REKLAMA

Sher.ly zaczyna współpracę z Oktawave. Dostaniemy bezpieczną chmurę dla zespołów projektowych

Sher.ly Virtual Space daje możliwość bezpiecznego dzielenia się danymi w chmurze Oktawave od 41 zł za miesiąc.

27.07.2017 17.17
Sher.ly razem z Oktawave uruchamia chmurę dla zespołów projektowych
REKLAMA
REKLAMA

Sher.ly to polski startup, który rozgłos zdobył dzięki udanej kampanii na Kickstarterze. Początkowo firma oferowała prywatną chmurę do pracy zespołowej, np. w agencjach interaktywnych. Z czasem rozszerzyła ofertę o urządzenie typu NAS (Sherlybox), gdzie użytkownicy mogli przechowywać pliki.

Teraz Polacy ogłosili wprowadzenie nowego produktu we współpracy z dostawcą usług sieciowych, Octawave. W istocie to aplikacja Sher.ly działająca na infrastrukturze chmurowej Oktawave. Dzięki temu klient płaci raz za przestrzeń online i może dowolnie synchronizować swoje pliki w aplikacji.

Jak działa Sher.ly?

Na ekranie głównym znajdziemy informacje o plikach dzielonych w danym projekcie.

Za poruszanie się po projektach odpowiada panel po lewej stronie.

 class="wp-image-580790"

W jednym oknie możemy obsługiwać dwa projekty obok siebie.

 class="wp-image-580791"

Czat może zastąpić Slacka w projekcie.

 class="wp-image-580792"

Teraz przy wyborze urządzeń możemy zdecydować czy wolimy korzystać z Sherlyboxa, czy z chmury.

 class="wp-image-580847"

O nowych możliwościach Sher.ly rozmawiam z jego twórcą Błażejem Marciniakiem.

 class="wp-image-359920"

Sher.ly zawsze kojarzyło mi się z chmurą prywatną. Dlaczego teraz postanowiliście rozszerzyć działalność?

W Sher.ly kluczową sprawą jest bezpieczeństwo danych i pozostajemy wierni tej wartości firmy. Zaczęliśmy od własnych urządzeń do przechowywania danych, takich jak Sherlybox, ale nie chcieliśmy na tym poprzestać.

Celem jest połączenie wszystkich posiadanych urządzeń i usług do przechowywania i udostępniania danych w jednym narzędziu, którym będzie można łatwo danymi zarządzać i je udostępniać. To trochę jak dysk w komputerze: wiemy że dane na nim są, ale nie interesuje nas gdzie dokładnie.

Współpraca z Oktawave to milowy krok w tym kierunku, prywatna i dedykowana jednemu właścicielowi usługa, która jest zintegrowana z aplikacją Sher.ly Desktop.

Jak konkretnie działa Sher.ly Virtual Space?

Jak wirtualny dysk sieciowy lub USB, który mamy stale dopięty do komputera i z którego wybrane foldery można współdzielić z innymi zaproszonymi osobami, bez ryzyka pokazania im czegokolwiek innego.

Przykładowo, tworzę w aplikacji Sher.ly projekt, tak jakbym tworzył folder, zapraszam do niego moich współpracowników lub klienta i pracujemy wspólnie. Osoby z zewnątrz mogą być tylko gośćmi, czyli mogą ściągać pliki i je komentować, ale nie mogą niczego dodawać, usuwać ani zapraszać innych użytkowników. Goście nie widzą także innych osób w mojej organizacji, poza tymi, z którymi są w projekcie.

To bardzo ułatwia bezpieczne zarządzanie danymi w zamkniętym gronie i pomaga ustrzec się od takich wpadek jak ostatnio Wells Fargo, którego pracownik wysłał na zewnątrz firmy 1,4 GB danych, zawierających oprócz tych właściwych także szczegółowe informacje na temat ponad 50 tys. najbogatszych klientów z ich numerami ubezpieczeń społecznych oraz wartościami portfeli inwestycji. Ludzie muszą współpracować, ale pośpiech i brak kontroli zbierają żniwo w postaci tego typu wycieków danych.

Co daje to użytkownikowi?

Użytkownik nie potrzebuje już wiedzy technicznej, żeby własną, dedykowaną chmurę dla siebie uruchomić, może to sobie w prosty sposób “wyklikać” w aplikacji. Klienci także poszukują rozwiązania do bezpiecznego backupu danych poza firmą, a w usłudze cloud takie funkcjonalności dużo łatwiej uzyskać, niż konfigurując to samodzielnie na swoich urządzeniach przechowujących dane. Dlatego Sher.ly Virtual Space ma 24h backup, czyli jeśli odpukać coś pójdzie źle z danymi, całą usługę można przywrócić do stanu sprzed 24 godzin.

Dlaczego zdecydowaliście się właśnie na Oktwave?

Chemia. Pracują tam świetni specjaliści i biznesowo otwarci na nowe pomysły. Bardzo łatwo złapaliśmy wspólny język i obie strony świetnie współpracowały przy integracji naszych usług.

Jaką przewagę ma Sher.ly w stosunku do konkurentów, takich jak OneDrive, Dropbox dla Biznesu czy Dysk Google?

Krótko: to kontekst dla danych. Plików produkujemy setki, a niekiedy tysiące dziennie, nie sposób ich wszystkich przeglądać. Jeśli prześlę ci kilkadziesiąt MB czy GB bez żadnej informacji na ich temat, nie będziesz wiedział nawet, od czego zacząć. Dlatego dzielimy dane na projekty, które mają swój Timeline, czyli zapisany kontekst tych danych. Łatwiej i szybciej się pracuje, jeśli wiesz, gdzie co się znajduje z twojej cyfrowej szafie, zamiast ją przeszukiwać na ślepo.

Synchronizacja metadanych jako domyślna metoda dostępu jest znacznie efektywniejsza przy dostępie do dużych zasobów danych, ponieważ nie musimy zapychać sobie małych dysków SSD wszystkimi kopiami danych w chmurze, ale mamy ich "spis treści", z którego łatwo jest wybrać potrzebne nam w danej chwili materiały.

Udostępniacie usługę w formie 500 GB, 1 TB lub 2 TB – wydaje mi się to trochę mało. W Spider’s Web mamy przypadki gdzie, np. surówka do jednego filmu zajmuje 200 GB.

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby na indywidualne zamówienie zestawić znacznie większe pojemności. Kolejną korzyścią usługi w Oktawave jest brak dodatkowych kosztów ściągania danych z chmury, który występuje w każdej dedykowanej usłudze cloud, jak AWS Amazona czy Azure Microsoftu. Przy dużych ilościach danych rzędu TB koszty te z łatwością mogą przewyższyć koszty samej usługi.

Wcześniej wspominałeś o aplikacji desktopowej, a co z mobilną?

Pracujemy obecnie nad wersją Sher.ly działającą w samej przeglądarce, także mobilnej. W naszym przekonaniu jest to lepsze rozwiązanie od aplikacji, ponieważ jest bardziej uniwersalne. Obserwujemy też trendy integracji usług jak app Files w najnowszym iOS11, która jest agregatorem usług danych w chmurze, co jest wygodniejsze niż osobna aplikacja dla każdej z nich. Użytkownicy smartfonów zaczynają narzekać na coraz więcej aplikacji zajmujących im miejsce w telefonie i usuwają te, z których rzadko korzystają.

REKLAMA

Na koniec pytanie o rentowność.

Jeszcze nam brakuje do rentowności projektu, mamy obecnie kilkuset klientów biznesowych. Usługę SVS na początek uruchomiliśmy w Polsce, aczkolwiek rozszerzamy ją także na inne kraje.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA