Najlepszy telewizor dla graczy? LG OLED C1 to jeden z najtrafniejszych wyborów
Telewizory LG OLED C1 łączą najdokładniejszą technikę generowania obrazu z szeregiem rozwiązań i technologii dedykowanych fanom gier wideo.
Co powinien mieć dobry telewizor do gier? Mogę wyliczać i wyliczać – a LG OLED C1, ale też seria G1 Gallery na pewno to mają. Już sama natura tych telewizorów czyni je wyjątkowo atrakcyjną propozycją dla graczy. Wszystkie telewizory LG OLED wykorzystują matryce, w których każdy z pikseli świeci własnym światłem.
Taka precyzja w sterowaniu obrazem nie jest osiągalna w ramach żadnej innej technologii matryc. Nietrudno sobie wyobrazić po co graczom tak dokładny obraz. Większa szczegółowość to nie tylko wyższe wrażenia estetyczne, ale i możliwość łatwego dostrzeżenia przeciwnika. W tym w ciemnym korytarzu, gdzie za sprawą doskonałego kontrastu możliwego tylko w matrycach OLED kształt jego postaci będzie się wyraźnie odznaczał, jak w rzeczywistości. I zupełnie nie tak, jak w rozwiązaniach konkurencji.
Telewizor OLED dla gracza. Dlaczego LG OLED C1 i G1 Gallery? Zacznijmy od najważniejszego – input lag.
Opóźnienia w sterowaniu (input lag) to czas pomiędzy wciśnięciem przycisku na kontrolerze a reakcją na ekranie. W grach wideo, szczególnie w wieloosobowych grach akcji, jakakolwiek rozbieżność pomiędzy reakcją gracza a tym, co widzimy na ekranie jest nie do przyjęcia.
Wspomniane opóźnienia wynikają ze skończonej mocy obliczeniowej procesora przetwarzania obrazu w telewizorze. To nie jest tak, że sygnał z kontrolera trafia do telewizora z jakimś opóźnieniem – odbiornik otrzymuje sygnał błyskawicznie, tak samo jak informacje o obrazie z konsoli. Tyle że telewizor stara się dodatkowo upiększyć obraz, stosując w tym celu przeróżne algorytmy. Ich przetworzenie zajmuje czas.
Tymczasem LG OLED C1 i G1 Gallery w Trybie Gry nie osiąga input laga wyższego niż 13 ms, a zazwyczaj utrzymuje się on w okolicach 8 ms. To wynik na krawędzi błędu pomiaru – telewizory LG OLED są wyjątkowo responsywne.
Telewizory LG OLED obsługują HGiG, a więc nowy standard wyświetlania obrazu HDR w grach. Dzięki niemu żmudna kalibracja w ustawieniach gry celem uzyskania atrakcyjnego obrazu odejdzie do przeszłości, a na ekranie telewizora wyświetli się nie tylko piękny obraz, ale i wierny z zamierzeniem twórcy gry.
Bieżąca generacja konsol do gier po raz pierwszy zapewnia tryb pracy 120 Hz, dzięki któremu gry o klatkażu wyższym niż 60 kl./s mogą być wiernie odtworzone na podłączonym do nich wyświetlaczu. Te same konsole obsługują również tryb pracy VRR – polega on na synchronizacji pracy matrycy z układem graficznym konsoli, dzięki czemu klatki animacji są perfekcyjnie zsynchronizowane z telewizorem, co przekłada się na wyższą postrzeganą płynność i stabilność klatek obrazu.
To jednak wymaga obecności złącza HDMI 2.1 w telewizorze. Wszystkie złącza HDMI w telewizorach LG OLED są już zgodne z tym standardem, dzięki czemu łączą się z konsolami najnowszej generacji, w tym Xbox Series X. Dodatkowo, poza VRR telewizory LG OLED C1 i G1 Gallery obsługują również technologie FreeSync i G-Sync. Odpowiadają one za to samo, tyle że opracowane zostały z myślą o układach graficznych Radeon i GeForce w komputerach osobistych. To oznacza, że LG OLED sprawdzą się również z grami wideo na PC.
Telewizory LG OLED C1 i G1 Gallery dopasują się do rodzaju gry wideo.
LG wprowadza menu dla graczy, które zapewnia dostęp do wszystkich ustawień związanych z graniem w jednym miejscu. Dla mniej wprawnych graczy są automatyczne opcje odtwarzania obrazu w zależności od gatunku – od strzelanek pierwszoosobowych (FPS) po gry fabularne i gry strategiczne czasu rzeczywistego (RTS).
Podsumujmy więc. Telewizory LG OLED zapewniają nieskończony kontrast niespotykany w żadnym innym rodzaju odbiorników, a więc i rewelacyjną jakość obrazu. Dodatkowo świetnie radzą sobie z oddaniem szczegółowości obrazu i ruchu, są zgodne ze wszystkimi gamingowymi standardami, a input lag w praktyce w nich nie istnieje. Model 48-calowy z powodzeniem może zastąpić monitor, a jeżeli ktoś szuka ogromnego ekranu to w tym roku zadebiutował telewizor LG OLED C1 w rozmiarze aż 83 cali. Lepiej właściwie się na dziś już nie da.
*Tekst powstał przy współpracy z LG