Jak zepsuć dzień posiadaczowi sprzętu Apple’a? Wystarczy mu wysłać jedną literkę
Jeśli chcesz być wyjątkowo złośliwą osobą, możesz odciąć posiadacza iOS-a, macOS-a, tvOS-a od jego ulubionej aplikacji. Wystarczy mu wysłać jedną literkę w wiadomości. Nie, to nie żart.
To już drugi raz w ciągu ostatnich miesięcy, gdy systemom Apple’a sprawia problem jedna literka. Błąd związany z obsługą „l” został usunięty już jakiś czas temu. Teraz wykryto kolejny. Który byłby bardzo zabawny, gdyby nie był tak kłopotliwy.
Wszystkie systemy Apple’a, a więc iOS, macOS, tvOS i tak dalej, są podatne na błąd związany z obsługą litery z alfabetu języka telugu. Nie jest on przy tym groźny dla użytkownika w sensie potencjalnego włamania czy kradzieży danych – przynajmniej według naszej aktualnej wiedzy. Może jednak całkowicie uniemożliwić korzystanie z wybranych aplikacji. W tym tych do SMS-ów.
Wystarczy jedna literka z języka telugu, by zawiesić i zablokować aplikacje na iOS, macOS i pozostałych systemach Apple'a.
W momencie, gdy system Apple’a otrzyma ów znak do interpretacji, coś niedobrego dzieje się w backendzie systemu, w efekcie prowadząc do zawieszenia aplikacji, która ową literkę otrzymała. Przy czym nie jest to jednorazowo występujący problem. Jeżeli ktoś nam wysłał ową literkę w aplikacji Wiadomości, Messenger, WhatsApp czy dowolnej innej, za każdym razem gdy aplikacja będzie próbowała ją wyświetlić, dojdzie do jej zawieszenia. Zdarzają się pewne wyjątki: wybrane aplikacje nie korzystają z systemowych mechanizmów renderujących, a z własnych, pozbawionych błędu. Do tych wyjątków należą Telegram i Skype.
Biorąc pod uwagę fakt, że większość aplikacji tego typu wyświetla swoją skrzynkę odbiorczą od razu po uruchomieniu, prowadzi to do całkowitego uniemożliwienia dalszego z nich korzystania. Jedyną metodą na usunięcie problemu jest zalogowanie się na swoje konto z urządzenia pracującego pod kontrolą innego systemu operacyjnego i usunięcie feralnej wiadomości. Przy założeniu, że dana usługa w ogóle to umożliwia.
Poprawka jest już w drodze.
Apple wie o problemie i już zapowiedział, że zamierza usunąć go w najbliższej aktualizacji serwisowej iOS-a. Ta jest już dostępna w ramach beta-testów i powinna wkrótce trafić na iPhone’y i iPady. Nie jest jasne dlaczego firma nie wspomina o swoich pozostałych systemach, należy jednak zakładać, że wkrótce i do nich pojawią się stosowne poprawki.
Czekamy i trzymamy kciuki za tempo prac. Co prawda rzadko otrzymujemy wiadomości tekstowe w języku telugu, wiemy jednak, że ludzka złośliwość nie zna granic. A przekopiowanie znaku i wysłanie go w ramach jakże śmiesznego dowcipu to bardzo niewielka fatyga…