REKLAMA

Prąd drożeje, więc w Wielkiej Brytanii pociągi znowu kopcą

Lokomotywy elektryczne zjechały ze szlaków kolejowych na Wyspach z powodu wysokiej i ciągle rosnącej ceny prądu. Powrót do lokomotyw spalinowych to oczywiście nie jest dobra wiadomość dla środowiska naturalnego.

pociąg spalinowy
REKLAMA

W Wielkiej Brytanii lokomotywy spalinowe zastąpiły elektryczne. Powód? Bardzo wysokie ceny energii elektrycznej sprawiły, że transport towarów pociągami, które ciągną lokomotywy na prąd, stał się nieopłacalny.

Rosnące ceny prądu i gazu w całej Europie to fatalna wiadomość nie tylko dla domowych budżetów, ale też dla środowiska. Pokazuje to przykład z Wielkiej Brytanii, gdzie obecnie w ramach oszczędności powrócono do spalinowych pociągów towarowych.

REKLAMA

Lokomotywy spalinowe zastąpiły te na prąd

Jako pierwszy na ten krok zdecydował się przewoźnik Freightliner – informuje rynek-kolejowy.pl. To drugi największy dostawca towarów w Wielkiej Brytanii. W swojej flocie ma 10 proc. pojazdów elektrycznych, z których na jakiś czas przestaje korzystać ze względu na rosnące ceny prądu.

Operator tłumaczy, że w okresie od sierpnia do października koszty związane z utrzymaniem elektrycznych składów wzrosły o 210 proc. Żeby nie przepłacać, do łask wróciły lokomotywy spalinowe.

Brytyjskie media informują, że należy spodziewać się efektu domina. Chociaż podwyżki nie dotykają wszystkich przewoźników – wszystko zależy od wcześniej wynegocjowanych umów – to nawet decyzja niektórych może mieć poważne konsekwencje.

Nie wszędzie pociągi spalinowe mogą bowiem zastąpić elektryczne. To oznacza mniejszą liczbę pociągów w trasie, a więc i opóźnienie dostaw. Alternatywą nie będzie ruch samochodowy, bo Wielka Brytania zmaga się z paliwowym kryzysem.

Kolej wraca do kopcenia, a Boris Johnson stawia na ekologię

Powrót do lokomotyw spalinowych to rzecz jasna fatalna wiadomość dla środowiska. Paradoksalnie kryzys na kolei zbiegł się z zapowiedziami premiera Borisa Johnsona. Polityk zapewnił, że do 2035 roku kraj będzie w całości oparty na czystej energii.

Problem w tym, że póki co zapotrzebowanie na węgiel w Wielkiej Brytanii rośnie – w drugim kwartale tego roku było dwukrotnie wyższe niż w analogicznym okresie 2020. Owszem, wówczas pandemia wstrzymała gospodarkę, ale nie zmienia to faktu, że Wielka Brytania przeprosiła się z węglem. To też kwestia tego, że ceny prądu i gazu rosną w całej Europie.

REKLAMA

Jak nie węgiel i prąd, to… wodór?

Polska Pesa już zademonstrowała drugą na świecie lokomotywę wodorową. Głównym paliwem jest w niej wodór, a więc jeden z najczęściej występujących pierwiastków na Ziemi. Niestety musi minąć trochę czasu, nim rewolucyjne jednostki wyjadą na tory – Pesa zapowiada, że ich pojazd ruszy na przełomie 2025 i 2026 r.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-23T19:08:49+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T18:53:45+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T18:13:11+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T16:17:40+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T15:20:09+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T14:56:52+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T13:03:09+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T11:36:52+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T10:32:43+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T09:53:14+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T06:51:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T06:31:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-23T06:21:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T20:26:25+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T19:10:43+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T17:07:53+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T16:07:57+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T14:53:45+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T12:15:55+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T12:00:04+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T10:19:38+01:00
Aktualizacja: 2025-12-22T09:57:11+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA