego. W Krakowie Orlen zapowiedział start pierwszej ogólnodostępnej stacji wodorowej w kraju.
Z kolei Jaworzno rozpoczęło w marcu testy wodorowego autobusu na regularnej trasie. Przetargi na kupno autobusu napędzanego wodorem ruszyły w Poznaniu oraz Lublinie.
Grupa kontrolowana przez Zygmunta Solorza – ZE Pak – która zaangażowana jest też w produkcję NesoBusa, zapowiedziała wcześniej, że wybuduje stacje tankowania wodoru w Koninie oraz Warszawie.