Prawdziwy mobilny bank przyjedzie do ciebie razem z bankomatem i wpłatomatem
Pod koniec minionego tygodnia byłem na spotkaniu z przedstawicielami dwóch firm - z członkiem zarządu Idea Banku i prezesem zarządu Spółki iTaxi. Opowiedzieli mi oni o swoim nowym, realizowanym wspólnie projekcie o nazwie Money Collection. Będzie to pierwszy w Polsce prawdziwie mobilny wpłatomat, który sam przyjedzie do klienta. Ma to pomóc przedsiębiorcom, którzy teraz mają problem z transportem dziennego utargu ze swojego sklepu lub punktu usługowego do banku.
Na usługi pozwalające na zamówienie transportu z punktu A do punktu B patrzę głównie z perspektywy klienta indywidualnego, ale iTaxi nie chce ograniczać się wyłącznie do kojarzenia pasażerów z kierowcami. Swoje doświadczenie spółka chce wykorzystać przy współpracy z bankiem.
Partnerstwo z Idea Bankiem pozwoli twórcom aplikacji iTaxi wykorzystać swoją wiedzę w innym obszarze niż dotychczas
Podpisane porozumienia o współpracy przez Spółkę iTaxi i Idea Bank otwiera zupełnie nową usługę dla przedsiębiorców, którzy codziennie zmagają się z problemem transportu utargu do banku i wpłatomatu. Przekazywanie gotówki do Idea Banku z wykorzystaniem technologii dostarczonej przez iTaxi w formie mobilnego bankomatu ma być szybkie i bezpieczne. Twórcy tego rozwiązania są przekonani, że to usługa innowacyjna, na której wdrożenie czekał nie tylko bank, ale też sami klienci.
Przedstawiciele Idea Bank podkreślają, że są bankiem nastawionym właśnie na obsługę przedsiębiorców, głównie małych firm, który wykorzystuje “nowatorskie produkty finansowe”. Ułatwienie procesu przekazywania gotówki z pewnością do takich się zalicza. Idea Bank dostrzega rosnącą popularność smartfonów i tabletów, więc chce umożliwić klientom wykorzystanie tych sprzętów do obsługi bankowości w prawdziwie mobilnej odsłonie - to bank chce jeździć do klienta, zamiast zapraszać go do siebie.
Idea Bank podkreśla, że dostarczanie codziennych utargów do tej pory nie było komfortowe dla klientów banku, a iTaxi pomoże usprawnić ten proces
Na piątkowym spotkaniu miałem okazję porozmawiać z osobami, które odpowiedzialne są za opracowanie usługi Money Collection, czyli sieci mobilnych wpłatomatów. Na sali znalazł się Dominik Fajbusiewicz, Członek Zarządu oraz Katarzyna Siwek, Dyrektor Biura Analiz i Komunikacji w Idea Bank. Ze strony iTaxi pojawił się Stefan Batory, czyli Prezes Zarządu Spółki.
Prezentacja rozpoczęła się od przedstawienia wyników badań dotyczących tego, jak dzisiaj przedsiębiorcy odpowiedzialni za mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa dostarczają dzienny utarg do placówki banku, gdzie najczęściej ustawiają się w kolejce do wpłatomatów. Pytania zadano 300 różnym przedstawicielom firm, a z ich odpowiedzi można wyciągnąć ciekawe wnioski.
Usługa Money Collection
Zatrważające jest, że w 2014 roku nadal 32 proc. przedsiębiorców obraca wyłącznie gotówką, a udział firm rozliczających się wyłącznie bezgotówkowo jest... statystycznie pomijalny i wynosi 0 proc. po zaokrągleniu. Przedstawiciele firm, gdzie udział gotówki w obrotach jest znaczący, stają przed wyzwaniem transportu gotówki do banku.
Przebadani przez Idea Bank przedsiębiorcy deklarują, że w 4 na 5 przypadków transportują gotówkę samodzielnie, czasem prosząc o pomoc członka rodziny lub przekazują to zadanie pracownikom - 19 proc. przypadków. Z usług konwoju korzystało zaledwie 2 proc. badanych, a odpowiedź “inne” wybrało również 2 proc. ankietowanych.
Idea Bank zwraca uwagę nie tylko na to “czy”, ale też na “kiedy”
Wśród przedsiębiorców większość ankietowanych transportuje gotówkę w ciągu dnia, ale też mnóstwo osób robi to wieczorem po zamknięciu firmy lub rano, zaraz przed jej otwarciem. Nie zawsze transport odbywa się za pomocą samochodu, a zdarza się przewozić znaczne sumy pieniędzy komunikacją miejską, co powoduje dyskomfort u właściciela firmy - a nie dość, że to niebezpieczne, to jeszcze zajmuje mnóstwo czasu.
Przedsiębiorcy korzystający z usługi Money Collection od Idea Banku będą mogli w zaoszczędzonym czasie zająć się tym, w czym się specjalizują - czyli po prostu zarabianiem - a usługę transportową gotówki powierzyć dwóm firmom, które w pełni przejmą pieczę nad tym procesem. iTaxi w tym projekcie wspiera Idea Bank poprzed dostarczenie niezbędnej technologii mobilnej i ekspertyzy w celu realizacji usługi od strony logistycznej i technologicznej.
Słuchając prezentacji od początku zadawałem sobie pytanie, ile taka wygoda kosztuje. Odpowiedź przedstawicieli banku mnie mocno zbiła z tropu
Idea Bank chce zaoferować swoim klientom usługę mobilnych wpłatomatów, które będą przyjeżdżały na żądanie i nie chce brać za to ani grosza - nie będzie nawet limitu kwoty wpłaty i wypłaty innego, niż w klasycznym bankomacie. Idea Bank chce, przynajmniej na początku, traktować Money Collection jako bonus dla klientów i zachętę dla osób korzystających z usług innych banków do zmiany usługodawcy obsługującego rachunek.
Wypuszczenie na ulice wmontowanych do aut wpłatomatów to spore wyzwanie logistyczne oraz oczywiście koszty. Samo przygotowanie auta niemało kosztuje, a do tego trzeba opłacić kierowcę i dbać o szybki czas dojazdu. Idea Bank chce wprowadzeniem usługi Money Collection wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów - nawet jeśli do tej pory nie wiedzieli, że właśnie takiego rozwiązania potrzebują.
Dla banku liczy się ”codzienna współpraca” z klientem
Zasada działania usługi Money Collection jest do bólu prosta i opiera się na aplikacji mobilnej Money Collection bazowanej na iTaxi. W planach jest wersja na iOS i Androida, ale nie ma jak na razie perspektyw na wersję dla Windows Phone. W tej aplikacji użytkownik zaznacza, że chce wpłacić - lub wypłacić - pieniądze.
Kierowca auta dostaje informację razem ze współrzędnymi GPS i rusza w stronę zamawiającego. Z poziomu aplikacji będzie można podejrzeć, jak daleko jest wpłatomat, ale w przeciwieństwie do iTaxi nie będzie się wybierało konkretnego kierowcy; będą za to powiadomienia o tym, że kierowca jest już na miejscu.
Na początku Money Collection wystartuje w trzech miastach, w których będzie po jednym aucie z wmontowanym wpłatomatem
Co ciekawe, lista nie będzie pokrywać się w pełni z miastami, w których dzisiaj dziala iTaxi. Jednym z nich będzie, bez zaskoczenia, Warszawa - z zastrzeżeniem, że z początku obsługiwana będzie tylko jedna dzielnica - prawdopodobnie Śródmieście, ale decyzja o pilotażowym obszarze nie została jeszcze podjęta.
Oprócz tego z usługi będą mogli skorzystać mieszkańcy Poznania i Elbląga. Na wstępie we wszystkich trzech miastach będzie tylko jedno auto, ale w planach jest wypuszczenie w takich miastach jak Warszawa, większej liczby mobilnych wpłatomatów - z kolei w takim Elblągu testowane będzie, czy na mniejsze miast wystarczające będzie jeden samochód.
Bardzo zaintrygowały mnie pomysły na rozwój Money Collection od Idea Banku i iTaxi w przyszłości
W przyszłości w większych ośrodkach miejskich użytkownicy w aplikacji (która docelowo ma być zintegrowana z aplikacją banku Idea Cloud) będą mogli wybrać, czy chcą wpłatomat zamówić na “najszybciej jak się da”, czy na określoną godzinę. Docelowo czas oczekiwania na wpłatomat ma być nie dłuższy, niż kwadrans.
Dzięki doświadczeniu iTaxi w organizacji floty pojazdów “pod maską” system będzie dynamicznie przydzielał kierowców do zgłoszeń, co pozwoli na bazie informacji o ruchu aut w danym mieście jak najefektywniej wykorzystać dostępne zasoby. Będzie to spore wyzwanie logistyczne, ale przedstawiciele iTaxi są pewni, że podołają zadaniu.
Pomysł na aplikację wydaje się genialny w swej prostocie
Jeśli Money Collection byłoby dodatkowo płatną usługą premium, nie wróżyłbym zbyt dużego sukcesu. Zaproponowany model zmienia jednak zupełnie optykę. Mobilny, “analogowy” bank powinien przypaść do gustu klientom, bo to rozwiązanie wygodniejsze i bezpieczniejsze niźli samodzielne dostawy gotówki.
Usługa Idea Banku ma też zaletę nad tradycyjnym konwojem w postaci szybciego pojawienia się wpłaconych pieniedzy na rachunek, które pojawią się na nim z maksymalnie półgodzinnym opóźnieniem. Pieniądze transportowane z wykorzystaniem płatnego konwoju mogą trafić na konto dopiero po dwóch dniach.
Brak ograniczeń i limitów to strzał w dziesiątkę
Z usługi Money Collection będą mogli skorzystać klienci, którzy znajdują się na obsługiwanym obszarze. Jak na razie nie przewidziano możliwości skorzystania z samochodu Money Collection przez osobę “z ulicy” oraz klientów innych banków i nie ma tego w planach. Dla klientów Idea Banku z kolei jedynym ograniczeniem jest konieczność posiadania specjalnego elektronicznego tokena, który ma pozwolić na uniknięcie naruszeń w postaci np. sabotowania usługi przez konkurencję lub ze względu na akcje zwykłego dowcipnisia.
Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby przedsiębiorca korzystał z wpłatomatu na własną rękę i np. zamówił go do wypłacenia 50 złotych. Co prawda dla Idea Banku nie jest to opłacalne biorąc pod uwagę koszt wdrożenia Money Collection oraz cenę benzyny, ale usługa ta nie ma przynosić zysków, a przynajmniej nie na początku. Wprowadzenie mobilnych wpłatomatów to raczej działanie wizerunkowe. Cały program ma ruszyć jeszcze w tym roku w formie pilotażowej, a pierwsze wyniki nadadzą mu dalszy kierunek.
Pytania i wątpliwości
W trakcie prezentacji w mojej głowie kiełkowały pytania dotyczące Money Collection i miałem okazję zadać je osobom, które miały dla mnie wyczerpujące odpowiedzi. Bardzo ciekawiła mnie kwestia, jak długo trwa wdrożenie takiego projektu i kto był jego pomysłodawcą. Okazało się, że pomysł jest w sumie dość świeży i pojawił się w czerwcu. Dowiedziałem się, że inicjatywa wyszła ze strony Idea Banku i został rozpisany przetarg na firmę, która zajmie się projektem ze strony technologicznej. Wygrało go iTaxi, a konkurent spółki na naszym rynku w formie MyTaxi nie brał w nim udziału.
Pod koniec tego roku mają już pojawić się pierwsze samochody, a flotka ma składać się z aut BMW i3, czyli samochodów z napędem elektrycznym. Montaż wpłatomatu w aucie sprawił nieco problemów i dopiero za którymś podejście Idea Bank znalazł partnera, który sobie poradził z tym zadaniem - tą firmą jest Noatech. Sam wpłatomat zastępujący jedną z szyb wyposażony został we własne zasilanie bateryjne, a osoba “z ulicy” nie będzie mogła dopaść takiego auta np. na światłach lub parkingu, bo możliwość włożenia do środka karty uaktywni się dopiero po zatrzymaniu się kierowcy.
Czy bankomat to taksówka?
Partnerstwo Idea Banku z iTaxi mogłoby sugerować, że auta z wpłatomatami jeżdżące w ramach Money Collection będą kierowane przez taksówkarzy. Tak się jednak nie stanie i to z kilka względów. Dzięki przyjęciu takiej formy jak opisana powyżej, Idea Bank nie musiał dogadywać się z władzami miasta i może wypuścić swoje mobilne wpłatomaty bez dodatkowej biurokratycznej roboty. Jeśli uznać taki jeżdżący wpłatomat za taksówkę, musiałby on mieć z góry określone malowanie i barwy, co kłóciłoby się z identyfikacją wizualną Idea Banku - ale mógłby np. jeździć buspasami.
Wtedy jednak urząd miasta mógłby mieć obiekcje, ponieważ de facto Money Collection to nie przewóz osób, a mienia. Dodatkowo za kierownicą auta mają siedzieć nie zwykli kierowcy, ochroniarze i taksówkarze, a pracownicy banku “pod krawatem” (dowiedziałem się też, że rekrutacja nadal trwa). Z początku będą jedynie dostarczycielami wpłatomatów na żądany adres, ale w przyszłości ich kompetencje mają się poszerzyć, w tym np. o dostarczanie dokumentów i podpisywanie umów z klientem. To byłby bardzo dobry krok, który faktycznie zmieniłby wpłatomat w mobilny oddział banku.
Co z bezpieczeństwem?
Dla klienta Idea Banku idea Money Collection jest z pewnością interesująca, ponieważ można ominąć potrzebę samodzielnego podróżowania w towarzystkie grubszej gotówki. Rola przedsiębiorcy ogranicza się do wpłacenia pieniędzy na konto, a reszta to zmartwienie odbiorcy. Przedstawiciele Idea Banku nie są tym jednak jakoś szczególnie przejęci i nieco słusznie bagatelizują sprawę.
Idea Bank wychodzi z założenia, że z jednej strony kwoty wpłacane przez Money Collection nie będą liczone w milionach - wskazuje na to przeznaczenie usługi dla przedsiębiorców z mirko, małych i średnich film. Z tego względu przewoźnicy nie będą uzbrojeni, ale Idea Bank po prostu nie uznaje, że samochód z bankomatem, a nawet jego zawartością, mógłby być atrakcyjnym “łupem”.
Money Collection ma szansę na sukces
Idąc na spotkanie byłem nieco sceptyczny, ale prezentacja rozwiała moje wątpliwości. Usługa jest solidnie zaprojektowana, a twórcy przewidzieli najróżniejsze scenariusze. Udostępnienie jej bez opłat i sztucznych ograniczeń (np. brak blokowania przedsiębiorcom wykorzystania Money Collection do prywatnych celów) to też odważny krok, ale w mojej opinii znacznie lepszy w długofalowej perspektywie, niż traktowanie usługi jako produktu premium.
Zgodzę się też z porównaniem twórców aplikacji, że Money Collection jest rewolucją w bankowości na miarę paczkomatów w poczcie - z tą różnicą, że zamawiając przesyłkę do skrytki to klient idzie spotkać się w połowie drogi z doręczycielem, a Idea Bank i iTaxi chcą za wszelką cenę dotrzeć do klienta na tyle szybko, żeby się nie rozmyślił; byle tylko nie musiał opuszczać swojej strefy komfortu przy kontakcie z bankiem.
Na pytanie zaś, czy nie Idea Bank nie boi się klientów indywidualnych, którzy będą wykorzystywać mobilny wpłatomat do wypłacania gotówki jak ze zwykłej ściany, otrzymałem odpowiedź “fajnie by było, jakby pojawił się ten problem”. Jeśli tak się stanie, oznaczać to będzie bowiem, że klientom nowe rozwiązanie przypadło do gustu i uznają je za ciekawe i warte uwagi.