REKLAMA

Koreańskie sztuczne słońce świeciło przez 20 sekund. I jest to rekordowo długo

Koreańskie sztuczne Słońce właśnie ustanowiło nowy rekord. Inżynierom udało się utrzymać w nim plazmę o temperaturze jonów ponad 100 milionów stopni Celsjusza przez aż 20 sekund.

28.12.2020 20.17
Koreańskie sztuczne słońce świeciło przez 20 sekund. I jest to rekordowo długo
REKLAMA

Dotychczasowy rekord długości utrzymywania plazmy wynosił 8 sekund i został ustanowiony przez KSTAR (Korea Superconducting Tokamak Advanced Research) w 2019 r.  Rok wcześniej, kiedy w ogóle po raz pierwszy udało się przekroczyć granicę 100 milionów stopni Celsjusza, plazmę udało się utrzymać przez zaledwie 1,5 sekundy.

REKLAMA

Choć inne urządzenia na świecie także były w stanie w ostatnich latach osiągnąć tak wysoką temperaturę, to jak dotąd żadnemu nie udało się utrzymać jej dłużej niż 10 sekund. W listopadzie KSTAR jako pierwszy przekroczył tę granicę i to ze sporym zapasem.

20 sekund to nie tylko nowy rekord

Inżynierowie z Centrum Badawczego KSTAR zauważają, że 10 sekund do swego rodzaju górna granica standardowych urządzeń przewodzących. Opracowanie nowych technologii pozwalających utrzymywać plazmę o temperaturze przekraczającej 100 milionów stopni Celsjusza to ogromny krok na drodze do uzyskania energii z procesu fuzji jądrowej. Listopadowe osiągniecie KSTAR może zatem stać się punktem zwrotnym na drodze do komercyjnego wykorzystywania energii z reaktorów termojądrowych.

Jak na razie naukowcy stawiają sobie (oraz KSTAR) cel utrzymania rozgrzanej plazmy przez 300 sekund. Według planów powinno się to udać przed 2025 rokiem.

REKLAMA

Aby skopiować procesy fuzji jądrowej zachodzące w jądrze Słońca, izotopy wodoru umieszcza się w urządzeniu takim jak KSTAR. Następnie tworzy się z nich plazmę, w której jony i elektrony są od siebie oddzielane. Dopiero wtedy podnosi się temperaturę jonów do wartości powyżej 100 milionów stopni Celsjusza. Utrzymanie takiego stanu przez dłuższy czas to teraz jedno z największych wyzwań stojących przed inżynierami pracującymi przy KSTAR.

Podobał się tekst? Polub go lub udostępnij na Facebooku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA