REKLAMA

Chińczycy mają poważny problem. W 2050 r. będzie ich o połowę mniej

Dominacja Chin na rynku globalnym z dnia na dzień staje się wyraźniejsza. Rozwój technologiczny, potężne inwestycje w infrastrukturę, błyskawiczny rozwój sektora kosmicznego. Można mieć wrażenie, że tej lokomotywy nie da się zatrzymać. Najnowsze badania pokazują jednak coś zupełnie innego.

01.10.2021 17.45
chiny
REKLAMA

Sytuacja ekonomiczna przeciętnych mieszkańców Chin wciąż nie pozwala na zakładanie większych rodzin. Co więcej, system wsparcia socjalnego też do tego nie zachęca. Jeszcze do niedawna istniało państwowe ograniczenie liczby posiadanych dzieci do jednego. Starzejące się społeczeństwo sprawiło, że w ostatnich latach Chiny zmieniły tę politykę i pozwoliły każdej rodzinie na posiadanie dwójki dzieci, a niedawno i tę zasadę rozszerzono do trojga dzieci. Problem jednak w tym, że Chińczycy i tak nie mogą sobie pozwolić na dużą rodzinę ze względu na sytuację finansową, przez co większość wciąż ogranicza się do jednego dziecka.

REKLAMA

W 2021 r. populacja Chin przekroczyła 1 410 000 000. To jednak niejedyna istotna liczba. Na przestrzeni ostatniego półwiecza średni wiek w Chinach wzrósł o ponad 12 lat. Populacja Państwa Środka szybko się starzeje, a starzejące się społeczeństwo w połączeniu ze spadkiem liczby urodzeń zwiastuje poważne problemy.

REKLAMA

Najnowsze badania, o których pisze m.in. South China Morning Post wskazują jasno - jeżeli Chiny nie zbudują systemu znacznego wsparcia dla rodzin, populacja kraju zacznie drastycznie spadać. Aktualna niechęć do posiadania większej liczby dzieci może doprowadzić do tego, że w 2050 r. w Chinach będzie zaledwie 700 mln ludzi, aż o połowę mniej niż obecnie.

Dane z najnowszego spisu powszechnego w Chinach także nie napawają optymizmem. Po raz pierwszy w historii wykonywania takich spisów - a ten obecny był jak dotąd najdokładniejszym - wskazują, że dzieci stanowią 17 proc. populacji kraju, podczas gdy osoby w wieku 60+ stanowią 18 proc. Jak dotąd nigdy osób starszych nie było więcej niż dzieci. Jeżeli Chiny nie zmienią swojej polityki rodzinnej, wkrótce będzie jeszcze gorzej. To z kolei długofalowo będzie jeden z najważniejszych czynników mogących uniemożliwić Chinom utrzymanie pozycji supermocarstwa, którym właśnie się stają.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA