REKLAMA

Słyszałeś o Cloudbookach? O tych małych komputerach niebawem zrobi się głośno

Tani, prosty komputer z klawiaturą… trudno odmówić laptopom z Chrome OS uroku. Są też pewnym problemem dla Microsoftu i Intela, bo choć jak dotąd nie okazały się hitem, to w każdej chwili może się to zmienić. A to problem nie tylko Microsoftu.

19.04.2016 13.52
Apollo Lake to odpowiedź Intela i Microsoftu na Chromebooki
REKLAMA
REKLAMA

Chromebooki to tanie, proste komputery z systemem operacyjnym Chrome OS. To też bardzo prymitywne urządzenia, których możliwości raczej nie wykraczają poza możliwości wyświetlenia okna przeglądarki i podpiętych do niej rozszerzeń. Jak się jednak okazuje, to dla wielu użytkowników są wystarczające możliwości. A prostota zapewnia Chromebookom jeszcze jedną zaletę: łatwość użytkowania i brak możliwości zepsucia czegoś przez użytkownika.

Chromebooki jak dotąd nie okazały się rynkowym hitem, choć odnoszą sukcesy w amerykańskim sektorze edukacyjnym. Są jednak produktem dojrzałym, gotowym i w każdej chwili ich popularność może gwałtownie wzrosnąć. To nie tylko pewien problem dla Microsoftu, który tylko częściowo jest na tę ewentualność przygotowany, ale również i Intela. Dlaczego?

Chrome OS współpracuje zarówno z procesorami Intela, jak i tymi opartymi o architekturę ARM. Może się okazać, że bardziej energooszczędne układy konkurencji staną się równie popularne, co same urządzenia z Chrome OS. Zwłaszcza, że wiele się mówi o połączeniu Chrome Web Store i Sklepu Play, a jak wiemy większość aplikacji na Androida pisanych jest przede wszystkim o architekturze ARM. Intel potrzebuje pewnego partnera, i jak to w „Wintelu” bywa, padło na Microsoft.

Apollo Lake i Cloudbooki

Intel chce wykorzystać fakt, że Windows 10 jest już na tyle zoptymalizowanym i kompaktowym systemem, że radzi sobie nieźle nawet na słabszych konfiguracjach niż aktualnie oferowane Chromebooki. Tak powstała idea Cloudbooka, która jest już cichutko i pomalutku wdrażana. Jednak, jak zdradził Intel na odbywającej się w Szenzen konferencji IDF, układy Apollo Lake pozwolą tej ofensywie tanich i dostatecznie wydajnych laptopów, tabletów i hybryd przybrać na sile. I to już w drugiej połowie bieżącego roku.

HP Stream, czyli przedstawiciel Cloudbooków poprzedniej generacji class="wp-image-335344"
HP Stream, czyli przedstawiciel Cloudbooków poprzedniej generacji

Układy Apollo Lake są oparte o architekturę Goldmont z procesorów Atom oraz układ graficzny Intela dziewiątej generacji (Gen9) wykorzystywany w procesorach Skylake. Mają być zauważalnie wydajniejsze od obecnych na rynku Atomów, choć konkretów Intel, niestety, nie podał. Pozwolą jednak na całkiem smakowite konfiguracje, biorąc pod uwagę proponowaną cenę takich komputerów mającą wynieść kilkaset złotych.

REKLAMA

Owe Cloudbooki, bo tak je Intel nazywa, mają mieć 2 GB pamięci operacyjnej, 32 GB pamięci masowej, obudowę która może mieć grubość 18 mm a całość ma zapewniać co najmniej osiem godzin czasu pracy na akumulatorze. Całością ma zarządzać system operacyjny Windows 10.

To, jak nietrudno się domyślić, bardzo dobre wieści: jeszcze więcej taniego sprzętu w jeszcze lepszej jakości. Mam jednak sporo wątpliwości, czy typowy klient szukający taniego komputera, takiego jak Cloudbook czy Chromebook tak głęboko wnikają w wydajność komputera, czy też po prostu patrzą na podstawowe parametry, wygląd i idą do kasy w supermarkecie. Osobiście pozostaję żywo zainteresowany i będę się rozglądał za pierwszymi Cloudbookami z Apollo Lake celem ich wypożyczenia do testów, a i, kto wie, kupna, jeśli okażą się dostatecznie dobre.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA