REKLAMA

Taka aplikacja musiała się pojawić. Niedzielne zakupy powiedzą ci, gdzie zrobisz zakupy w dni wolne od handlu

Niedzielne zakupy to aplikacja pozwalająca sprawdzić, które sklepy są czynne w niedziele z zakazem handlu.

10.04.2018 19.32
Niedzielne zakupy - aplikacja podpowie, gdzie zrobisz zakupy w niedzielę
REKLAMA
REKLAMA

Za stworzeniem Niedzielnych zakupów stoi czwórka studentów z południa Polski: Piotr, Adam Panczocha i Paweł Walnik z Politechniki Opolskiej, a także Wojciech Fedczuk z Uniwersytetu Wrocławskiego. Pomysł na aplikację pokazującą sklepy otwarte w niedziele objęte zakazem handlu pojawił się w ich głowie podczas pierwszej niedzieli z zakazem tj. 11 marca.

Nie tylko oni znaleźli się w podobnej sytuacji. Zakaz nastręczył problemów wielu ludziom, którzy nie mogli zaspokoić swoich potrzeb w awaryjnych sytuacjach. Studenci postanowili wykorzystać pojawiającą się niszę.

Jak można wykorzystać aplikację Niedzielne zakupy?

Najpierw wybieramy miasto. Później, bazując na naszym położeniu dostajemy listę sklepów, którą o wiele wygodniej przegląda się na załączonej mapie.

Autorzy pozyskują informacje o sklepach na dwa sposoby. Zaczynają od własnych poszukiwań, ale polegają także na użytkownikach, którzy mogą wysyłać im wskazówki poprzez formularz dostępny w aplikacji.

Na razie w aplikacji dostępne są tylko większe miejscowości, ale te mniejsze powinny się pojawić jeszcze w tym tygodniu. Kolejnym punktem na mapie rozwoju Niedzielnych zakupów jest dodanie wersji na iOS-a, nad którą pracują chłopaki. Na razie z ich aplikacji mogą skorzystać tylko posiadacze Androidów.

Wszystkie te zmiany są oczywiście krokiem w świetnym kierunku pokazującym, że nowa technologia pomaga nam w bohaterskim przezwyciężaniu problemów nieznanych innym ustrojom obchodzeniu nieprzemyślanych przepisów prawnych. Szlify wizualne i dostarczenie możliwości edycji godzin w ręce sprzedawców stworzą świetną deskę ratunku na wypadek konieczności zrobienia niezaplanowanych zakupów.

Jedyną rzeczą, która przeszkadza mi w aplikacji, są pojawiające się w momencie przejścia do mapy reklamy. Zajmują cały wyświetlacz i mają bardzo mały klawisz zamknięcia. O wiele lepiej sprawdziłby się tu baner z góry lub dołu ekranu.

REKLAMA

I za ten rozwój trzymam kciuki. Tak samo jak za zdrowy rozsądek legislatorów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA