Nikon Z5 to pełna klatka w cenie iPhone'a
Wiele mówi się o tym, że aparaty są coraz droższe. Tymczasem nowy Nikon Z5 kosztuje mniej niż fllagowy iPhone 11 Pro i udowadnia, że w bardzo rozsądnej cenie możemy kupić nowoczesną pełną klatkę bez lustra. To dobra oferta, nawet jak na czasy, kiedy aparaty były pozornie tańsze.
![Nikon Z5](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fnikonz5.jpg&w=1200&q=75)
Na pierwszy rzut oka Nikon Z5 ma niemal wszystko, żeby przyciągnąć do siebie ambitnego lub zaawansowanego amatora celującego w pełną klatkę. W cenie ok. 1400 dol. (zapewne ok. 6500 zł) otrzymujemy naprawdę dużo, chociaż oczywiście nie obyło się bez pewnych cięć i uproszczeń w porównaniu do modelu Z6. Głównym konkurentem Nikona Z5 będzie z pewnością Canon EOS RP, ale w podobnej cenie możemy także kupić... flagowego iPhone'a 11 Pro 512 GB (1449 dol.).
![class="wp-image-1259395"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fz5picturecontrol-original.jpg&w=1200&q=75)
Solidne wnętrze z 24-megapikselową matrycą
Sercem aparatu jest pełnoklatkowa, 24-megapikselowa matryca CMOS, która współpracuje z procesorem Expeed 6. Sensor ma 5-osiowy system stabilizacji, którego skuteczność jest deklarowana na 5 EV. Ten duet pozwala na fotografowanie z czułością w zakresie ISO 100-51200, czasach 1/8000 - 30 s. oraz prędkością w trybie seryjnym do 4,5 kl./s. Do tego mamy tu 273-polowy hybrydowy system AF, który pokrywa prawie cały kadr i ma funkcje śledzenia oczu u ludzi i zwierząt.
![class="wp-image-1259392"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fz524-504-63front34l-1000x667.jpg&w=1200&q=75)
Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to ta sama matryca co w Nikonie Z6, to jednak otrzymujemy tu inny sensor. Chociaż rozdzielczości są podobne, to Z6 zastosowano matrycę BSI, a w Z5 jest zwykły CMOS. Mamy natomiast identyczny procesor, co pozwala liczyć na podobną wydajność pracy, ale już nie prędkości fotografia, która w Z6 wynosi 12 kl./s. No, ale gdzieś te oszczędności muszą być.
Ergonomia prawie jak w Nikonie Z6, czyli bardzo dobrze
Patrząc z zewnątrz, Nikon Z5 wygląda jak swój starszy brat, Nikon Z6. Nie ma jedynie małego, czarno-białego ekranu LCD na górnej ściance, w jego miejscu znajduje się tarcza trybów bez blokady. Poza tym Nikon Z5 wygląda niemal identycznie. Mamy tu zatem do czynienia z dosyć obszernym gripem z przodu, świetnym joystickiem do ustawiania punktów AF z tyłu i wieloma praktycznymi przyciskami. Nikon Z5 ma wymiary 134 × 101 x 70 mm i waży 675 g, czyli dokładnie tyle samo co Nikon Z6.
![class="wp-image-1259413"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fz524-504-63top-1000x750.jpeg&w=1200&q=75)
![class="wp-image-1260076"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2F1111361666800-1.jpg&w=1200&q=75)
Pozory jednak nieco mylą, ponieważ korpus nie został w całości wykonany z magnezu jak w Z6 i Z7. Body ma metalową ramę z plastikowym tylnym i dolnym panelem. Producent deklaruje jednak, że aparat jest nadal uszczelniony.
![class="wp-image-1259062"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fz5-back.jpeg&w=1200&q=75)
![Nikon Z6 opinie class="wp-image-933479"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2019%2F05%2FNikon-Z6-opinie-1-1000x668.jpg&w=1200&q=75)
Mocnym punktem powinien być wizjer elektroniczny o rozdzielczości 3690 tys. punktów i powiększeniu 0,8×. Mamy tu także odchylany, dotykowy ekran LCD o rozdzielczości 1,04 mln punktów i przekątnej 3,2 cala.
Nowości? Nowy akumulator i dwa sloty na karty pamięci
Jednym z najbardziej krytykowanych elementów pierwszych pełnoklatkowych bezlusterkowców marki Nikon był pojedynczy slot na karty pamięci. Nikon Z5 pod tym względem zaskakuje na plus - zastosowano tu podwójny slot na szybkie karty pamięci SDHC UHS-II.
![class="wp-image-1259272"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fz5dualcard-original.jpg&w=1200&q=75)
Korpus otrzymał także nowy akumulator EN-ELC15, który ma umożliwiać wykonanie do 470 zdjeć. Nikon Z5 może być zasilany przez złącze USB-C w czasie pracy lub ładowany, kiedy jest wyłączony. Złącze USB-C powinno również posłużyć do zamienienia aparatu w kamerkę internetową.
![class="wp-image-1259275"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fz5batterycharge-original.jpg&w=1200&q=75)
To zarazem przedsmak zmian, jakich możemy się spodziewać w kolejnych modelach. Jeśli Nikon wprowadza takie ulepszenia w najtańszym modelu z całej oferty pełnoklatkowych aparatów bez lustra, to zapewne zobaczymy je także w nowych wersjach Z6 i Z7.
Słaby punkt to filmy 4K ze sporym cropem
Nikon Z5 ma niestety mocno uproszczony tryb filmowy w porównaniu do modelu Z6. Aparat nagrywa wideo 4K przy 30, 25 i 24 kl./s, ale ze sporym cropem wynoszącym 1,7x. Pozbędziemy się go, przełączając tryb filmowy na Full HD. A tam Nikon Z5 oferuje także przydatny klatkarz 60 kl./s. Producent nie mówi nic o elektronicznej redukcji drgań, kodach czasowych czy płaskich profilach kolorystycznych.
![class="wp-image-1259923"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fz5touchscreen-original.jpg&w=1200&q=75)
Aparat ten raczej nie będzie też wybierany przez vlogerów. Chociaż ma złącze mikrofonowe i słuchawkowe, to ekran LCD nie odchyla się od 180 stopni. Widać wyraźnie, że jest to model raczej nastawiony na potrzeby fotografów niż filmowców.
Nikon Z5 – cena w Polsce. Czy warto?
Nikon Z5 można nazwać okrojoną lub budżetową wersją Z6. I chociaż uproszczenia nas nie cieszą, to w parze z nimi idzie niższa cena. Aparat ma kosztować ok.1400 dol. za sam korpus, czyli zapewne ok. 6500 zł.
![class="wp-image-1259053"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fnikkorzlineupjuly2020eneu-1000x636.jpg&w=1200&q=75)
W Polsce będzie dostępny na razie tylko w zestawach z nowym obiektywem 24-50 mm f/4-6.3 w cenie 8499 zł oraz obiektywem i adapterem FTZ (9099 zł). Nikon Z5 ma trafić na półki sklepowe pod koniec sierpnia 2020 r.
![class="wp-image-1259269"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2020%2F07%2Fnikonz5-2-1000x667.jpg&w=1200&q=75)
Nikon Z5 jest z jednej strony atrakcyjnie wyceniony, jednak dużo bardziej zaawansowany model Z6 można obecnie kupić za mniej niż 7500 zł. Z trzeciej strony, wszystkie aparaty z serii Nikon Z dosyć mocno i szybko spadły z ceną od dnia premiery, więc z Nikonem Z5 będzie pewnie podobnie. Nikon Z6 był wyceniony na początku na 1999 dol. czyli o 600 dol. więcej niż Nikon Z5. Daje to ponad 2000 zł różnicy na starcie. Spodziewam się, że cena Z5 szybko spadnie do ok. 5000-5500 zł, czyli na poziom Canona EOS RP, i wtedy będzie to naprawdę świetna oferta. Nikon Z5 sprawia wrażenie aparatu bardzo dobrze wyważonego pod względem stosunku możliwości do ceny.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.