REKLAMA

Największa elektrownia słoneczna na świecie powstanie w Australii. Prąd popłynie do Singapuru

Już w 2027 roku do Singapuru popłynie energia elektryczna z największej elektrowni słonecznej na świecie. W tym określeniu nie ma ani jednego słowa przesady - panele słoneczne zasilające to miasto będą na tyle duże, że będą widoczne z przestrzeni kosmicznej.

sun cable
REKLAMA

Problemem Singapuru jest przede wszystkim brak miejsca na stawianie jakichkolwiek dużych elektrowni słonecznych. Miasto już od jakiegoś czasu inwestuje w pływające farmy słoneczne. Jednak nie są one w stanie zasilać Singapuru w jakimś istotnym stopniu.

REKLAMA

Zdeterminowani do obniżenia swojego śladu węglowego Singapurczycy postanowili zainwestować potężne środki w budowę największej instalacji słonecznej na świecie. W ramach wartego 22 miliardy dolarów projektu australijska firma Sun Cable zbuduje na obszarze Terytorium Północnego w Australii farmę słoneczną o powierzchni 12 000 ha, która będzie w stanie generować 17-20 gigawatów energii.

Energia będzie gromadzona w akumulatorach o pojemności 36-42 GWh, a z nich będzie wysyłana do Singapuru za pomocą podmorskiego kabla o długości 5000 km. Zważając na to, że farma zostanie umieszczona ok. 800 km w głąb Australii, na tym obszarze kabel będzie umieszczony nad Ziemią, a dopiero na wybrzeżu będzie chował się pod wodą.

Źródło: Sun Cable
REKLAMA

Terytorium Północne w Australii to doskonałe miejsce na umieszczenie największej elektrowni słonecznej świata. Z jednej strony jest tam bardzo dużo wolnego miejsca, bowiem jest to teren w dużej mierze niezamieszkały, a z drugiej - panują tam idealne warunki pogodowe gwarantujące maksymalny uzysk z energii słonecznej.

Singapur, który na dzisiaj może się „pochwalić” jednym z największych śladów węglowych na obywatela, chce do 2030 r. zmniejszyć poziom emisji gazów cieplarnianych aż o 36 proc. w stosunku do 2005 r. Nowa farma słoneczna to bardzo duży krok w kierunku realizacji tych planów. Przedstawiciele Sun Cable przewidują, że instalacja będzie w stanie zaspokajać nawet 15 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną Singapuru, dzięki czemu będzie można zmniejszyć emisję CO2 o 11,5 mln ton rocznie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA