REKLAMA

NASA. Łazik Perseverance pobrał już dwie próbki gruntu na Marsie. Ciekawsze niż przypuszczano

Mamy to! Dwie pierwsze próbki skał marsjańskich znajdują się już w tytanowych fiolkach na pokładzie łazika Perseverance. Co więcej, już wstępna analiza wskazuje, że są to niezwykle ciekawe próbki.

mars rochette
REKLAMA

Łazik Perseverance, który wylądował na powierzchni Marsa w lutym 2021 r. ma na swoim pokładzie 42 sterylne fiolki, w których w toku swojej misji ma umieścić próbki regolitu i skał z powierzchni Marsa. Owe próbki mają w ramach przyszłych misji kosmicznych zostać odebrane z powierzchni planety i przetransportowane na powierzchnię Ziemi, gdzie trafią do laboratoriów w celu dokładnego przebadania.

REKLAMA

Pierwsza próba pobrania próbki zrealizowana w sierpniu zakończyła się niepowodzeniem. Mimo wykonania całej procedury prawidłowo ostatecznie zamknięto w fiolce jedynie powietrze. Jak się później okazało materiał, który łazik próbował pobrać, był zbyt sypki, przez co po prostu wysypał się z fiolki jeszcze przed zamknięciem.

Naukowcy jednak nie poddali się i kilka tygodniu później, 6 sierpnia spróbowali ponownie. Tym razem poszło znacznie lepiej.

Po dokładnym przeanalizowaniu skały nazwanej Rochette, w dniach 6 i 8 września wykonano w niej dwa osobne odwierty i pobrano dwie próbki. Pierwszą nazwano Montdenier, a drugą Montagnac.

 class="wp-image-1854859"
Skała Rochette z dwoma odwiertami, z których pobrano próbki

Co znajduje się w próbkach z Marsa?

Wstępna analiza wskazuje, że w fiolkach znalazły się skały bazaltowe, które zawierają minerały pozwalające na wykonanie stosunkowo szczegółowej analizy geologicznej obszaru. Być może, kiedy próbki trafią na Ziemię, uda się na ich podstawie ocenić, kiedy powstał krater Jezero, w którym znajduje się łazik i jak długo istniało w tymże kraterze jezioro z ciekłej wody.

REKLAMA

Naukowcy już wcześniej przypuszczali, że w kraterze Jezero istniało kiedyś rozległe jezioro, aczkolwiek niektóre badania wskazywały na możliwość, że w rzeczywistości nie było to jezioro, a jedynie krótkotrwałe kałuże, które zamiast miliony lat, istniały tam przez jedynie kilkadziesiąt lat. Teraz jednak Montdenier oraz Montagnac wskazują, że w tym miejscu faktycznie mogło istnieć prawdziwe jezioro.

Jeżeli tak faktycznie było, to szansa na to, że na Marsie w odległej przeszłości istniały warunki sprzyjające powstaniu życia, jest znacznie większa. Skoro skały takie jak Rochette przez długi czas doświadczały kontaktu z ciekłą wodą, to mogły w niej powstawać nisze, w których istniała jakaś prymitywna forma życia. Jeżeli tak było, to ślady tego życia być może wciąż znajdują się w skałach w tym rejonie. Właśnie dlatego naukowcy tak bardzo nie mogą doczekać się dnia, w którym dostaną zebrane przez łazik próbki gruntu w swoje ręce. Być może w ciągu najbliższej dekady na Ziemię trafią pierwsze dowody na to, że kiedyś na Marsie istniało życie. Te dowody właśnie teraz zbierane są przez łazik Perseverance.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA