REKLAMA

Będziecie używać składanych smartfonów i koniec. Huawei też nie odpuszcza foldów

Jesteś fanem składanych smartfonów? Zapewne nie, ale Huawei ma zamiar pokazać kolejny składany model, którym postara się cię skusić. Huawei Mate Xs 2 zadebiutuje już 28 kwietnia.

Huawei Mate Xs 2
REKLAMA

Trudno w to uwierzyć, ale od premiery Huawei Mate Xs minęły już prawie dwa lata, a pierwszy składany smartfon firmy, Huawei Mate X, ma już wiosny lata na karku.

REKLAMA

W tym czasie historia Huaweia była bardzo burzliwa. Firma spadła z podium topowych producentów smartfonów w Polsce, oczywiście głównie za sprawą braku Usług Google na nowych urządzeniach. Pierwszy Mate X miał Usługi Google, ale jego następca, Mate Xs, był ich pozbawiony. Jest niemal pewne, że w nadchodzącym Huaweiu Mate Xs 2 również nie zobaczymy sklepu Google Play, a to z kolei będzie papierkiem lakmusowym sprzedaży.

O ile w przypadku tańszych urządzeń Huaweia sklep App Gallery jest już niemal pełnoprawnym zamiennikiem Google Play, tak w przypadku smartfona z absolutnie topowej półki, a do tego składanego - więc wyjątkowo drogiego - jakiekolwiek braki będą boleć znacznie bardziej. Nie wróżmy jednak z fusów, a przyjrzyjmy się temu, co już wiemy o Huaweiu Mate Xs 2.

Huawei Mate Xs 2 zadebiutuje już 28 kwietnia.

Nowy "składak" będzie miał premierą 28 kwietnia, co zapowiada oficjalna grafika producenta. Niestety nie wiemy, na jakich rynkach będzie dostępny. Przecieki mówią o procesorze Kirin 9000, nowym, ulepszonym zawiasie, nowym zestawie aparatów i systemie Harmony OS, będącym de facto rozbudowaną nakładką na Androida. Cena ma wynosić ok. 2 tys. dol., co w tej klasie niestety cały czas jest standardem.

Przecieki mówią o tym, że Huawei nie zamierza wprowadzać rewolucji w kwestii budowy urządzenia, a to oznacza, że ponownie zobaczymy sprzęt z pojedynczym ekranem owijającym bryłę od zewnątrz. To zupełnie inne podejście niż prezentuje Samsung, Xiaomi czy Oppo. Pojedynczy ekran ma wiele plusów, bo upraszcza konstrukcję i umożliwia zastosowanie pojedynczego zestawu aparatów, który jest dostępny zarówno do tradycyjnych zdjęć jak i do autoportretów. Z drugiej strony miękki ekran jest cały czas narażony na uszkodzenia mechaniczne, nawet kiedy smartfon jest złożony.

REKLAMA

Pamiętajmy, że Huawei ma też w ofercie arcyciekawy model P50 Pocket, którego mieliśmy okazję testować. To znacznie mniejszy "składak", o konstrukcji przypominającej Samsunga galaxy Z Flip 3. Huawei P50 Pocket zrobił na mnie duże wrażenie, dlatego jestem niezwykle ciekaw, jak będzie wyglądał nowy Huawei Mate Xs 2. Przekonamy się o tym już w przyszłym tygodniu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA