W polskiej sieci krąży plotka o wadliwych PlayStation 5 i opóźnieniu sprzedaży. Wyjaśniamy, jak jest
Na Twitterze oraz w innych mediach społecznościowych można przeczytać plotki na temat wadliwej partii PlayStation 5, jaka trafiła do Polski. Rzekoma wada ma wpływać na termin realizacji zamówień. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

W sobotę 7 listopada użytkownik serwisu Twitter Patryk Fejfer poinformował o tym, że zadzwonił do niego przedstawiciel sklepu x-kom. Pracownik zawiadomił Patryka o opóźnieniu dostawy PlayStation 5. Za powód podał wadliwą płytę główną urządzenia. Użytkownik Twittera podzielił się tą nowiną w sieci.
Informacja o wadzie płyty głównej może wydawać się wiarygodna z wielu powodów. Po pierwsze, gdy nowa konsola wchodzi na rynek, nic nie wiemy o jej awaryjności. Historia pamięta przypadki wysokiego stopnia awaryjności, nie jest to nic nadzwyczajnego. Wystarczy wspomnieć Xboksa 360 i tzw. czerwony pierścień śmierci. Po drugie, doniesienie o rzekomo wadliwej płycie zbiegło się w czasie z relacją mojego kolegi Pawła Winiarskiego - jego PlayStation 5 miało problemy techniczne.
Teraz wiemy, że pracownik x-kom popełnił błąd, informując o wadzie płyty głównej w PlayStation 5.
Jak dowiedziałem się bezpośrednio od rzecznika sieci x-kom, pracownik nie mógł wiedzieć o żadnej wadzie urządzenia, ponieważ w momencie dzwonienia do klientów konsole PS5 wciąż nie znajdowały się jeszcze w magazynach popularnego sklepu. Przedstawiciel x-komu dokonał nadinterpretacji, być może szukając usprawiedliwienia dla opóźnionej wysyłki sprzętu do klienta. Słowem: doszło do nieszczęśliwego wprowadzenia w błąd.
Postanowiliśmy uzyskać oficjalne stanowisko w tej sprawie od rzecznika x-kom, Kamila Szwarbuły. Rzecznika zapytałem, czy prawdą jest, iż dostali wadliwą partię konsol PlayStation 5, np. z nieodpowiednio działającą płytą główną:
Nie otrzymaliśmy ani jednego egzemplarza PS5, a tym bardziej z niedziałającą płytą główną. Taką wieść roznosił jeden z naszych doradców w contact center, wziął ją nie wiem skąd (…). Sprawę będziemy dokładnie wyjaśniać w poniedziałek, ale już teraz chciałem bardzo przeprosić za zamieszanie, które powstało w wyniku pomyłki naszego pracownika.
Prawdą jest jednak, że zamówienia PlayStation 5 w sieci x-kom faktycznie zostały opóźnione.
Publiczną, ale niekoniecznie powszechnie znaną informacją jest fakt, że sieć x-kom nie jest bezpośrednim klientem Sony Interactive Entertainment Polska. SIEP to oficjalny dystrybutor urządzeń PlayStation na naszym rynku z ramienia Sony, z którym współpracuje znaczna część sieci RTV AGD - na przykład MediaMarkt. Inna część sieci sprzedaży posiada własne łańcuchy dostaw.
Jedną z takich sieci jest x-kom. Niestety, tym razem popularny sklep nie jest w stanie zaoferować konsol PS5 w dniu premiery, najprawdopodobniej z tego względu, że zawiódł jeden z ich kanałów dostaw. Nie oznacza to jednak, że zamówienia przedpremierowe w innych sieciach RTV AGD są zagrożone. Wydaje się, że te firmy, które współpracują bezpośrednio z SIEP, będą wysyłały konsole na czas.
Rzecznika sklepu x-kom poprosiliśmy o komentarz związany z opóźnieniem dostaw konsol PlayStation 5:
W x-komie będą opóźnienia w dostarczaniu PS5. Na pewno nie będziemy ich mieć na premierę, nie wiemy też kiedy do nas dotrą zamówione egzemplarze. Prosimy naszych klientów o cierpliwość. Oczywiście w każdej chwili możemy anulować zamówienie i zwrócić pieniądze. Możemy też zamienić PlayStation 5 na desktop z serii G4M3R z 500-zlotowym rabatem. To co możemy w tym momencie zaoferować w ramach przeprosin to dodatkowy bon.
Osoby, które zdecydują się z nami poczekać na PS5 lub zmienia zamówienie na G4M3Ra, dostaną od nas dodatkowe 100 złotych na dowolny zakup w x-komie.
Wszystko powinno być już jasne.
Wciąż nie wiadomo, jak wielkim stopniem awaryjności będzie się cechować PlayStation 5. Wiemy za to, że konsola jest cudownie cicha, a kontroler DualSense to najlepszy pad w historii Sony. Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów dotyczących PS5, zapraszam do zapoznania się z naszą bardzo obszerną recenzją.