Emocje, pasja, szczerość. Ich zdjęcia mają to wszystko. Oto najlepsze fotografie jazzowe w Polsce
Legendarny muzyk Frank Zappa powiedział kiedyś, że pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury. Czy z fotografią jest podobnie? Laureaci konkursu fotograficznego imienia Marka Karewicza MK JAZZ FOTO udowadniają, że muzykę warto fotografować.
Kiedyś sam trochę próbowałem pisać o muzyce, ale szybko przekonałem się, że Zappa ma rację. I wziąłem się za fotografowanie muzyki. Zdjęcia z koncertów to też nie to samo, co przeżycie samego występu na żywo. Jest im jednak do tego znacznie bliżej. Na dobrych klatkach koncertowych odnajdziemy pełno energii, emocji, pasji. Można poczuć nastrój oddający klimat wieczoru. Dobrzy fotografowie koncertowi potrafią odnaleźć nietypowe kadry w dość przewidywalnych i z grubsza ujmując powtarzalnych warunkach, mając zaledwie 5, 10, a czasem 15 minut na zdjęcia.
Polskim mistrzem takiej fotografii jest Marek Karewicz
Marek Karewicz to taki Miles Davis polskich fotografów muzyki. Kiedy inni fotografowie męczyli się pod sceną wykonująć dziesiątki zdjęc, on przychodził i w kilka minut robiłem lepsze klatki, niż inni przez cały koncert. Swoją drogą, sam Davis swój portret autorstwa Marka kazał powiększyć do rozmiaru 3 na 10 m i powiesić na jednym z nowojorskich wieżowców.
Karewicz towarzyszył w trasie przez dwa lata Rayowi Charlesowi, który to uznał, że Polak zrobił mu najlepsze zdjęcie, jakie kiedykolwiek widział. Uchwycił Dave Brubecka przy fortepianie Chopina, The Rolling Stones w Sali Kongresowej. Fotografował największe gwiazdy muzyki jazzowej, tworząc prawdziwe archiwum historii jazzu w Polsce. Jego archiwum liczy blisko 2 miliony negatywów. To legendarny twórca okładek do tysięcy płyt, alfa i omega polskiego jazzu, niepowtarzalna postać i dusza towarzystwa światka muzycznego.
Marek Karewicz zmarł w Warszawie, 22 czerwca 2018 r. w wieku 80 lat. Został pochowany 2 lipca przy akompaniamencie salw Kompanii Honorowej WP i wiązanki nowoorleańskich tematów w wykonaniu Zbyszka Namysłowskiego i Warsaw Dixielanders.
Niemal rok po śmierci tego twórcy, poznaliśmy laureatów wyjątkowego konkursu fotograficznego imienia Marka Karewicza MK JAZZ FOTO
O twórczości Marka Karewicza nie sposób zapomnieć. Aby o Nim wciąż pamiętać i inspirować kolejne pokolenia fotografów, Fundacja JAZZ NAD ODRĄ powołała do życia konkurs Jego imienia — MK JAZZ FOTO.
Spośród 321 fotografii nadesłanych przez 121 autorów, jury w składzie Paweł Brodowski, Andrzej Dąbrowski, Henryk Malesa, Grzegorz Mieczkowski, Agnieszka Sobczyńska, Katarzyna Stanny, Joanna Stoga i Andrzej Tyszko wybrało do finału 33 prace. Kapituła fundacji w składzie Marek Dudek, Grzegorz Mieczkowski, Wojciech Siwek i Maria Wesołowska wybrała laureatów nagród specjalnych: za najlepszą fotografię analogową oraz najlepszą wykonaną w czasie Festiwalu Jazz nad Odrą. Szefem konkursu Grzegorz Mieczkowski, a kuratorem Lech Basel (ojciec, masz +10 do fejmu!).
Wyniki I edycji MK JAZZ FOTO
Grand Prix
II nagroda
III nagroda
Nagroda specjalna za fotografię analogową
Nagroda specjalna za najlepsze zdjęcie wykonane podczas Festiwalu Jazz nad Odrą
Gratulujemy zwycięzcom oraz wszystkim finalistom konkursu! Wszystkie wyróżnione fotografie można obejrzeć na stronie konkursu oraz podczas wystawy we wrocławskim Imparcie do 5 maja br.