Cztery nowo odkryte pierwiastki właśnie uzupełniły układ okresowy
Wiecie co to ununseptium? Albo unutrium? Nie? Nie dziwię się. Do niedawna bowiem nie istniały, tak jak dwa inne syntetycznie uzyskane pierwiastki. Czwórka nowych, z liczbami atomowymi 113, 115, 117 i 118 wkrótce uzyskają oficjalne nazwy i trafią do tablicy Mendelejewa.
Dzięki najnowszym osiągnięciom chemii, fizyki i inżynierii, siódmy okres układu pierwiastków jest już praktycznie kompletny. Nauce udało się to osiągnąć po prawie pięciu latach od dodania flerowu (Fl) i liwermoru (Lv). Nowe pierwiastki zostały odkryte przez naukowców z Rosji, Japonii i Stanów Zjednoczonych. Dla Japończyków ma to w pewnym sensie znaczenie historyczne: to bowiem pierwszy „azjatycki” pierwiastek (ten z liczbą atomową 113) dodany do układu okresowego. Pozostałe uzyskano dzięki współpracy rosyjskich i amerykańskich instytutów naukowych.
Pierwiastki te nazywamy superciężkimi z uwagi na obecność większej liczby protonów niż 104 sztuki. Zostały stworzone syntetycznie za pomocą akceleratora cząstek, który wystrzeliwał jądra atomowe w inne, ciężkie jądra. Choć wyżej wspomniany pierwiastek 113 istniał zaledwie przez jedną tysięczną sekundy, zanim się rozpadł.
Nazwy jakimi naukowcy operują, by opisywać te nowe pierwiastki, mają charakter tymczasowy i biorą się z ich pozycji w układzie okresowym. Przykładowo, ununseptium ma 117 protonów. Zespoły, które odkryły omawiane pierwiastki mają teraz chwilę przerwy od pracy na wymyślenie ich nazw. Propozycje nie zostały jeszcze wysłane lub upublicznione.
A co z ósmym okresem?
Siódmy okres układu pierwiastków wygląda na kompletny. A co z kolejnym rzędem, reprezentującym ósmy okres? Kilka laboratoriów już próbuje stworzyć te pierwiastki, a konkretniej te o numerach 119 i 120. Na razie bez powodzenia. Do tej pory uważano, że nie mogą istnieć pierwiastki o liczbie atomowej większej niż 137. Niektórzy fizycy sądzą jednak, że koniec układu okresowego nastąpi dopiero w okolicach liczby 173.A część, że w ogóle nie ma żadnego naturalnego końca układu okresowego.
Do tej pory, według ogólnie przyjętego zwyczaju, nazwy nowych pierwiastków mogą odnosić się do mitologii (patrz hel od Heliosa, promet od Prometeusza), nawiązywać do minerału (glin, krzem), miejsca lub kraju (ameryk, europ, frans, german), właściwości (chlor od chloros – żółtozielonego koloru) czy też nazwiska naukowca (einstein, kopernik, mendelew, nobel).