REKLAMA

mLegitymacja już dostępna dla uczniów w całej Polsce. Wkrótce skorzystają z niej także studenci

Tak jak zapowiadało Ministerstwo Edukacji Narodowej, w życie weszło rozporządzenie w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych. Dzięki temu mLegitymacja jest już dostępna dla uczniów w całym kraju. Studenci dopiero sprawdzą, jak takie rozwiązania działa u nich.

mLegitymacja już dostępna
REKLAMA
REKLAMA

Wszyscy polscy uczniowie mogą już ściągać na swój smartfon jeden z mDokumentów. Zgodnie z zapowiedziami zaczęło obowiązywać rozporządzenie w sprawie mLegitymacji. To nic innego jak mobilna wersja zwykłej legitymacji lub e-legitymacji. Od teraz uczeń chcący udowodnić swoje prawo do ulgi na przejazd autobusem, czy tramwajem będzie mógł posłużyć się smartfonem.

Wcześniej rozwiązanie testowano w trzech szkołach: Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1, Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 3 w Siedlcach i Zespole Szkolno-Przedszkolnym w podwarszawskim Halinowie. Wszystko przebiegło na tyle sprawnie, że nie ma już żadnych przeszkód, by to rozwiązanie trafiło do wszystkich uczniów w Polsce.

mLegitymacja - co to takiego?

mLegitymacja, czyli mobilna wersja tradycyjnego dokumentu, może być wykorzystywana w tych samych sytuacjach co jej papierowy pierwowzór. Można ją pokazać na smartfonie przy okazji kontroli biletów, czy zakładania konta w bibliotece.

Za jej pomocą będzie można mieć dostęp do takich danych ucznia:

  • imię i nazwisko ucznia;
  • numer legitymacji;
  • datę wydania;
  • termin ważności;
  • status użytkownika (uczeń);
  • datę urodzenia;
  • PESEL;
  • adres zamieszkania;
  • nazwę i adres szkoły.

Jak to działa?

Z dokumentu w smartfonie mogą korzystać uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych, zarówno szkół publicznych, jak niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych. Zanim jednak uczniowskich danych zaczniemy szukać w swoim telefonie - trzeba założyć tradycyjną legitymację lub e-legitymację szkolną. Okres ważności mLegitymacji będzie tożsamy z tym dotyczącym właśnie tych dokumentów - stanowiących jakby źródło dla legitymacji w smartfonie. Tym samym przedłużenie ważności tych legitymacji będzie wymagało ponownego wydania mLegitymacji.

Podobnie w drugą stronę. Jeżeli unieważnieniu ulegnie zwykła legitymacja lub jej e-odpowiednik, taki sam los spotka mLegitymację. Szkoła będzie mogła zdecydować się na unieważnienie tego mDokumentu, jeżeli mobilne urządzenie będzie uszkodzone, uczeń je utraci lub będzie po prostu niepoprawnie działać.

Wydawanie mLegitymacji jest dziecinnie proste.

Wydawanie legitymacji w smartfonie jest ściśle związane z Profilem Zaufanym- narzędziem służącym do potwierdzania swoich danych w sieci. Profil zakładamy na dwa sposoby: za pomocą internetowego konta bankowego lub certyfikatu kwalifikowanego. Założyć może go każdy posiadacz numeru PESEL.

Pracownik szkoły za pomocą Profilu Zaufanego wypisuje zlecenie. Jego realizacją jest specjalny kod. Ten przekazany uczniowi staje się na smartfonie mLegitymacją.

Studenci mają swój pilotaż.

Niebawem śladem uczniów polskich szkół mają pójść również studenci. To rozwiązanie mogą sprawdzić już niektórzy studiujący na Politechnice Wrocławskiej. Wkrótce mają do nich dołączyć uczęszczający na wykłady na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach.

REKLAMA

Na razie Android. iOS czeka.

mLegitymacja już dostępna jest na telefonach z systemem Android (wersja minimum 6.0). Ministerstwo Cyfryzacji zapewnia, że zaawansowane są prace nad dostosowaniem nowości do systemu iOS, co pewnie niebawem nastąpi i uczniowie z iPhone’ami też będą mogli używać legitymacji w telefonie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA