Wieczne panele słoneczne. Przy odpowiednim recyklingu przeżyją ponad 1000 lat
Firma First Solar, jeden z największych producentów paneli słonecznych, chwali się, że dzięki zastosowaniu odpowiednich technologii recyklingu, życie pojedynczego panelu słonecznego można wydłużyć. Mniej więcej do 1200 lat.
Oczywiście w tym stwierdzeniu tkwi bardzo duży haczyk, wykonany z materiałów odzyskanych ze starszych haczyków. Te deklarowane 1200 lat to rzecz jasna okres, przez jaki z bardzo dużej części zużytego panelu można wyprodukować bardzo dużą część (zaraz przejdziemy do procentów, spokojnie) panelu nowego.
Recykling paneli słonecznych
I pomimo moich żartów, jestem bardzo podekscytowany tą wiadomością i kibicuję First Solar. Z kilku powodów. Po pierwsze, wykorzystanie paneli słonecznych rośnie wykładniczo na całym świecie (i bardzo dobrze). Energia produkowana za ich pośrednictwem jest czysta i jeszcze bardziej odnawialna.
Problem niestety polega na tym, że z tak szybko rosnącą popularnością, w 2030 r., zużyte panele mogą stanowić sporą część wszystkich e-odpadów. Eksperci szacują, że może to być nawet 8 mln ton metrycznych, czyli ok. 16 proc. wszystkich elektrośmieci. Dużo. Za dużo. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że materiały potrzebne do produkcji nowych paneli nie są wcale tak łatwe dostępne. Część z nich jest wręcz toksyczna - mowa tu chociażby o ołowiu i kadmie, wykorzystywanych w półprzewodnikach.
Dlatego zresztą coraz więcej państw uchwala przepisy dotyczące recyklingu paneli słonecznych. Na terenie Unii Europejskiej na przykład wymaga się, aby 65-70 proc. wszystkich materiałów tworzących panel słoneczny było odzyskiwane. Sporo? Nie dla First Solar. Producent ten właśnie pochwalił się, że jest w stanie odzyskiwać ok. 90 proc. szkła i ponad 90 proc. materiałów półprzewodnikowych ze swoich zużytych paneli słonecznych.
— Naszym celem w dziedzinie energii słonecznej jest pomoc naszym klientom w oddzieleniu ich wzrostu gospodarczego od negatywnego wpływu na środowisko. Dlatego powiązanie energii odnawialnej z gospodarką o obiegu zamkniętym jest dla nas obowiązkowym punktem już dzisiaj, a nie za 20 lat” - powiedział Andreas Wade, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w firmie First Solar
Clou całej tej sprawy to gospodarka o obiegu zamkniętym
First Solar szacuje, że wartość nadających się do recyklingu komponentów paneli słonecznych przekroczy łączną wartość 450 milionów dol na takich rynkach, jak Niemcy, Japonia, Indie, Chiny i USA. Według Wade'a, obecna technologia recyklingu, z której korzysta First Solar, pozwoli na odtwarzanie nowych paneli ze starych przez kolejne 1200 lat, zanim odzyskiwane materiały staną się w końcu zbyt niestabilne.
Jeśli zastanawialiście się, co zrewolucjonizuje gospodarkę, to właśnie to. Nowe, zielone technologie w połączeniu z obiegiem zamkniętym, w którym zamiast produkować kolejne śmieci, sprawiamy że zużyta elektronika trafia ponownie do obiegu i robimy to tak długo, jak to tylko możliwe. I to w sposób (bardzo) opłacalny dla firmy, która samodzielnie zajmuje się recyklingiem wyprodukowanego przez siebie sprzętu, dzięki czemu cały ten proces, zamiast zamienić się w ładne hasło, rzeczywiście działa i przynosi realny zysk. Dla wszystkich.