Jak zapowiedzieli, tak zrobili: Opera i Opera Mini od dziś blokują reklamy
Przeglądarki Opera i Opera Mini od teraz blokują reklamy natywnie, bezpośrednio w silniku renderującym, bez konieczności doinstalowania jakiegokolwiek rozszerzenia. Tak wydajnego rozwiązania jeszcze nie było.
Przeglądarka Opera, tak jak większość innych produktów tego typu, oferuje obsługę rozszerzeń, w tym tych blokujących reklamy. Producent postanowił jednak przestać polegać na ich twórcach i jako pierwszy zdecydował się zaimplementować blokadę natywnie. A blokowanie reklam to nie tylko usuwanie irytujących banerów. To również mniejsze obciążenie dla komputera, który owych reklam, często skomplikowanych od strony kodu źródłowego, nie musi renderować.
Opera twierdzi, że natywne blokowanie reklam, dzięki pominięciu konieczności korzystania z zewnętrznego API, zwiększa wydajność jej przeglądarki nawet o 40 procent. Dzieje się tak z uwagi na to, że owe reklamy są już odrzucane przez sam silnik renderujący przeglądarki, zamiast być pobranymi, niejednokrotnie też przetworzonymi w całości i dopiero wtedy usuniętymi przez rozszerzenie z wyrenderowanej witryny.
Słowa zamieniły się w czyn – blokowanie reklam w Operze już aktywne!
Stabilna wersja Opery na komputery i Opera Mini na Androida mają od dziś wbudowaną, natywną funkcję blokowania reklam. Jak je uruchomić? W przypadku Opery Mini, w menu oznaczonym jako “O” wejdź do podsumowania oszczędności danych. Tam można włączyć blokowanie reklam, które działa zarówno w wysokim jak i ekstremalnym trybie oszczędzania danych.
Z kolei w przypadku „dużej” Opery funkcja ta jest wyłączona domyślnie, więc by ją uruchomić, należy wejść do Ustawień (Preferencji na Macu). By włączyć, lub wyłączyć funkcję dla konkretnej strony, po prostu włącz ikonkę z tarczą w polu adresu i użyj przełącznika. Okno dialogowe pokaże dane mówiące o tym, jak wiele reklam jest blokowanych na danej stronie i ile udało się zablokować od samego początku przeglądania z tą funkcją. Jeśli wyłączysz funkcję dla danej strony, ta wyląduje automatycznie na liście wyjątków, którą możesz zarządzać w Ustawieniach. Możesz też kliknąć ikonkę koła zębatego, by dostać się tam szybciej.
Kolejną ważną nowością w tej wersji „dużej” Opery jest opcja przeciągania filmów. Funkcja ta pozwala na wyodrębnienie okna z filmem i przeniesienie go w dowolne miejsce ekranu, aby móc robić wiele rzeczy naraz: przeglądać komentarze do filmu, robić zakupy online, albo szukać hotelu na wakacje, nie odrywając się od okienka filmu. Ramkę można z powrotem podpiąć do okna macierzystego lub natychmiast je usunąć, używając przycisku szybkiego zamykania.
Czytaj też: Blokowanie reklam w Operze – skąd ta decyzja?
