Leciał do Ziemi niemal od początku wszechświata. Rekordowy dżet odkryty przez naukowców
Astronomowie pracujący na Bardzo Dużym Teleskopie w Chile odkryli najodleglejsze jak dotąd źródło promieniowania radiowego we wszechświecie. Sygnał z niego leciał do Ziemi niemal od początku wszechświata.
Po raz pierwszy radioźródło zidentyfikowano za pomocą Teleskopu Magellana w Obserwatorium Las Campanas w Chile. Naukowcy przekonują, że wystarczył jeden rzut oka na dane obserwacyjne, aby stwierdzić, że właśnie udało się odkryć najodleglejszy jak dotąd kwazar emitujący dżety w zakresie radiowym.
Czym jest kwazar?
Mówiąc najprościej, kwazary są niezwykle jasnymi obiektami, które znajdują się w centralnych rejonach niektórych galaktyk. W ich wnętrzu znajduje się supermasywna czarna dziura intensywnie pożerająca otaczający ją gaz. To właśnie ten proces odpowiada za ich wyjątkowo wysoką jasność. Czasami takie wysokie tempo pochłaniania materii przez czarną dziurę prowadzi do emisji niezwykle silnych dżetów radiowych z obu biegunów czarnej dziury.
13 mld lat świetlnych stąd
Tak właśnie jest w przypadku nowego odkrycia - kwazara P172+18. Wstępne obliczenia wskazują, że promieniowanie wyemitowane przez ten konkretny kwazar potrzebowało około 13 mld lat, aby dotrzeć do Ziemi. Oznacza to, że obserwujemy go takim, jakim był, gdy wszechświat miał zaledwie 780 mln lat. Choć już wcześniej astronomowie odkryli kilka jeszcze odleglejszych kwazarów, to ten jest najdalszym, w którym dostrzeżono silne dżety radiowe.
W centrum P172+18 znajduje się supermasywna czarna dziura o masie 300 mln mas Słońca intensywnie pożerająca otaczający ją gaz i emitująca intensywne dżety radiowe. Między tymi dwoma faktami najprawdopodobniej istnieje związek: badacze podejrzewają, że dżety są w stanie wzburzać gaz w otoczeniu czarnej dziury, co tylko zwiększa ilość gazu opadającego na czarną dziurę. Dokładne zbadanie zależności tych dwóch procesów może pozwolić naukowcom zrozumieć, w jaki sposób w bardzo wczesnym wszechświecie powstawały tak masywne czarne dziury.
To dopiero początek
Choć P172+18 jest pierwszym tak odległym kwazarem emitującym dżety radiowe, to naukowcy są przekonani, że wkrótce zaczną znajdować kolejne, a i rekord odległości wkrótce zostanie pobity.