Polska też będzie miała swój "The Social Network" - powstaje film o nadwiślańskich startupach
Polski rynek startupowy rozwija się bardzo dynamicznie i na horyzoncie pojawia się wiele ciekawych projektów. Niestety wielu młodych przedsiębiorców nie wiem, czego tak naprawdę się spodziewać i jakich błędów nie powinni popełniać, aby ich pomysł miał szansę na sukces. Dlatego też doświadczeni polscy producenci filmowi postanowili nakręcić film - Anatomia startupu.
![Polska też będzie miała swój „The Social Network” – powstaje film o nadwiślańskich startupach](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2012%2F04%2Fstartupspiders-508x191.jpg&w=1200&q=75)
Na pomysł wpadła Ewa Turczańska, która współpracowała między innymi z TVP, TVN oraz HBO. Jak sama mówi w rozmowie z nami, pomysł pojawił się w trakcie pierwszego spotkania z Przemysławem Kuśmierkiem – twórcą Migam.pl, które dotyczyło zupełnie innego projektu. Stwierdziła, że nie powstał jeszcze film opisujący środowisko polskich startupów, a skoro jej rozmówca doskonale zna ten rynek, to warto byłoby nawiązać współpracę. W ten sposób zrodziła się firma Kosmos Production. Z czasem do zespołu dołączył doświadczony reżyser filmowy – Aleksander Dembski.
![startup1](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2014%2F04%2Fstartup1-650x427.jpg&w=1200&q=75)
Film ma być ukończony na wiosnę 2015 roku
Produkcja ma być w pełni profesjonalna i przystosowana do emisji kinowej oraz telewizyjnej. Twórcy są na razie na etapie szukania finansowania dla filmu, a potrzebują na ten cel około 330 tys. zł. Część tej kwoty mają zapewnione od zaprzyjaźnionej firmy post-produkcyjnej. Są także w trakcie rozmów z kilkoma dużymi firmami, które są zainteresowane sponsorowaniem produkcji. Jest jednak jeden ważny element, który muszą spełniać.
Co ciekawe, główne role w Anatomii startupu nie mają grać zawodowi aktorzy, ponieważ ma to być film dokumentalny, w którym pokazane zostaną prawdziwe historie młodych firm z branży. Z tego też powodu ogłoszono konkurs, do którego mogli zgłaszać się startupowcy, chcący wziąć udział w filmie. Niedługo mają zostać ogłoszone wyniki, ale twórcy szukają bohaterów także własnymi kanałami. Na tym etapie przeprowadzono już dokumentację kilkudziesięciu startupów, które są na różnych etapach swojego rozwoju i działalności. Krótka lista trafiła do reżysera, który ma przeprowadzić zdjęcia próbne i na ich podstawie wybrać 5-6 osób, które finalnie wystąpią w filmie. Ich historie mają być przeplecione wypowiedziami ekspertów z branży startupowej.
![startup2](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2014%2F04%2Fstartup2-650x433.jpg&w=1200&q=75)
Film ma zostać wyemitowany w jednej z ogólnopolskich stacji telewizyjnych. Już teraz produkcja cieszy się sporym zainteresowaniem i twórcom udało się między innymi nawiązać współpracę z Iplexem, który ma udostępnić Anatomię startupu w ramach swojego serwisu VOD. W planach są także liczne pokazy na uczelniach zarówno polskich, jak i zagranicznych.
Jednak film nie powstaje tylko dlatego, że wcześniej nie było takiej produkcji. Głównym celem jest edukacja młodych przedsiębiorców i ludzi, którzy myślą o założeniu swojego biznesu.
W projekt zaangażowało się kilku tzw. Ambasadorów. Wśród nich są między innymi Artur Kurasińśki, bloger i założyciel firmy Fokus, Paweł Tkaczyk, również bloger, ale przede wszystkim opowiadacz historii i autor książek o markach i grywalizacji, Łukasz Ozimek, CEO w Exea Smart Space czy też Lech Kaniuk, szef w PizzaPortal.pl.
![startup3](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2014%2F04%2Fstartup3-650x433.jpg&w=1200&q=75)
Jednak czy w Polsce rzeczywiście jest potrzebna edukacja na temat startupów?
Przecież sami dość często piszemy w tym temacie, powstają specjalistyczne portale, nie brakuje szkoleń i poradników dla młodych przedsiębiorców.
Nie pozostaje mi nic innego, jak kibicować projektowi. Mam nadzieję, że film uda się nagrać i rzeczywiście będzie czymś w rodzaju „Biblii startupowca”, przewodnika, który pokaże czego unikać, jak zachowywać się w określonych sytuacjach i przede wszystkim co zrobić, aby odnieść sukces i nie zginąć w gąszczu innych projektów. Może też zmobilizuje wiele osób do tego, aby jednak spróbować swoich sił i zrealizować swoje pomysły.
Zdjęcia pochodzą z Shutterstock