Polscy studenci nie próżnują i już teraz uczą się tworzyć aplikacje dla Oculus Rift
Choć data premiery finalnej, konsumenckiej wersji Oculus Rift nie jest jeszcze znana, nikt nie ma raczej wątpliwości co do tego, że VR może być przyszłością w wielu dziedzinach naszego życia. Przyjęcie się tego rozwiązania będzie oznaczało jednak nie tylko nowe okazje, ale też konieczność dostosowania się do nowych wymagań ze strony programistów. Takie kroki podjęli już m.in. polscy studenci.
Swoją wiedzę mogli poszerzać chociażby w trakcie trzeciej edycji organizowanego przez Kainos Software Poland AppCamp – pierwszych w naszym kraju, przeznaczonych dla studentów pomorskich uczelni, warsztatów poświęconych właśnie Oculus Rift. Dlaczego tym razem ich bohaterem stały się właśnie te, a nie inne gogle wirtualnej rzeczywistości?
Tegoroczny AppCamp podzielony był na kilka etapów. W pierwszym z nich dokonano wyboru uczestników – 15 programistów oraz 8 grafików - spośród niemal stu nadesłanych zgłoszeń. Następnie zakwalifikowany osoby przeszły odpowiednie szkolenia – w przypadku programistów dotyczyły one Unity oraz Oculus Rift, natomiast w przypadku grafików – Blendera. Kolejne weekendowe spotkania z programistami miały na celu analizę wszystkich kroków, które trzeba kolejno podjąć przy tworzeniu tego typu oprogramowania, od samego początku aż do integrację z OR.
Warsztaty nie były bowiem samą „nauką dla nauki” – były też w pewnym stopniu rywalizacją, w której udział brali (na początku) wszyscy wytypowani programiści. Po przejściu szkolenia, w etapie finałowym, musieli oni zaprezentować swój pomysł na aplikację specjalnie dobranemu jury, w którego skład wchodzili Jacek Rumiński (wykładowca Politechniki Gdańskiej), Łukasz Olechnowicz (przedsiębiorca) oraz Szczepan Sakowicz (dyrektor operacyjny Kainos Software Poland). Zasady na tym etapie były dość proste – wygrywają osoby, których pomysły zostaną uznane za najlepsze (i oczywiście możliwe do zrealizowania).
Zakończona sukcesem prezentacja przed ekspertami to jednak nie wszystko. Pięć osób, które przeszło do kolejnego etapu otrzymało na wypożyczenie Oculus Rift oraz pakiet Unity Pro, które mają pomóc w realizacji opisanych wcześniej planów. Do tego otrzymają otrzymali oni szansę nawiązania współpracy z przeszkolonymi wcześniej grafikami (zespoły mają być dwuosobowe), a jeśli uda im się ostatecznie dokończyć projekt, którego się podjęli, Oculus Rift pozostanie ich własnością.
Studenci nie mają przy tym sztywno narzuconego grafiku działań. Organizatorzy na swoich stronach informują, że na końcowe efekty prac czekają „2 -3 miesiące”. Finał AppCamp, podczas którego będzie można zobaczyć storzone przez studentów oprogramowanie będzie miał miejsce na początku czerwca.
Oczywiście dla zwycięzców przygotowany został szereg nagród, ale jeśli będą oni w stanie przekonać głosujących do swojego pomysłu i wykonania oraz zaprezentować ciekawą, stworzoną w zaledwie kilka tygodni aplikację dla nowej platformy VR, możliwe że staną u progu naprawdę ciekawej kariery. W końcu czy Facebook wyłożyłby na stół kilka miliardów dolarów, gdyby nie wierzył, że stoją za tym potencjalnie jeszcze większe pieniądze?