PlayStation 5 - 11 ekscytujących rzeczy, które warto wiedzieć o nadchodzącej konsoli Sony

Na wstępie warto zaznaczyć, że wszystkie poniższe wiadomości pochodzą bezpośrednio od redakcji obecnych na spotkaniu z PlayStation. Mamy więc do czynienia z oficjalnymi informacjami bezpośrednio od producenta konsoli, których możemy być w zasadzie pewni.

PlayStation 5 zadebiutuje pod koniec 2020 r. Konsola będzie do nabycia w okresie przedświątecznym. Nie wiadomo jednak, na które rynki urządzenie trafi w pierwszej kolejności oraz czy będziemy mieli do czynienia z premierą ogólnoświatową. Biorąc jednak pod uwagę, że Polacy otrzymali PS4 na równi z zachodnimi rynkami, powinniśmy być dobrej myśli.

PS5 wykorzysta topowy dysk SSD. Dzięki niemu wczytywanie gier będzie kilkukrotnie szybsze niż na PS4. Dysk SSD pozwoli także ukazywać gry w większej skali i z większym rozmachem.

Gracz częściej będzie miał możliwość wyboru, co pobrać najpierw. Część gier dla PlayStation 4 stawia przed użytkownikiem wybór: najpierw zainstalować tryb dla jednego gracza czy moduł sieciowy? Dzięki temu fan może szybciej wskoczyć do rozgrywki. Takie rozwiązanie będzie znacznie bardziej powszechne i popularne na PS5.

PlayStation 5 wykorzysta technologię ray tracing. Główny architekt nadchodzącej konsoli - Mark Cerny - zaznacza, że ray tracing na PS4 nie będzie żadną sprytną sztuczką po stronie oprogramowania. Efekt zostanie uzyskany dzięki wydajnemu hardware’owi, który dorówna topowym komputerom osobistym z tego roku.

Kontroler DualShock 5 naładujemy kablem USB-C. Taki rodzaj przewodu zaczyna dominować w naszych domach i mieszkaniach. Dobrze, że Sony nie zmusza nas do pozostania przy archaicznym, coraz mniej popularnym microUSB. Ten standard był bardzo przydatny, ale jego czas już się skończył.

Interfejs PS5 będzie zachęcał do konkretnych aktywności. Z głównego menu dostaniemy propozycję rozegrania nowej mapy, która właśnie trafiła do Battlefielda 6 albo dołączenia do turnieju, który właśnie zorganizowali znajomi. Szczegółowe informacje o możliwych aktywnościach w konkretnych grach mają być widoczne nawet bez uruchamiania tych gier.

PS5 będzie posiadać napęd optyczny. Fizyczne nośniki nie odejdą do lamusa. Gry na nową konsolę Sony będą sprzedawane w pudełkach z płytami mieszczącymi do 100 GB danych. Z kolei napęd obsłuży filmy 4K UHD. Można zatem wnioskować, że na PS5 będzie kwitł rynek wtórny. No i bardzo dobrze.

DualShock 5 postawi na haptykę, nie wibracje. Rozbudowana haptyka jest całym szeregiem drgań, nacisków, sił i ruchów mających w czytelny i jasny sposób przekazywać informacje. Dzięki haptyce DualShock 5 nie będzie jedynie wibrował. Zamiast tego kontroler odwzoruje rodzaj powierzchni, siłę nacisku czy stopień oporu. Za pomocą ruchów wibracyjnych, dociskowych oraz akustycznych poczujemy taflę szkła rozbijaną w drobny mak, jak i zahaczenie tylnym kołem samochodu o żwir.

Przyciski L2 oraz R2 będą miały zmienny stopień oporu. Twórcy gier wideo będą mogli dopasować działanie przycisków L2 oraz R2 do akcji na ekranie. Definiując opór spustów w rozmaitych warunkach, deweloperzy mogą np. nadać unikalne cechy konkretnym broniom. Inaczej będzie się strzelało ze śrutownicy, inaczej z karabinu wyborowego. Zmienny opór może się także świetnie spisać w grach wyścigowych albo kolejnym Ace Combat.

PSVR będzie kompatybilne z PS5. W momencie premiery konsoli do urządzenia podłączymy już posiadane gogle wirtualnej rzeczywistości. Najprawdopodobniej oznacza to, iż jakaś część biblioteki PSVR zostanie przeniesiona na nową konsolę bądź będzie uruchamiana w trybie wstecznej kompatybilności.

PlayStation 5 uruchomi gry z PlayStation 4. Katalog niezwykle udanych produkcji będzie można rozegrać na nowej konsoli, jeśli tylko najdzie nas taka ochota. Chwaląc się devkitem PS5, Sony uruchamiało na nim takie gry jak Marvel’s Spider-Man czy Gran Turismo Sport. Niewykluczone, że stare gry będą ulepszane o nowe elementy, jak np. tekstury w wyższej rozdzielczości czy działanie z większą liczbą klatek na sekundę.