Virgin Orbit weźmie polskie satelity pod swoje skrzydła, a dokładniej pod skrzydła Boeinga Cosmic Girl
Przemysł kosmiczny zmienia się na naszych oczach. Teraz nie tylko każdy kraj chce mieć własnego satelitę, ale ma chrapkę na całe ich konstelacje Polska nie zamierza stać z boku i przyglądać się postępowi.
Polska firma SatRevolution poinformowała właśnie o podpisaniu umowy z firmą Virgin Orbit, która wyniesie na orbitę dwa pierwsze satelity polskiej konstelacji STORK.
STORK to konstelacja, która docelowo będzie składała się z 14 satelitów optycznych, które będą obserwowały Ziemię w wielu zakresach promieniowania elektromagnetycznego, rejestrując obrazy w średniej rozdzielczości. Docelowo dane zbierane przez satelity będą udostępniane klientom z branży rolniczej i energetycznej. Pierwszymi dwoma satelitami konstelacji będą satelity STORK-4 oraz STORK-5 (MARTA).
Virgin Orbit rozpycha się w sektorze wynoszenia ładunków na orbitę
Polskie satelity trafią na orbitę korzystając do tego dwóch środków transportu. Firma Virgin Orbit od zaledwie kilku tygodni jest graczem na rynku wynoszenia satelitów na orbitę okołoziemską. 18 stycznia 2021 r. po raz pierwszy firmie udało się dostarczyć pierwsze satelity na orbitę.
Technologia wynoszenia ładunków różni się jednak od tego, co oferują firmy korzystające z rakiet wystrzeliwanych z kosmodromów czy centrów kosmicznych. Satelity zamknięte są w zasobniku rakiety LauncherOne, która następnie podłączana jest do skrzydła zmodyfikowanego Boeinga 747 noszącego wdzięczną nazwę Cosmic Girl. Samolot z rakietą wznosi się na wysokość przelotową ok. 11 km i dopiero tam uwalnia rakietę, która po oddaleniu się od samolotu odpala silnik i dostarcza satelity na orbitę.
Tak i też będzie z naszymi satelitami. Choć firmy nie podały konkretnej daty startu, to zaznaczyły, że dojdzie do niego jeszcze w tym roku. Będzie to element pierwszej komercyjnej misji realizowanej przez Virgin Orbit.