Nie wińcie Qualcomma za brak aktualizacji Androida dla starszych telefonów
Tak, telefony wyposażone w procesory Qualcomm Snapdragon 410, 800, 801 i wiele innych modeli nie otrzymają dostępu do najnowszej wersji systemu Android 7.0 Nougat. I nie, nie jest to wina Qualcomma.
W sieci niestety można przeczytać zupełnie coś innego i posty, newsy oraz artykuły szkalujące największego producenta urządzeń mobilnych na świecie rozlewają się po Internecie. Wszystko zaczęło się od tweeta użytkownika LlabTooFeR. Napisał on, że telefony wyposażone w dużą część układów Snapdragon nie otrzymają aktualizacji do Android 7.0 Nougat, ponieważ Qualcomm nie wydał do nich aktualizacji. Jest to prawda.
Szkoda tylko, że wszyscy zapominają o jednej, ale cholernie ważnej sprawie.
Nie, nie stanie się tak, ponieważ zły amerykański biznesmen wpadł na ten pomysł podczas podpalania cygar studolarówkami. Nie, nie zrobił tego, ponieważ chciał celowo pozbawić użytkowników dostępu do aktualizacji, w ten sposób przekonać ich do kupna nowego telefonu i w ten sposób upewnić się, że rynek zbytu na Snapdragony będzie odpowiednio duży.
Wreszcie, nie zrobił tego z czystej złośliwości, żeby z pogardą dzwonić do użytkownikówi i każdemu z nich mówić “Kamilek, co Ty z tego życia masz. Siedzisz, grasz na tym swoim smartfoniku bez aktualizacji i jesz zupki chińskie, a my tutaj w Qualcomm Corporation palimy cygara, bo już wiemy, że i tym razem zaciśniesz pasa i kupisz kolejny telefon z naszym procesorem.”.
Qualcomm zrobił to, ponieważ wspomniane Snapdragony nie są kompatybilne sprzętowo z Vulkan API.
Interfejsem programowania, którego obsługa jest jedną z największych nowości w Androidzie 7.0 Nougat. Do korzystania z niego konieczne jest, by układ graficzny spełniał wymogi standardów OpenGL ES 3.1 lub 4.1. Modele Adreno 300 znajdujące się w starszych Snapdragonach tych standardów nie spełniają. Ot, cała historia.
Brak aktualizacji nie jest zatem winą Qualcomma.
Firma nie ma możliwości obejścia problemu braku kompatybilności sprzętowej i stworzenie odpowiednich sterowników pozwalajacych na działanie Android 7.0 Nougat na tych urządzeniach. Można prędzej tu uznać winę producentów, którzy w stosunkowo nowych sprzętach cały czas stosowali stare procesory. Zapewne zrobili to z oszczędności, chcieli być chytrzy i przez tę chytrość stracą renomę.
Trudno powiem poważnie traktować zapewniania OnePlus o konieczności dostarczania aktualizacji przez długi czas, podczas gdy zeszłoroczny OnePlus X nowej wersji Androida nie dostanie. Rozumiem, że sytuacja ta nie jest komfortowa dla użytkowników. Jest kiepska, albo, nie owijając w bawełnę, zwyczajnie beznadziejna. Trudno jednak winić tu kogokolwiek. Qualcomm nie ma możliwości wydania odpowiednich sterowników, producenci nie mogli przewidzieć, jak duże zmiany wprowadzi Android 7.0 Nougat, Google nie mógł hamować rozwoju swojego oprogramowania z powodu użytkowników starszych sprzętów.
Pozostaje tylko przejść nad tą sytuacją do porządku dziennego, zgodnie z dewizą ”Nie ma rozwiązania, to nie ma problemu”. Tyle. Stało się jak się stało, niespecjalnie da się coś z tym zrobić i nie należy nikogo obwiniać za zaistniała sytuację. A jak już kogoś musicie, to prędzej producentów telefonów niż samego Qualcomma.