Aktualizacja Elden Ring cieszy i wywołuje awanturę wśród fanów
From Software opublikowało dużą, ciekawą i niezwykle istotną aktualizację dla gry Elden Ring. Łatka 1.03 wprowadza do rozgrywki wiele nowości, w tym ikony postaci niezależnych widoczne na mapie świata. Nawigacyjne ułatwienie jest teraz kością niezgody między fanami.
Według analityków Elden Ring to najlepszy debiut nowej marki w branży gier wideo od czasów premiery The Division. Z 12 milionami sprzedanych egzemplarzy na całym świecie, tytuł wyrósł na najpopularniejszą produkcję w historii uznanego studia From Software. Popularność gry jest jak najbardziej uzasadniona. Sami przyznaliśmy Elden Ring bardzo wysoką notę 9+/10. Spider's Web nigdy wcześniej nie wystawiło tak pozytywnej oceny grze recenzowanej na naszych łamach.
Gdy aktualizacja wywołuje większe poruszenie w sieci niż premiery nowych gier, masz do czynienia z wyjątkową produkcją.
Moje gamingowe kanały w mediach społecznościowych są zalane debatami na temat najnowszej łatki 1.03 do Elden Ring. Aktualizacja wprowadza wiele nowych elementów, jak bohatera niezależnego Jar-Bairna, nowe zadania poboczne dla czterech postaci, nowe miejsca przyzywania sojuszniczych NPC, a nawet nowe utwory muzyczne. Jedną z najszerzej dyskutowanych nowości jest jednak dodanie znaczników postaci na mapie świata. Teraz otwierając pergamin z mapą widzimy na nim dokładne położenie tych NPC, na których już się natknęliśmy podczas przygody.
Aktualizacja 1.03 wprowadza także szereg fundamentalnych zmian dotyczących balansu rozgrywki. Kamienie do ulepszania broni od teraz częściej wypadają z pokonanych przeciwników, a do tego są oferowane przez większą liczbę sprzedawców, po niższej cenie niż przed aktualizacją. Ulepszanie broni to jedna z mechanik zwiększających skuteczność bojową gracza, dlatego społeczność uważa, że zmiany zostały wprowadzone z myślą o mniej doświadczonych osobach.
Jednocześnie From Software osłabia miecz Sword of Night and Flame oraz umiejętność Hoarfrost Stomp. Ten zestaw był powszechnie używany przez graczy, dając gigantyczną przewagę nad przeciwnikami. To jeden z najprostszych, najmniej wymagających buildów w grze. Teraz jego użytkownicy będą musieli wyjść ze strefy komfortu i zastanowić się nad zmianami taktyki. Ponadto znacznemu osłabieniu uległ Mimic Tear - przywoływany towarzysz uznawany za jednego z najlepszych w grze.
Znaczniki postaci na mapie czy kartka, długopis i ręczne notatki? Społeczność Elden Ring rozbita na dwa obozy.
Jeden z elementów sprawiających, że Elden Ring jest tak ciekawe, to podejście do nawigacji po otwartym świecie. W grze nie znajdziemy dziennika zadań, zielonej linii prowadzącej do celu, wielkich strzałek nad głową gracza czy mini-mapy w rogu ekranu. Gracz musi szukać jaskiń, ruin, zamków czy postaci, opierając się wyłącznie na skąpych informacjach uzyskiwanych przez bohaterów niezależnych. Aż się człowiekowi przypominają czasy Morrowinda, zmuszającego do eksploracji w oparciu o skąpe informacje topograficzne.
Otwarta struktura gry połączona z nawigacyjnym minimalizmem sprawiła, że grałem w Elden Ring z kartkami papieru przy boku. Gdy tworzyłem listę porad na start dla osób rozpoczynających przygodę z tym tytułem, od razu poleciłem przygotowanie sobie długopisu oraz notatnika. Tylko w ten sposób utrzymamy w ryzach rosnącą listę zadań oraz wątków pobocznych. Ręczne notowanie budowało urok tej gry. Nadawało jej unikalnego charakteru. Rozumiem jednak, że nie każdemu taki sposób rozgrywki mógł się spodobać.
From Software wyszło naprzeciw oczekiwaniom wielu graczy, domagających się bardziej pomocnego systemu nawigacji. Wraz z aktualizacją 1.03 napotkani wcześniej NPC pojawiają się na mapie świata, co chociaż po części ułatwi realizację misji pobocznych. Wielu graczy nie pamięta bowiem, gdzie znajdują się poszczególni bohaterowie, a szukanie ich od jednego miejsca łaski do drugiego wcale nie należy do przyjemnych. W tym samym czasie "zwolennicy kartki i długopisu" zarzucają twórcom, że to zbyt duże ułatwienie gry, która wyróżnia się wysokim poziomem trudności oraz zaangażowaniem odbiorcy.
From Software mogłoby uniknąć całego zamieszania, wprowadzając jedną drobną modyfikację.
Zwolennicy nawigacyjnego minimalizmu mają sporo racji w tym, że urok Elden Ring to po części zasługa surowości oraz nieprzystępności gry. Internauci zadowoleni z NPC na mapie świata również używają solidnych argumentów. Na przykład tego, że na mapie już wcześniej widzieliśmy ikony jaskiń, wież czy świętych drzew. Nawet tych, których nie odkryliśmy podczas eksploracji. Na tym tle dodanie pozycji poznanych NPC nie wydaje się przesadnym ułatwieniem.
Szkoda, że From Software nie zdecydowało się oddać wyboru w ręce samych graczy. Wystarczyłaby nowa opcja dostępna z poziomu ustawień, pozwalającą włączyć bądź wyłączyć znaczniki NPC wprowadzone wraz z aktualizacją 1.03. Wtedy każdy gracz mógłby dopasować mapę świata do swoich potrzeb i preferencji.
Podczas mojej przygody z Elden Ring ma mapę świata naniosłem ponad 30 (!) znaczników - część z nich określała położenie NPC, w tym sprzedawców. Teraz w końcu mogę zdjąć znaczną część z tych oznaczeń, oczyszczając HUD z natłoku informacji. Osobiście uważam decyzję projektową From Software za słuszną. Co w żaden sposób nie umniejsza mojego zrozumienia dla tych graczy, którzy oczekują doświadczenia bliższego serii Dark Souls.
