REKLAMA
  1. Spider's Web
  2. Technologie
  3. RTV

OLED wkroczył w epokę 8K. I wyrolował konkurencję

LG w końcu wprowadzi do sprzedaży pokazywany od lat na przeróżnych targach rozwijany telewizor. Ma też odpowiedź na QLED-y 8K od Samsunga. I dużo dobrego dla graczy.

08.01.2019
14:21
LG pokazało zwijany telewizor OLED. I przeszedł do świata 8K
REKLAMA
131 interakcji
dołącz do dyskusji
REKLAMA

Właściciel firmy LG Display wielokrotnie chwalił matryce OLED za niezrównaną jakość obrazu, ale również możliwość ich niemal dowolnego wyginania. Tyle że z tej drugiej właściwości dla konsumentów niewiele dotąd wynikało. Prezentowane od lat na imprezach branżowych zwijane w rulon telewizory pozostawały w fazie prototypu.

Rok 2019 ma być tym, w którym słowa zamienią się w czyny, ale prawdę powiedziawszy pierwszy wprowadzony do sprzedaży zwijany telewizor nadal niewiele wnosi do konsumenckiego świata. Poza efektownym wyglądem i możliwością pochwalenia się nim przed gośćmi.

LG Signature OLED R – zwijany telewizor, którego głównym celem jest wzbogacenie wnętrza twojego salonu.

LG OLED R dziedziczy oczywiście wszystkie lub większość zalet „klasycznych” telewizorów OLED, a więc doskonały kontrast czy świetną reprodukcję kolorów. Jego wyróżnikiem jest wspomniana możliwość zwijania się do podstawy, co ma – zdaniem LG i ku czemu mam duże wątpliwości – uatrakcyjnić wizualnie wnętrze naszego salonu.

lg zwijany telewizor class="wp-image-866164"

OLED R może pracować w trzech trybach: Full View z całkowicie rozwiniętym ekranem, Line View z częściowo rozwiniętym ekranem oraz Zero View ze zwiniętym ekranem. Ten drugi jest pewną ciekawostką: w trybie tym wyświetlane są proste widżety, które nie wymagają całej powierzchni wyświetlacza, takie jak zegarek, odtwarzacz muzyczny, pogoda czy panel sterowania ThinQ. W telewizorze znajdziemy też system dźwiękowy 4.2 zgodny z Dolby Atmos. Cena i dokładna data wprowadzenia do sprzedaży nie są znane.

Mnie bardziej interesują „klasyczne” OLED-y. A te nie tylko wkroczyły w rozdzielczość 8K.

Samsung może i jako pierwszy wkroczył w świat rozdzielczości 8K, ale LG bardzo szybko go dogadania. Podobnie jak wykorzystujące technikę LCD telewizory Samsung QLED, również i OLED-owy LG Z9 wyposażony jest w mechanizm sztucznej inteligencji, który stara się rekonstruować obraz w niższej rozdzielczości do 8K. Z9 dostępny będzie wyłącznie w 88-calowej edycji. Cena i dokładna data wprowadzenia do oferty handlowej nie są znane.

lg zwijany telewizor class="wp-image-866167"

A co z dużo bardziej rozsądnymi cenowo telewizorami OLED 4K? Czy mamy na co czekać, czy może zechcemy darować sobie dopłatę do nowego modelu i kupić taniej któryś z zeszłorocznych modeli? To zależy od naszych potrzeb. Nie jest jasne, czy LG OLED TV przeznaczone na ten rok proponują jakieś dalsze usprawnienia w reprodukcji obrazu. Zgaduję jednak, że nawet jeżeli występują, to są one marginalne i pomijalne. Trudno bowiem poprawić coś, co i tak jest już bliskie ideału. Różnice między modelami jednak występują. I wszystkie związane są z funkcjami dodatkowymi.

Integracja ze sztuczną inteligencją, sprzętem Apple’a, oraz istotne funkcje dla graczy.

Wszystkie nowe telewizory LG OLED TV potrafią się już porozumiewać z asystentami ThinQ oraz z Asystentem Google (w krajach, gdzie ten na telewizorach jest dostępny). W tym roku LG rozszerza współpracę z asystentką Amazon Alexa. Ponadto, telewizory współpracują z AirPlay 2 i HomeKit firmy Apple. Dzięki obsłudze AirPlay 2 użytkownicy mogą łatwo odtwarzać filmy z serwisu iTunes lub innych aplikacji wideo, a także przesyłać muzykę i zdjęcia z urządzeń Apple bezpośrednio na telewizor. Zgodność z technologią Apple HomeKit pozwala natomiast na sterowanie telewizorem LG przy użyciu aplikacji Home lub poprzez wydawanie poleceń asystentce Siri.

Nowe telewizory będą też w pełni zgodne z HDMI 2.1. Oznacza to pełną zgodność z trybem wyświetlania HFR (obraz z 120 kl./s) oraz VRR (zmienna częstotliwość odświeżania – pozwala konsoli do gier lub innemu urządzeniu synchronizować klatki obrazu z odświeżaniem panelu, co zapewnia większy komfort grania) a także ALM (automatyczne wykrywanie uruchomienia gry i przechodzenie w stosowny Tryb Gry, redukujący do minimum opóźnienia w sterowaniu – do tej pory trzeba było się ręcznie przełączać między trybem do grania a trybem do treści wideo).

Mnie najbardziej przekonuje eARC.

Wszystkie telewizory będą też obsługiwać eARC – standard, który pozwala na przekazywanie dalej do kina domowego dźwięku bez utraty informacji. Stosowany do tej pory „zwykły” ARC nie obsługuje zaawansowanych standardów dźwiękowych – takich jak Dolby Atmos. To powoduje pewne komplikacje, które pozwolę sobie zilustrować na swoim przykładzie.

lg zwijany telewizor class="wp-image-866170"
REKLAMA

Moim centrum multimedialnym jest konsola Xbox One X, moim kinem domowym Samsung K950 a telewizorem LG OLED C8. Nie jestem w stanie podłączyć soundbara do telewizora, bo ten nie jest w stanie przekazać dalej dźwięku w Dolby Atmos – zamiast eARC, telewizor ten ma „zwykłe” ARC. Rozwiązaniem byłoby podłączenie konsoli do kina domowego, a kino niech podaje dalej sam obraz do telewizora. Tyle że to z kolei nie jest w stanie podać dalej obrazu w standardzie Dolby Vision. Czego nie wybiorę, gdzieś tracę. A nawet splitter HDMI – coś, co zwykłego konsumenta nie powinno obchodzić – nie rozwiązuje wszystkich problemów.

Bałagan w telewizyjnych standardach to coś, co kiedyś opiszę w osobnym, pełnym niechęci i frustracji wpisie. Na razie jednak obecność eARC (w końcu!) w telewizorach LG OLED TV rozwiązuje wiele trudności. Choć to bardzo subiektywna potrzeba, to właśnie eARC przekonałby mnie do zainwestowania w nowszy model. Bo nawet jeżeli na razie nie planujemy kina domowego, to nikt nie wie co przyniesie przyszłość.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA