Grzyby rozmawiają ze sobą. Mogą nauczyć się do 50 "słów"
To, że grzyby wykazują aktywność elektryczną wiadomo już od dawna. Do czego jednak ona służy, jak na razie nie wiadomo. Ze względu jednak na fakt, że owa aktywność przypomina aktywność nerwów u człowieka, naukowcy postanowili sprawdzić, czy przypomina ona strukturę ludzkiego języka.
Sam pomysł może wydawać się szalony, ale z drugiej strony mało to szalonych programów badawczych? Badacze wyszli z założenia, że grzyby połączone ze sobą grzybnią mogą za pomocą takich impulsów elektrycznych komunikować się ze sobą. Co i w jaki sposób miałyby komunikować to już zupełnie inna kwestia leżąca poza zakresem opisywanych badań.
Grzyby rozmawiają ze sobą i mogą się nauczyć do 50 "słów"
Analizując schematy aktywności elektrycznej u pięciu gatunków grzybów naukowcy zidentyfikowali struktury podobne do tych występujących w ludzkiej mowie. W ten sposób badaczom udało się dostrzec 50 różnych układów impulsów elektrycznych, które mogłyby stanowić swoiste "słowa" wykorzystywane przez grzyby do komunikacji.
Do "podsłuchiwania" grzybów naukowcy wykorzystali mikroelektrody rozmieszczone na obszarach występowania całych kolonii grzybów. Następnie po zakończeniu nasłuchu badacze pogrupowali impulsy elektryczne w wielokrotnie występujące grupy. Co ciekawe, impulsy różniły się długością w zależności od gatunku grzybów. Analizując zapisy aktywności elektrycznej badacze ustalili, że przeciętna długość "zdań" wymienianych między grzybami wynosi 5,97, co jest zbliżone do języków wykorzystywanych przez ludzi.
Wszystkie powyższe dane brzmią niezwykle intrygująco, jednak należy pamiętać, że jak na razie nie wiadomo czy aktywność elektryczna u grzybów ma cokolwiek wspólnego z językiem, czy nawet z jakąś bardziej ogólną formą komunikacji i raczej szybko się tego nie dowiemy.