Idea

Inwestor rozpuszcza startupowców, kredyt mobilizuje do działania

Inwestor rozpuszcza przedsiębiorców, ale to kredyt mobilizuje do działania

To chyba najbardziej klasyczne pytanie łączące się z rozkręcaniem startupu. Młode firmy najczęściej chwalą się pozyskaniem pieniędzy od inwestora. W oczach rynku ma to bowiem wyglądać na walidację ich pomysłu na biznes: „Ktoś doświadczony zainwestował w nas kupę kasy, uwierzył, że podbijemy świat, wiec nie może nam się nie udać”.
Jakich błędów unikać na początku tworzenia startupu?

„Upadaj szybko. Upadaj tanio” – jakich błędów wystrzegać się na początku tworzenia startupu

Pięciu startupowców dzieli się radami dla początkujących. Pozwolą one lepiej zarządzać swoim czasem, ludźmi i pieniędzmi.
Idea Cloud

Idea Cloud - sprawdzamy system bankowości online dla przedsiębiorców

Idea Cloud to system bankowości online dla przedsiębiorców. Sprawdziliśmy jak wygląda interfejs usługi i jakie opcje oferuje klientom biznesowym.
Idea Hub - tak powinna wyglądać placówka nowoczesnego banku

Tak powinna wyglądać placówka nowoczesnego banku. Idea Hub - relacja Spider’s Web

Odział banku zwykle kojarzy się w kolejkami, okienkami, straconym czasem i nerwami. Świetny przykład jak można to zmienić daje Idea Hub – co-working obecny w czterech polskich miastach, który świetnie sprawdza się w pracy przedsiębiorców i freelancerów.
Prawdziwy mobilny bank przyjedzie do ciebie razem z bankomatem i wpłatomatem
Tech
15.09.2014 12.41

Prawdziwy mobilny bank przyjedzie do ciebie razem z bankomatem i wpłatomatem

Pod koniec minionego tygodnia byłem na spotkaniu z przedstawicielami dwóch firm – z członkiem zarządu Idea Banku i prezesem zarządu Spółki iTaxi. Opowiedzieli mi oni o swoim nowym, realizowanym wspólnie projekcie o nazwie Money Collection. Będzie to pierwszy w Polsce prawdziwie mobilny wpłatomat, który sam przyjedzie do klienta. Ma to pomóc przedsiębiorcom, którzy teraz mają problem z transportem dziennego utargu ze swojego sklepu lub punktu usługowego do banku.
Oto jak będzie wyglądać Idea Cloud. Jest na co czekać!
Tech
22.03.2014 19.44

Oto jak będzie wyglądać Idea Cloud. Jest na co czekać!

Banków na naszym rynku nie brakuje. Każdy z nich, zarówno ten wielki, jak i mały, próbuje się w jakiś unikalny sposób wyróżnić. Wychodzi to raz lepiej, raz gorzej. Kiedy szedłem na spotkanie z przedstawicielami Idea Banku, który pozycjonuje się jako „bankowość w chmurze”, nastawiony byłem raczej dużą dawkę korpo-papki, z której niewiele wynika. Myliłem się. Mimo dość banalnie brzmiącego hasła, Idea Bank ma naprawdę dobry pomysł.
Tech
21.10.2012 00.44

Poza konkursem: Era Pantechnologii

W mej piwnicy nie założyłem naszego klubu, ale gdyby postawić tam jamnika, odwinąć z czarnej folii gnijącego już pewnie trupa taśm magnetofonowych, zakupić kratę piwa i zaprosić kumpli, to po kilku butelkach płakalibyśmy ze wzruszenia. Poruszyłaby nas nie tylko zawarta na taśmach muzyka naszej młodości, ale charakterystyczny szum z głośnika czy przewijanie za pomocą ołówka, aby raz jeszcze odsłuchać szczególnie piękne solo gitarowe, bo przecież szkoda by było na to poświęcić cząstkę, z i tak niedługiego, życia baterii kaseciaka.
Tech
11.10.2012 23.10

Dlaczego wybrałem Linuxa zamiast Windowsa

Witam Linuksem zacząłem się interesować od wydania Ubuntu 6.12 a trafiłem na niego przez przypadek kupując któregoś dnia PC Format zaraz po przyjściu do domu zabrałem się za instalację. Nie miałem kłopotu z instalacją to był mój pierwszy Linux, którego używam do dzisiaj oczywiście z najnowszą wersją wydania jakim jest teraz Ubuntu 12.04 a w przyszłym tygodniu wyjdzie następne wydanie Ubuntu 12.10. Początki z przestawieniem się na Linuksa były trudne ponieważ używałem Windowsa XP przez 5 lat, miałem go pomału dosyć a trzymałem go ze względu na gry. Kiedy stałem się posiadaczem coraz lepszego i wydajnego komputera oraz szybkiego internetu zainteresowałem się Linuksem na poważnie i poczułem chęć jego używania. Z biegiem czasu Linux stawał się łatwiejszy w instalacji jak i konfiguracji, obecnie Linuksa używam do internetu, poczty, czatów, oglądania filmów online oraz do słuchania muzyki jak i do gier. Używając ten niezawodny system przestałem się interesować Windowsem a bardziej moją ulubioną dystrybucją jaką jest Ubuntu. Dziwne jest dla mnie to iż na portalach internetowych z działem technologie kiedy pojawiają się artykuły Windows vs Linux dochodzi do sporów między użytkownikami, który to niby system jest lepszy otóż nie ma idealnego systemu każdy ma wady jak i zalety. Windows powstał wtedy kiedy nie było dostępu do internetu działa na starej architekturze o tym dowiesz się z tej strony: www.wykop.pl/ramka/111502/dlaczego-linux-jest-lepszy/. Linux to nowoczesny system przystosowany do pracy w sieci, zalet tego systemu jest mnóstwo np. odporny na wirusy, darmowy, innowacyjny, niezawodny. Microsoft przeoczył pewną epokę jaką jest internet teraz podąża śladami Linuxa jak i Apple. Cloud Computing to pojęcie nowe, które stanie się standardem za 2 lata więcej na stronie www.computerworld.pl/cloudcomputing/analizy/. Microsoft zaczął poważnie podchodzić do Linuksa i poczuł że nie jest sam na rynku systemów operacyjnych i obawia się konkurencji a konkurencja nie śpi. To właśnie od niej powstał termin Cloud Computing, śledząc to co wydarzyło się ostatnio przez lata w internecie wywnioskowałem iż Linux staje się realnym konkurentem dla Windowsa o tym przeczytasz w tym artykule Linux zabija Windows: czytelnia.ubuntu.pl/index.php/2012/08/31/linux-zabija-windowsa/. Po wydaniu Windows 7 przez Microsoft nie zagrzał ten system u mnie miejsca na nowym laptopie zamiast niego stoi najnowsze Ubuntu, które bardzo ładnie śmiga i wystarcza mi do codziennych zadań. Myślę, że tym krótkim artykułem zainteresowałem nowych użytkowników Linuksa, którzy mają już dłuższy czas styczność z komputerem lub tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z komputerami. Na koniec polecam Linuksa nie męcz się więcej z Windows nie warto.
Tech
04.09.2012 12.55

Thunderbirld – bardziej przyjazny dzięki dodatkom

Wielu z nas nie wyobraża sobie dnia bez sprawdzenia poczty elektronicznej. Większość z nas robi to po przez wejście na stronę internetową oraz zalogowanie się na swoje konto. Jednak są i tacy co robią to po przez programy do obsługi poczty elektronicznej.
Tech
24.08.2012 23.26

jQuery cd., czyli co tam w JavaScriptowej grze na Androida piszczy.

Jeśli jesteś legendą formatu Kamila Brzezińskiego, gwiazdą front-endu, pracujesz dla Microsoftu czy Google:) nie znajdziesz tu nic ciekawego.Jeśli jesteś „miszczem świata i okolic” w programowaniu , lubisz sie kłócić bez sensu, jesteś znanym forumowym „optymalizatorem kodu”, lubisz dywagować w nieskończoność ile diabłów mieści się na końcu szpilki czyli o oddzieleniu html od stylów i kodu JavaScript lub pisać teksty w stylu ” ten kod to syf”, „nadaje się na zaliczenie w gimnazjum” i inne tego typu głupoty, jesteś notorycznie sfrustrowany lub właśnie pokłóciłeś się z żoną , zdecydowanie nie czytaj dalej! Zawróć! Odpuść sobie i innym.Jeśli jesteś niedzielnym programistą, lubisz Androida, języki webowe i ojca Rydz.. (żartowałem:), chciałbyś w miłej atmosferze wymienić konstruktywne uwagi i zrobić lub nauczyć sie czegoś dobrego to ten artykuł jest dla Ciebie:)A więc do dzieła.Artykuł ten jest ciągiem dalszych opowieści z mchu i paproci o jakże ponętnej bibliotece JavaScript, czyli ucieleśnionym pięknie znanym jako jQuery pozostającej w związku małżeńskim z rogatym bożkiem, któremu pokątnie cześć oddawał sam Steve, znanym jako HTML (5), czyli czymś co zdaniem wielkich i jeszcze większych, jest przyszłością mobilnego programowania.Przechodząc do rzeczy, po wniesieniu drzewa do lasu, czyli napisaniu nikomu niepotrzebnej aplikacji mobilnej do SpidersWeb na Androida (co tam Panie w wersji na iOS? hehe;), nadszedł czas na zrobienie czegoś, jak napisałem powyżej, konstruktywnego i pozytywnego.Padło na edukacyjną grę do nauki języka angielskiego, której idea streszcza się w tym video:db.tt/NZfrp7jBNie skupiałem się na opisie intro, jest ono łatwe do napisania co jest oczywiste i mało ciekawe od strony programistycznej, poniżej staram się objaśnić jak została przekuta w to co najfajniejsze dla każdego programisty, czyli sam kod, owa idea jednej z plansz gry.Do następnego (być może) razu:)
1