Nawet Colgate dołączył do branży konopnej. Komuś pastę do zębów z CBD?
Colgate-Palmolive, amerykański międzynarodowy koncern zajmujący się produkcją artykułów gospodarstwa domowego, pochwalił się właśnie przejęciem firmy Hello Products, dzięki czemu rozszerzył swoje portfolio o produkty zawierające CBD.
Hello Products zajmuje się produktami do pielęgnacji jamy ustnej, które zawierają olej konopny i ekstrakt CBD. Trzeba przyznać, że Colgate-Palmolive ma doskonałe wyczucie czasu, gdyż przejął tę markę zaraz po tym, jak w Cureus Journal of Medical Science ukazały się badania, według których związki zawarte w konopiach mają lepszą skuteczność w zapobieganiu ubytkom zębów niż większość syntetycznych substancji, które znajdziemy w obecnie dostępnych produktach do higieny jamy ustnej.
Firma Colgate zacznie sprzedawać pasty do zębów z CBD
Decyzja o zakupie Hello Products została podjęta ze względu na popularność produktów tej marki wśród młodszych konsumentów. Oprócz popularności, firma Colgate przejęła też całkiem nieźle rozwiniętą sieć dystrybucji - produkty Hello Products dostępne są obecnie w ok. 44 tys. punktach sprzedaży na terenie Stanów Zjednoczonych. Niedługo też prawdopodobnie pojawią się na naszym kontynencie - przypomnijmy, że produkty zawierające CBD są całkowicie legalne na terenie Unii Europejskiej.
Decyzja takiego giganta jak Colgate pokazuje też, że szeroko pojęta branża konopna rozwija się w rekordowo szybkim tempie i przyciąga do siebie coraz większych graczy. Trend ten widać również w Polsce, gdzie w ubiegłym roku areał upraw konopi włóknistych zgłoszonych do dopłat z ARiMR zwiększył się o 1,5 tys. ha, czyli prawie dwukrotnie.
Szkoda tylko, że w naszym kraju nadal nie możemy hodować innych gatunków konopii, zawierających THC. Przy całym zapleczu i wiedzy rolniczej, jaką dysponujemy, Polska bardzo szybko mogłaby osiągnąć pozycję europejskiego lidera, jeśli chodzi o produkcję medycznej marihuany, którą teraz jesteśmy zmuszeni sprowadzać zza granicy, co oczywiście nikomu (oprócz zagranicy) się nie opłaca.
Jednak nawet bez uprawiania tych bardziej egzotycznych odmian, polscy rolnicy zaczynają orientować się, że na uprawie konopi da się całkiem nieźle zarobić. Według ekspertów, polski rynek konopi może wkrótce osiągnąć wartość 2 mld euro.
Konopie można stosować bowiem w takich branżach jak włókiennictwo, papiernictwo, budownictwo czy kosmetyka. Do tego ich uprawa nie jest zbytnio wymagająca, a ich wydajność potrafi wprawić w osłupienie. Z jednego hektara konopii można wyprodukować na przykład czterokrotnie więcej bio-pulpy (z której produkuje się np. papier) niż z hektara lasu. Nie mówiąc już o tym, że konopie jako rośliny jednoroczne uprawia się o wiele szybciej niż drzewa. Czekamy więc zatem na dalszą liberalizację przepisów. Jak pokazują przykłady z całego świata - to się po prostu opłaca.