Polak rzuca wyzwanie AliExpress. Pozyskał już miliard dolarów od inwestorów
Serwis zakupowy Wish, założony przez amerykańskiego inżyniera z polskimi korzeniami zebrał pół miliarda dofinansowania. Peter Szulczewski chce w przyszłości sprzedawać towary nawet za bilion dolarów rocznie.
Wish to konkurent AliExpress. Pozycjonuje się jako miejsce, gdzie za pomocą urządzeń mobilnych możemy łatwo kupić tanie, niemarkowe rzeczy.
W zeszłym roku Wish również zebrał 500 mln finansowania, m.in. ze strony sklepu działającego w modelu hybrydowym JD (taki sklep sprzedaje swoje artykuły i dystrybuuje towary innych). Zeszłorocznej rundzie przewodził Digital Sky Technologies, której właścicielem jest Yuri Milner, rosyjski miliarder.
Tym razem najwięcej zainwestował fundusz Temasek, którego roczne przychody sięgają 60 mld dol. Właścicielem Temaseku jest rząd Singapuru.
Po dwóch półmiliardowych inwestycjach Wish jest wyceniany na 3,5 do 5 mld dol.!
A ma tylko 5 lat. Dziś odwiedza go ok. 100 mln użytkowników, a swoje towary wystawia tam 100 tys. sprzedawców.
Co zadecydowało o sukcesie Wisha?
- Aktywny marketing na Facebooku. Swego czasu właśnie Wish zostawiał najwięcej pieniędzy w kieszeni Zuckerbera spośród wszystkich reklamodawców.
- Niskie ceny. Wysyłka następuje bezpośrednio do chińskich producentów, co z kolei wpływa na czas dostawy, sięgający miesiąca.
- Program Wish Express dla tych, którzy nie chcą czekać. W magazynach Wisha przechowywane są szczególnie popularne artykuły, co sprawia, że trafiają do klientów nawet po 6 dniach.
- Skupienie się na wersji mobilnej, która przy okazji promocji trafia do czołówki najpopularniejszych aplikacji sklepów: