Apple chce, by młodzież wcześnie zaczynała programować. I ma na to świetny pomysł!
Koncepcja wczesnego nauczania programowania nie jest nowa. Całe moje pokolenie uczyło się programować w BASIC na ośmiobitowych komputerkach. W tamtych czasach komputer z założenia miał służyć wychowaniu młodego programisty - interpreter BASIC był częścią pamięci stałej - dziś powiedzielibyśmy "systemu operacyjnego" - i zgłaszał się domyślnie po uruchomieniu komputerka.
Niektórzy z nas szli dalej i uruchamiali interpretery lub kompilatory innych języków, takich jak Pascal lub przeznaczony w szczególności edukacji język Logo.
Dziś istnieje mnóstwo projektów i programów wspomagających naukę programowania i myślenia algorytmicznego u dzieci. Dość wspomnieć powstały na MIT Scratch, czy Blockly autorstwa Google. To jednak nie koniec - posiadanie tabletu otwiera nam drogę do takich programów jak Move The Turtle czy Cargo Bot będących przykładem uczenia programowania przez zabawę.
Do tego grona próbuje dołączyć Apple, przy okazji stawiając na upowszechnienie swojego języka programowania Swift. Służyć do tego ma aplikacja, która jesienią zagości w App Storze czyli Swift Playgrounds.
Mimo podobieństwa do innych tego typu projektów, Swift Playgrounds wyróżnia się rozmachem i pomysłem na wpajanie koncepcji programistycznych. Aplikacja wyposażona zostanie w stworzony przez Apple kurs programowania poprzez interaktywne tworzenie kodu poruszającego postacią w świecie 3D. Od najprostszych zadań, po bardziej złożone, takie jak pętle czy instrukcje warunkowe, poprowadzi użytkownika za rękę, równocześnie pokazując mu wynikowy kod w Swift, który faktycznie działa.
Kolejnym krokiem użytkownika aplikacji ma być samodzielna kreacja gier i programów, którymi będzie mógł się podzielić ze znajomymi lub z całym Internetem przy pomocy wbudowanego w aplikację rynku. Co najważniejsze, gdy młody programista poczuje, że czas opuścić iPada i siąść do komputera w celu kontynuowania nauki, aplikacja ma umożliwić eksport stworzonej gry do XCode.
Playgrounds może być świetnym krokiem w stronę programowania. Swift jest na tyle podobny do innych języków wysokiego poziomu, że nie będziemy się czuli zamknięci w jednym środowisku, a kursy wykonane przez Apple dotąd charakteryzowały się wysoką jakością (przypomnijmy sobie np. lekcje gry na instrumentach w GarageBand). Ponieważ zawsze jestem zwolennikiem edukacji informatycznej, jestem na tak!