Wygięty i ultrapanoramiczny ekran w przyszłości może zagościć na każdym biurku
Kinowa panorama w domowym zaciszu nie ma w tej chwili racji bytu, jednak producenci cały czas z nią eksperymentują. LG właśnie wprowadza na rynek zakrzywiony ekran 4K o proporcjach 21:9. W tym przypadku jest to jednak rozsądne rozwiązanie.
Targi IFA, podobnie jak wszystkie ważne imprezy związane z elektroniką konsumencką w ostatnich latach, poświęcone są w głównej mierze sprzętom mobilnym. W cieniu smartfonów, tabletów czy przenośnych komputerów będą miały miejsce jednak ważne premiery - telewizorów, a także osprzętu komputerowego.
Na rozpoczynających się w pierwszym tygodniu września targach zobaczymy tańsze wygięte telewizory LCD LED Samsunga czy też wygięte ekrany OLED od LG o przekątnej sięgającej nawet 77-cali. IFA to także europejska prezentacja 105-calowych, luksusowych, horrendalnie drogich, wygiętych ekranów 5K od LG i Samsunga. Wygięty telewizor pokaże też Sony. Krótko mówiąc, zakrzywiony ekran będzie jednym z najważniejszych trendów IFA 2015.
Cykloidalny kształt ekranu nie będzie dotyczył wyłącznie telewizorów. LG już zapowiedział, że w Berlinie zobaczymy monitor 34UC97 czyli 34-calowy zakrzywiony ekran oparty o matrycę IPS o rozdzielczości 3440 na 1440. Oznacza to, że monitor ten będzie nie tylko wygięty, ale też ultrapanoramiczny.
Format 21:9 w przypadku ekranów telewizyjnych jest w chwili obecnej pozbawiony racji bytu. Eksperymentował z nim niegdyś Philips, teraz również LG i Samsung posiadają monstra w swojej ofercie, ale jest to raczej pokazowy element portfolio, niż rzeczywisty wyznacznik trendu.
Masowe wprowadzenie telewizorów 21:9 oznaczałoby konieczność dostosowania filmów we wszelakiej formie dystrybucji do takiego właśnie formatu. To w sumie nie byłoby jeszcze takie trudne, w końcu większość kinowych produkcji jest realizowana w zbliżonych proporcjach. Pozostaje jeszcze telewizja, która tak właściwie dopiero co przeszła z 4:3 na 16:9.
To co nie ma sensu w przypadku telewizorów, ma jednak rację bytu na rynku komputerów. Co prawda też nie należy się spodziewać masowego przechodzenia na ekrany 21:9, ale takich produktów na półkach sklepowych znajdujemy coraz więcej. Kinowe proporcje pozwalają na wygodną pracę na dwóch oknach lub dwóch aplikacjach jednocześnie, korzystając z jednego tylko monitora.
W końcu jeden duży, ultrapanoramiczny wyświetlacz będzie wyglądał lepiej na biurku niż dwa mniejsze monitory o proporcjach 16:9. W dodatku użytkownik unika konieczności przechodzenia wzrokiem z jednego monitora na drugi, a zaletą będzie bez wątpienia także możliwość korzystania z wybranych aplikacji na całej jego powierzchni.
LG 34UC97 ma szansę zaskarbić sobie uwielbienie także wśród komputerowych graczy. Wygięty ekran o dużej rozdzielczości, będzie nadawał się wyśmienicie do rozgrywki, niemal dosłownie otaczając nas obrazem.
Monitory 21:9 są przyszłością rynku, a wygięcie ich jeszcze potęguje doznania. W wielu przypadkach krzywizna będzie dodatkowym atutem podczas pracy, jak i rozrywki. Pozostaje jeszcze kwestia cen takich monitorów, bo ta wciąż nie należy do najatrakcyjniejszych. Pewne jest, że na zbliżających się targach IFA, podobnie jak przed rokiem, zobaczymy wysyp ultrapanoramicznych ekranów.