Tej funkcji oczekiwaliśmy na PlayStation 4 w dniu premiery, a dotarła z półtorarocznym poślizgiem
Posiadacze PlayStation 4 mają dzisiaj mały powód do zadowolenia. Sprzęt do grania od Sony obecnej generacji doczekał się bowiem wreszcie własnego odtwarzacza wideo, czyli aplikację której wszyscy spodziewali się już w dniu premiery. Z zaledwie półtorarocznym poślizgiem.
Jeszcze przed premierą obu konsol nowej generacji zarysował się podział na sprzęt typowo do grania od Sony oraz domowe centrum rozrywki od Microsoftu. W praktyce ta linia się zaciera. Nie tylko PlayStation prężnie działa na rynku audio i wideo, ale też w takich krajach jak Polska oferta multimedialna Xboksa One woła o pomstę do nieba.
Brak odtwarzacza multimediów wiele osób zdziwił.
Nie da się jednak ukryć, że oprogramowanie w PlayStation 4 od samego początku cierpiało na jeden podstawowy brak i było krokiem wstecz względem tego, co było dostępne w… PlayStation 3. Konsola Sony nie oferowała przez półtora roku żadnego odtwarzacza multimediów, który potrafiłby odtwarzać chociażby głupie pliki MP3.
Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że z formatem MP3 radziła sobie nie tylko konsola do gier poprzedniej generacji, ale takie materiały audio odtworzy nawet bezmarkowy odtwarzacz, który można kupić dziś za kilkanaście złotych. Teraz, w półtora roku od premiery konsoli, Odtwarzacz Multimedialny pojawił się na ekranie głównym PlayStation 4.
Aplikację można już pobierać z PlayStation Store.
Posiadacze PlayStation 4 po włączeniu konsoli zapewne zauważyli nową ikonkę na liście ostatnio uruchamianych gier i aplikacji. Po wybraniu Odtwarzacza Multimedialnego można przejść od razu do PlayStation Store i pobrać bezpłatną aplikację. Pobieranie trwa zaledwie kilka chwil.
Odtwarzacz Multimediów potrafi wyświetlać materiały audio, wideo i zdjęcia z podłączonej pamięci przenośnej do portu USB oraz z serwerów sieciowych. Niestety, nadal nie da się zgrać materiałów bezpośrednio na dysk konsoli, nawet jeśli ktoś zamontował tam sobie pojemniejszy niż standardowy HDD.
Wspierane formaty wideo:
MKV
- Visual: H.264/MPEG–4 AVC High Profile Level4.2
- Audio: MP3, AAC LC, AC–3(Dolby Digital)
AVI
- Visual: MPEG4 ASP, H.264/MPEG–4 AVC High Profile Level4.2
- Audio: MP3, AAC LC, AC–3(Dolby Digital)
MP4
- Visual: H.264/MPEG–4 AVC High Profile Level4.2
- Audio: AAC LC, AC–3(Dolby Digital)
MPEG–2 TS
- Visual: H.264/MPEG–4 AVC High Profile Level4.2, MPEG2 Visual
- Audio: MP2(MPEG2 Audio Layer 2), AAC LC, AC–3(Dolby Digital)
AVCHD:
- .m2ts
- .mts
Odtwarzać można również muzykę i oglądać zdjęcia.
Obrazy zgromadzone w pamięci przenośnej lub na dysku sieciowym muszą mieć format JPEG (bazujący na DCF 2.0/Exif 2.21), BMP lub PNG. Odtwarzacz muzyczny, który może działać w tle, wymaga plików w formacie MP3 (AAC). Niestety zabrakło wsparcia materiałów audio w bezstratnej jakości, czyli w formacie takim jak FLAC.
Martwi też brak wsparcia napisów do filmów, przez co mieszkańcy nieanglojęzycznych regionów mający problem ze słuchem uznają nowy odtwarzacz za wybrakowaną aplikację. Osoby słabo znające angielski raczej nie pooglądają w niej też... pirackich filmów, które często pobiera się właśnie w formacie MKV z napisami w osobnym pliku.
To z pewnością był najwyższy czas, by dodać do PlayStation 4 odtwarzacz multimedialny.
Sam kupując konsolę nie zwracałem jednak na to uwagi. Po co mi tak naprawdę MP3 w konsoli? Jestem przekonany, że baza klientów zainteresowanych odtwarzaniem multimediów z pendrive’a i serwera DLNA w konsoli do gier nie będzie rosnąć.
Możliwości odtwarzania na telewizorze materiałów audio i wideo mamy w końcu coraz więcej. Nie tylko Apple ma set-top boksa o nazwie Apple TV, a Google swojego Chromecasta, ale też same telewizory coraz częściej są “smart” i potrafią sobie poradzić z pendrive’m i DLNA.
Nie ma jednak wątpliwości, że “MP3 w PS4” to ważna wiadomość i… spóźniona o półtora roku.
Posiadacze Xboksa One, który w założeniu miał być znacznie bardziej multimedialną konsolą, pewnie z niedowierzaniem patrzą na newsa o tym, że konkurencyjny sprzęt w końcu radzi sobie z takim standardem, jak MP3.
Posiadacze PlayStation 4 mogą oczywiście w tym momencie dogryźć osobom wybierającym sprzęt Microsoftu, że tak naprawdę o MP3 mało kto tak naprawdę zabiega, bo w ten sposób muzyki słuchają już tylko dinozaury.
Konsola Sony w przeciwieństwie do Xboksa One ma dostęp do usługi PlayStation Music i aplikacji Spotify.
* Część grafik pochodzi z serwisu Shutterstock.